Reddit zniknął z wyszukiwarek innych niż Google. Powód? Nie wiem, ale się domyślam.
Reddit to obecnie jedna z tych platform, która pozostaje jednym z najważniejszych źródeł informacji i czymś dającym namiastkę starych forów internetowych. Można się spierać o klimat kultowych phpBB, ale faktem jest, że nie brakuje tam pasjonatów i profesjonalistów którzy potrafią pomóc niezależnie od tematu. Czy brakuje tam głupkowatych — wręcz memicznych — odpowiedzi na miarę tych które znamy z rodzimej Elektrody? Oczywiście, że nie. Ale w żaden sposób mu to nie umniejsza. To gigantyczna platforma, za której wiedzę do której Google postanowiło zapłacić grube miliony dolarów rocznie.
Włodarzom platformy najwyraźniej bardzo się ten układ spodobał. Na tyle, że nauczył się już, że gdy ktoś chce czerpać od nich wiedzę... musi zapłacić? Reddit w ostatnim czasie efektywnie blokuje wszystkie inne narzędzia które miałyby pokazywać ich posty w wynikach wyszukiwania.
Reddit lubi pieniądze dlatego... znika z innych wyszukiwarek?
Temat blokowania wyników wyszukiwania w źródłach innych niż Google (które za nieograniczony dostęp do ich zasobów płaci 60 milionów dolarów rocznie) pierwszy raz nagłośnił serwis 404 Media kilka dni temu. Jego redakcja zauważyła, że Reddit zaktualizował plik robots.txt, w którym poprosiło internetowe boty, o to by nie indeksowały treści które znajdują się w ich zasobach. Co ciekawe, jeżeli uruchomicie sobie ten plik — na jego starcie widnieje ciekawa adnotacja:
Reddit wierzy w otwarty internet, ale nie w nadużywanie treści publicznych
Temat dostępności zasobów Reddita w wyszukiwarkach przewija się od jakiegoś czasu. I przedstawiciele platformy już kilka tygodni temu, zanim zaktualizowali wspomniany plik, wspominali że planują wprowadzić zmiany. Jako powód podali wzrost komercyjnych produktów, które bez ich zgody czerpią informacje z zasobów ich serwisu, wykorzystując je jak tylko chcą. I myślę, że tutaj akurat nikogo nie trzeba przekonywać, że przedstawiciele platformy mieli na myśli szkolenie swojej sztucznej inteligencji. Chociaż patrząc na to, jak to wypada Google w praktyce — na miejscu wspomnianych podmiotów bym się kilka razy zastanowił (patrz: Kompromitacja korporacji. Rozwiązanie za miliardy dolarów każe... przyklejać ser na klej).
Użytkownik poszukiwał odpowiedzi na pytanie, dlaczego ser nie przykleja się do pizzy. I choć pierwsza część odpowiedzi była jak najbardziej sensowna (mówiła o złych proporcjach i/lub konsystencji sosu), to w kolejnych podpowiedziach było... dodanie około 1/8 szklanki nietoksycznego kleju do sosu.
Wielkie zmiany w internecie. Wyniki wyszukiwania z Redditem, na ten moment, znajdziemy wyłącznie w Google
404 Media słusznie zauważa, że właściwie każda z innych wyszukiwarek w temacie Reddita pozostaje w tyle. I choć powiedzmy to wprost: rynek wyszukiwarek należy do Google, a reszta stanowi do niego dodatek dla pasjonatów, którzy z różnych powodów stawiają na coś innego. I od czasu wprowadzania zmian - albo nie wyświetlają niczego nowego (czyli wpisów od czasu wprowadzenia zmian w robots.txt), albo w ogóle brakuje tam Reddita. Google, z racji wyłożonych pieniędzy, jest oczywiście ciągle na bieżąco.
Szczerze mówiąc — o ile doskonale rozumiem chęć zabezpieczenia się przed wszelką maścią botami które posilają się tamtejszymi informacjami by uczynić swoje boty mądrzejszymi, o tyle obecne kroki wydają się być dość... absurdalne. Z jednej strony: pokazują że pieniądze dla platformy są niezwykle ważne. Poza tym rzucają użytkowników Reddita w objęcia Google jak jeszcze nigdy wcześniej, tym samym rzucając kłody pod nogi mniejszym graczom przy potencjalnej próbie rozwoju.
Jest to bez wątpienia ciekawy przypadek który może pokazywać dalszy kierunek rozwoju sieci. Wygląda dość niepokojąco, ale dość... przewidywalnie?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu