Ciekawe strony

Muzyka jest najważniejsza - rozmowa z twórcami nowego serwisu Muzykarium.pl

Kamil Mizera
Muzyka jest najważniejsza - rozmowa z twórcami nowego serwisu Muzykarium.pl

O Muzykarium dowiedziałem się zupełnie przypadkiem, mimo, że projekt ten realizowany jest tuż pod moim nosem. I powiem szczerze, że wywarł na mnie na ...


O Muzykarium dowiedziałem się zupełnie przypadkiem, mimo, że projekt ten realizowany jest tuż pod moim nosem. I powiem szczerze, że wywarł na mnie na początku całkiem pozytywne wrażenie, dlatego postanowiłem się dowiedzieć o nim i jego twórcach czegoś więcej, a moje poszukiwania zaowocowały tym oto wywiadem. Zacznijmy jednak od początku. Czym właściwie jest Muzykarium.pl?

Muzykarium to serwis przeznaczony dla ludzi zainteresowanych muzyką. Jest próbą połączenia serwisu informacyjnego, z serwisem społecznościowym i aukcyjnym. Można by rzec, że to przecież nic nowego, portali newsowych czy społecznościowych o muzyce jest zatrzęsienie, a serwisów aukcyjnych jest jeszcze więcej. To prawda.  Ale zintegrowanie tych trzech elementów w jednym miejscu ma swój logiczny sens (zwłaszcza, jeżeli je się odpowiednio przemodeluje, o czym więcej w wywiadzie) i to właśnie poziom i sposób tego zintegrowania przesądzi o tym, czy serwis odniesie sukces czy nie. Jeżeli to będzie tylko suma poszczególnych części składowych to trudno będzie mówić o czymś rewelacyjnym, choć i tak wydaje mi się, że na rynku dla takiego serwisu miejsce jest. Jeżeli jednak portal ten będzie realnie i ciekawie integrował te elementy, to jego twórcy mają dużą szansę na prawdziwy sukces.


Oczywiście, aby stworzyć taki serwis trzeba mocno zastanowić się nad jego konstrukcją i jego celem. W Muzykarium dostrzegam zalążek takiego myślenia, choć na razie sam serwis jeszcze nie do końca oddaje to, co siedzi w głowie jego twórców. Ale trudno, aby było inaczej, gdyż testowałem go w wersji, która jeszcze nawet nie ma etykiety „Beta”. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że największy nacisk powinien zostać położony na rozwinięcie części społecznościowej. O tym oraz o całym serwisie i pomyśle rozmawiałem z Maćkiem Czapczyńskim i Magdą Kocój, osobami, które stoją za Muzykarium:

Kamil Mizera: Powiem szczerze, jeszcze dwa tygodnie temu nic nie wiedziałem i nie słyszałem o Muzykarium i o tych, którzy stoją za tym projektem. Kim jesteście?

Magda Kocój: Przede wszystkim prowadzimy w Rzeszowie ogólnopolski projekt koperty POKA-POKA. Stworzyliśmy również czasopismo „Czytaj, nie pytaj”. Zajmujemy się także marketingiem w sieci. Ale przede wszystkim jesteśmy muzykami. Mam wykształcenie muzyczne, z zamiłowania jestem wokalistką, zaś muzyka jest dla mnie pasją, inspiracją i motorem napędowym do życia.

Maciek Czapczyński – Ja sam jestem DJem, choć moje wykształcenie zupełnie nie jest związane z muzyką – formalnie jestem ekonomistą. Postanowiłem ukierunkować swoją pasję do muzyki i połączyć ją z wiedzą o ekonomii i tak powstał pomysł na Muzykarium.

KM: Czym jest Muzykarium?

Magda: Muzykarium to muzyczny serwis newsowy, społecznościowy i aukcyjny w jednym. To miejsce, gdzie będziesz mógł przeczytać interesujące informacje o najnowszych muzycznych wydarzeniach i obejrzeć galerię zdjęć z topowych koncertów, gdzie będziesz mógł się dzielić swoją muzyczną pasją z innymi poprzez specjalne profile łączące w sobie funkcjonalność bloga i osobistego muzycznego podcastu, gdzie będziesz mógł wystawiać, sprzedawać i licytować płyty, sprzęt i wszystko to, co związane jest z muzyką. Gdzie wypromujesz swój zespół lub odkryjesz nowy. Społeczność – informacja – aukcja. Sam decydujesz, co Cię bardziej interesuje, co Cię kręci i z czego chcesz korzystać.

KM: Brzmi ciekawie. Rozbijmy jednak w takim razie Muzykarium na czynniki pierwsze. Zacznijmy od aukcji. Serwisów tego typu jest multum – od branżowych po wirtualne targi wszystkiego w postaci Allegro. Czym zamierzacie odróżnić się od reszty?

Maciek: Przede wszystkim chcemy zaoferować ludziom, którzy chcą sprzedawać, kupować lub wymieniać się sprzętem muzycznym sprawdzone i zaufane miejsce, w którym będą czuć się dobrze. Serwis Muzykarium ma duże szanse na zdobycie zaufania właśnie takich osób. Przeważnie nikt nie zamawia bezpośrednio przez internet sprzętu muzycznego bez wcześniejszego sprawdzenia go osobiście. Mamy wielu znajomych muzyków, którzy najpierw wyszukują sprzęt na, na przykład Allegro, a potem jadą bezpośrednio do sprzedawcy, aby sprawdzić go – to jest trochę, tak, jak z samochodem.

Nasz serwis chcemy tak rozwijać, aby w jak największym stopniu pokazywał produkt – wszystkie jego wady i zalety, włącznie z jego brzmieniem, dźwiękiem – wszystko po to, aby finalizacja zakupu odbywała się na podstawie sprawdzonych i pewnych informacji i miała większe szanse na sukces. Chcemy zorganizować serwis aukcyjny tak, aby zmaksymalizować weryfikację użytkowników zamieszczających swoje ogłoszenia oraz weryfikację ich produktów. Nasze aukcje mają również, oprócz tradycyjnego modelu, być aukcjami dźwiękowymi, wideo. Chcemy stworzyć serwis, który nie tylko ma służyć celom sprzedażowym, ale ma integrować i budować społeczność.

KM: Na czym w takim razie będziecie zarabiać?

Magda i Maciek: W odróżnieniu od wielu podobnych serwisów umieszczanie aukcji na Muzykarium ma mieć charakter darmowy, zarabiać zaś chcemy na dodatkowych usługach, które będą wspierać proces wystawiania i promowania aukcji. Zamierzamy również czerpać korzyści z reklam, które będą pojawiać się na serwisie. Chcemy również udostępnić narzędzia, które pozwolą lepiej promować użytkownikom nie tylko ich aukcje, ale również ich firmę/produkt/zespół muzyczny. Na samym początku liczymy przede wszystkim na sklepu muzyczne, które będą chciały za naszym pośrednictwem sprzedawać swoje produkty.

KM: W jaki sposób chcecie skłonić te sklepy, aby do sprzedaży online wybrały właśnie Muzykarium zamiast Allegro, które ma w tym momencie olbrzymią bazę użytkowników?

Magda: Przede wszystkim za pomocą samej struktury naszej usługi aukcyjnej, ale również dzięki społeczności, którą chcemy budować wokół serwisu. Muzykarium to nie tylko i na pewno nie przede wszystkim serwis aukcyjny, ale społeczność. Będzie to miejsce, w którym spotykać będą się ludzie zainteresowani muzyką, ale również tworzeniem muzyki.

KM: Przejdźmy więc do warstwy społecznościowej. Pierwsze co rzuca się w oczy, to fakt, że ta część serwisu jest dopiero we wstępnym stadium rozbudowy. Na razie przypomina to troszkę facebookowy Wall plus całkiem ciekawy mechanizm dodawania własnych mp3. Jak chcecie przyciągnąć do siebie użytkowników i w jaki sposób będziecie budować społeczność?

Magda: Na razie rzeczywiście konta użytkowników przypominają nieco Wall, jednak naszym celem jest całkowite odcięcie się od skojarzeń z Facebookiem i zaproponowanie naszym użytkownikom layoutu i funkcjonalności bloga. Mamy nadzieje, że docelowo użytkownicy Muzykarium oprócz krótkich wpisów będą chcieli się dzielić swoimi przemyśleniami poprzez typowo blogowe wpisy, zamieszczać zdjęcia, wideo, linki, komentować i promować interesujące materiały.

KM: Trochę jak na Tumblr.com?

Maciek: Tak, coś w tym stylu, może nie w kwestii wyglądu czy samego edytora, ale na pewno, jeżeli chodzi o ostateczny efekt.

KM: Trzecim filarem Muzykarium mają być informacje. Co chcecie umieszczać na swoim serwisie i w jaki sposób będzie się to odbywać?

Maciek: Chcemy rozwinąć cześć newsową, tak, aby Muzykarium stało się również po części serwisem informacyjnym o muzyce, a więc najświeższe wiadomości, recenzje, relacje, foto i wideo, z koncertów i eventów. Myślimy również nawiązać współpracę z serwisami sprzedaży biletów, tak, aby łatwo można było z naszego serwisu przejść do kupowania biletów na wybrany koncert.

Jeżeli chodzi o cześć informacyjną, to z jednej strony zamierzamy współpracować przy tworzeniu treści z profesjonalnymi dziennikarzami muzycznymi i fotografami, z drugiej strony będziemy chcieli wykorzystać aspekt i potencjał społecznościowy Muzykarium i dać możliwość naszym użytkownikom współtworzenia treści na serwisie. Widzimy w tym przypadku ogromną rolę planowanych blogów muzycznych.

Magda: Muzykarium nie będzie jednak tylko prostym dostarczycielem newsów i relacji z imprez i koncertów, ale również będzie firmować i organizować różnego typu kulturalne i muzyczne eventy.

KM: Aby serwis mógł odnieść sukces  w dzisiejszych czasach, to oprócz dobrego pomysłu trzeba mieć również dobrą promocję. Jak planujecie wypromować Muzykarium?

Magda i Maciek: Dwutorowo, w sieci i poza nią. W internecie oczywiście wykorzystując wszystko to, co mogą zaoferować nam social media oraz różne formy marketingu internetowego. Nie zamierzamy jednak ograniczyć się tylko do promocji w sieci. Muzykarium będzie promowane za pomocą sieci kopert Poka-Poka, również zamierzamy pod szyldem Muzykarium organizować własne imprezy muzyczne i patronować inne. O typowej reklamie w prasie czy radiu nawet nie wspominam.

KM: Słuchanie muzyki czy przeglądanie newsów – wszystko to obecnie dzieje się również za pomocą smartphonów i różnych urządzeń mobilnych. Co z tym rynkiem?

Maciek: Na razie chcemy przede wszystkim przygotować serwis pod przeglądarki mobilne, jeżeli zaś chodzi o aplikacje mobilne to, choć mamy to bez wątpienia w planach, na razie chcemy się skupić na wystartowaniu z Muzykarium.

KM: Muzykarium wciąż jeszcze jest w fazie, którą można określić –przed-Beta. Jakie macie plany na najbliższe kilka miesięcy?

Magda i Maciek: Na razie chcemy skupić się na uruchomieniu Muzykarium dla beta-testów. Mamy nadzieje, że uda nam się to zrobić jeszcze w tym roku. Oprócz tego będziemy wdrażać kolejne funkcjonalności, których celem będzie dostarczenie użytkownikom jak najlepszych wrażeń z użytkowania Muzykarium. Mamy mnóstwo pomysłów, a projekt wciąż się rozwija.

: Dzięki za spotkanie i możliwość rozmowy.

Magda i Maciek: Dzięki i do zobaczenia na Muzykarium.

 


Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu