Friz, Jake Paul, MrBeast? Nope – to posty brazylijskiego piłkarza będą warte najwięcej pieniędzy.
Gdy Cristiano Ronaldo – dołączając do Al Nassr – zapowiadał, że w przeciągu najbliższych lat liga saudyjska stanie się jedną z najlepszych lig świata, wszyscy kpili i nie dowierzali. Dziś wiemy już, że to proroctwo ma dużą szansę się spełnić, bo śladem Portugalczyka podążyły największe gwiazdy światowego futbolu, gwarantując sobie dostęp do ogromnych pieniędzy. Co ciekawe niektórzy z nich zgarną je za… klikanie w klawiaturę smartfona.
Po co grać, skoro można wrzucać posty
Karim Benzema, N'Golo Kante, Roberto Firmino – to dopiero wierzchołek góry lodowej. Saudyjczycy zgotowali europejskiemu futbolowi prawdziwą rewolucję, podkupując klasowych zawodników z najlepszych klubów. Przejście do Saudi League to ogromne pieniądze i benefity, a jednym z najbardziej rozpieszczanych piłkarzy wydaje się nie kto inny, jak były gwiazdor Barcelony i PSG – Neymar.
Brazylijczyk odrzucił propozycję dołączenia do MLS i w zasadzie ciężko mu się dziwić. Neymar może bowiem liczyć na pensję w wysokości 219 milionów dolarów rocznie, premię 80 000 dolców za każdą wygraną w zespole Al-Hilal, prywatny samolot i luksusową willę. Piłkarz mógłby jednak utrzymywać się z samego siedzenia na ławce ze smartfonem w ręku. Dlaczego? Bo Saudyjczycy w kontrakcie zagwarantowali mu ponad pół miliona dolarów za… posty w social mediach.
Włodarzom tak zależy na promowaniu Ligi Saudyjskiej, że za każdy wpis na Instagramie będą wypłacać Neymarowi przeszło 2 miliony złotych. Mówi się, że influencerzy żyją sobie jak pączki w maśle, bo zgarniają ogromne stawki z kampanii sponsorowanych w mediach społecznościowych, ale o takich sumach większość internetowych gwiazd może tylko pomarzyć.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu