O tym że Bezos piął się na szczyt wiemy od dawna. Jeszcze w lipcu pisaliśmy, że jeżeli utrzyma obecne tempo — to jego konkurencja nie będzie miała z nim szans. No i... udało się — ale to był dobry tydzień nie tylko dla niego.
Najbogatszy człowiek świata: Jeff Bezos
Jeff Bezos, twórca sklepu Amazon, został kilka dni temu (ponownie) najbogatszym człowiekiem świata. O to, że dzielnie pnie się ku temu miejscu wiedzieliśmy już od dłuższego czasu, jednak to dość płynna sprawa i wszystko zmienia się z dnia na dzień — i nagły wakacyjny wzrost był tego idealnym przykładem. Ale stało się: jego majątek przewyższył innych stąpających po tym globie, a teraz rzecz powinna potrwać nieco dłużej, niż ostatnio. Mówi się, że jest on w posiadaniu ponad dziewięćdziesięciu miliardów dolarów — a przynajmniej tak wynika z wyliczeń CNBC, które opierają się na Bloomberg Billionaires Index.
To był naprawdę owocny kwartał — nie tylko dla Amazona, ale też jego kolegów miliarderów
W piątek wartość akcji Amazona poszybowała w górę o... 13,5%! Za ten imponujący wynik odpowiedzialne są fenomenalne wyniki kwartalne. Ostatnie trzy miesiące to dla Amazona ponad ćwierć miliarda dolarów zysku. Ogromne kwoty, na które firma pracowała długimi latami — bo przecież nie jest żadną tajemnicą, że przez długie lata gigant przynosił straty. Ale nie tylko Jeff Bezos solidnie się w ostatnich dniach wzbogacił, jego koledzy po fachu którzy też są w okolicach szczytu także mieli dobry czas. Ostatnie dni to dla nich co najmniej kilkaset milionów dolarów na plusie.
Z każdym dniem Amazon rośnie w siłę
Amazon od lat buduje imperium i... jak widać chociażby w ich wynikach finansowych — idzie mu to naprawdę dobrze. Skoro okres wakacyjny okazał się dla niego taki owocny, to aż strach pomyśleć co zobaczymy w podsumowaniach poświątecznych. Czyżby za kilka miesięcy udało się Jeffowi Bezosowi przebić magiczną barierę 100 miliardów?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu