Smartfony Moto dzielą się na następujące rodziny: flagową Z, średniopółkową X i G, budżetową E oraz C. Szczególnie te dwie ostatnie są stosunkowo niedoceniane oraz często pomijane, ale w praktyce nadal mają w sobie "to coś". Przez ostatnie tygodnie sprawdzałem model Motorola Moto E4 Plus, wyróżniający się ogromną baterią 5000 mAh oraz atrakcyjną ceną. Czy jednak to wystarczy, aby móc polecić to urządzenie?
Dane techniczne Motorola Moto E4 Plus:
- 5,5-calowy ekran IPS TFT LCD o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli),
- Mediatek MT6737 (4 x ARM Cortex A53 1,25 GHz, ARM Mali T720MP1),
- 3 GB RAM,
- 16 GB pamięci wbudowanej,
- Android 7.1.1 Nougat,
- złącze microUSB 2.0,
- audio jack 3,5 mm,
- LTE,
- dual SIM,
- Bluetooth 4.1 LE,
- WiFi 802.11 b/g/n,
- aparat 13 Mpix z f/2.0,
- kamerka 5 Mpix z f/2.2,
- bateria 5000 mAh,
- wymiary: 155 x 77,5 x 9,55 mm,
- waga: 181 g.
Cena w oficjalnej polskiej dystrybucji: 549 złotych. Sprzęt dostępny w kolorach szarym i złotym.
Telefon do testów dostarczył sklep x-kom. Dzięki! :)
- dla głowy: 0,438 W/kg,
- dla ciała: 1,04 W/kg.
Wygląd, wykonanie
Moto E4 Plus prezentuje się bardzo solidnie. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że nieco siermiężnie, jednak niektórym na pewno przypadnie to do gustu - to urządzenie nie wydaje się być lekkim graczem. Stylistyka nie różni się od innych Motoroli. Da się ponarzekać na wielkość ramek, trudną obsługę jedną dłonią, ale w ogólnym rozrachunku to naprawdę elegancki budżetowiec.
Z czego wykonano obudowę? Tu zaskoczenie, bo plecki są aluminiowe, a paski zakrywające anteny plastikowe. Jakość spasowania poszczególnych elementów stoi na bardzo wysokim poziomie i jestem zaskoczony, że coś takiego mogę napisać o tanim smartfonie. Niektóre firmy tworzące droższe sprzęty mogłyby się uczyć.
Motorola wygodnie leży w dłoni, mamy nawet diodę doświetlającą obok przedniej kamerki i nie zabrakło tu dwóch portów: microUSB 2.0 oraz słuchawkowego 3,5 mm. Bardzo mnie ucieszył fakt, że pod zdejmowalną klapką mamy miejsce na dwie karty nanoSIM oraz jedną microSD - w końcu nie mamy rozwiązania hybrydowego. Dioda powiadomień jest nieco za słaba, ale w zamian obudowa jest odporna na zachlapania wodą.
Wyświetlacz
Panel ma przekątną 5,5 cala. Spora obudowa i duży ekran oznaczają rozmiary nie na żarty, ale tak duży ekran pozwala na wygodne konsumowanie multimediów. Szkoda jedynie, że oferowana rozdzielczość to HD (1280 x 720 pikseli). W praktyce jednak nie będziemy dostrzegać pojedynczych pikseli, a zastosowany procesor z ledwością mógłby sobie poradzić z Full HD.
Matryca IPS TFT LCD wyróżnia się przede wszystkim szerokimi kątami widzenia. Odwzorowanie kolorów stoi na przyzwoitym poziomie, choć wydają się być nieco mdłe. W ustawieniach możemy wybrać między wyświetlaniem barw żywych, a standardowych. Różnice są niewielkie, ale przynajmniej da się tu coś podregulować. Czerń prezentuje się miernie i wpada w szarość, za to wyświetlacz jest równomiernie podświetlony. Jasność minimalna nie zachwyca, sprzęt nocą razi po oczach, za to w słoneczny dzień oferuje przyzwoitą widoczność, aczkolwiek sporadycznie chcielibyśmy mieć tu lepsze podświetlenie.
Wydajność, działanie
Moto E4 Plus jest napędzana układem Mediatek MT6737. Cztery rdzenie ARM Cortex A53 o maksymalnej częstotliwości taktowania 1248 MHz i grafika ARM Mali T720MP1 600 MHz nie są wymarzonym duetem, ale na niskiej półce można je jeszcze uznać za akceptowalne. Co ciekawsze, firma dołożyła do tego 3 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej.
Ciekawostka: na niektórych rynkach dostępna jest wersja z układem Qualcomm Snapdragon 427 (4 x ARM Cortex 1,4 GHz i grafika Adreno 308).
W grach telefon radzi sobie poprawnie. Uruchamia większość tytułów, działają bez zastrzeżeń, choć sporadycznie z lagami, ale na pewno motka nie została stworzona do ciągłej rozgrywki. Na pewno pochwalić ją można za brak problemów z nagrzewaniem się.
Benchmarki:
Antutu: 33883
Geekbench
Single-Core: 516
Multi-Core: 1545
CPU Prime Benchmark:
Quadrant:
3D Mark
Ice Storm Extreme: 2435
W codziennej pracy Moto E4 Plus działa. To chyba najlepsze określenie, bo kolejne programy uruchamiają się odpowiednio szybko, animacje wyświetlane są płynnie, aczkolwiek wolno, a przechodzenie między programami zajmuje chwilę. Niestety, widać, że użyty procesor nie należy do tytanów wydajności. Do tego raz na jakiś czas telefon lubi zlagować, zatrzymać się na chwilę, zastanowić się nad sensem swojego istnienia - na szczęście te spowolnienia trwają krótko. Mimo wszystko jest to sprzęt dla mniej wymagających, nie oczekujących błyskawicznych reakcji. W kwestii wielozadaniowości sytuacja wygląda o wiele lepiej - w tle na spokojnie mogą pracować cztery czy pięć aplikacji.
Z 16 GB pamięci wbudowanej około 6 GB jest zajętych na start przez system i aplikacje. Dla nas zostaje te 10 GB i jest to ilość akceptowalna, szczególnie że sprzęt wspiera karty microSD.
Test pamięci wbudowanej AndroBench:
– sekwencyjny odczyt danych – 191,17 MB/s,
– sekwencyjny zapis danych – 42,18 MB/s,
– losowy odczyt danych – 19,51 MB/s,
– losowy zapis danych – 24,3 MB/s.
Oprogramowanie
Motorola Moto E4 Plus działa naturalnie pod kontrolą czystego Androida. Dokładniej pisząc, znajdziemy tu wersję 7.1.1 Nougat, która uzupełniają skromne dodatki od Amerykanów. Całość prezentuje się minimalistycznie, oddając do dyspozycji wszystko to, co najważniejsze. Brakuje tu oczywiście rozbudowanych opcji pozwalających spersonalizować całość, jednak w gruncie rzeczy trudno na to narzekać. Przynajmniej nie znajdziemy tu na pewno zbędnych dodatków.
Dostępne funkcje:
- Wyświetlacz Moto - powiadomienia na wygaszonym ekranie,
- Nawigacja jednym przyciskiem - klawisze funkcyjne mogą zniknąć i wówczas fizyczny przycisk pod ekranem zastąpi je wszystkie. Praktyczna opcja, choć wymagająca chwili przyzwyczajenia się,
- Przesuń i zmniejsz ekran - tryb obsługi jedną ręką,
- Tryb koloru - wyświetlane barwy naturalnie lub jaskrawo.
Skaner linii papilarnych
Czytnik umieszczono w dotykowym klawiszu pod ekranem. Działa przy wygaszonym wyświetlaczu i sprawdza się po prostu znakomicie, od razu rozpoznając nasz odcisk palca.
Zaplecze telekomunikacyjne
Moto E4 Plus oferuje dual SIM standby, LTE, GPS z Glonass, Bluetooth, WiFi (niestety nie wspiera zakresu 5 GHz), jednak brakuje tu NFC. W kwestii działania, każdy moduł działał zgodnie z oczekiwaniami, nie było tu jakichkolwiek problemów. Jakość rozmów stała na niezłym poziomie, choć głośnik zniekształcał znacząco głos rozmówców, a mikrofon nie zawsze dobrze łapał nasz głos.
Jakość dźwięku
Pojedynczy głośnik multimedialny broni się wysoką głośnością maksymalną. Nie zachwyca swoim brzmieniem, ale mówimy tu o sprzęcie za nieco ponad 500 złotych. Na słuchawkach motka sporo nadrabia i pokazuje, że jednak jest w stanie zaspokoić muzyczne wymagania przeciętnych użytkowników, niezależnie czy używających słuchawek przewodowych czy Bluetooth.
Aparat
Tanie telefony nie słyną z jakości wykonywanych zdjęć. Motorola zdecydowanie nie postawiła tu na aparaty i niestety jest to widoczne. Aparat główny ma 13 Mpix, piksele wielkości 1,12 mikrometra, f/2.0 i kąt widzenia 78 stopni, a przednia kamerka 5 Mpix, piksele wielkości 1,4 mikrometra, f/2.2. Obydwa są nawet wspierane diodami doświetlającymi, co szczególnie przypadnie do gustu fanom robienia selfie. Jedynym zaskoczeniem jest fakt, że filmy możemy nagrywać maksymalnie w rozdzielczości HD. Full HD tu nie uświadczymy...
Aplikacja aparatu jest przejrzysta. Mamy HDR, tryb upiększenia twarzy, panoramę i w zasadzie to by było na tyle - minimalizm w każdym calu. Mnie osobiście ta prostota po prostu się podoba. Przejdźmy już jednak do praktyki z Moto E4 Plus. Aparat działa wolno, lubi dłużej zająć się ostrzeniem, a szybki zapis zdjęć potrafi być dla niego pojęciem niezrozumiałym. Same fotografie są w porządku jak na budżetowca. Są wystarczająco ostre, da się nimi podzielić na portalach społecznościowych, ale zdecydowanie nie będzie to ulubiony model osób lubiących fotografować. Po zmroku zaczyna się prawdziwa farsa. Lepiej za to prezentują się autoportrety. Filmy to już powrót do oceny aparatu głównego - miernie, ale nieźle jak na low-end. Zastanawiam się tylko, dlaczego Motorola nie dała tu możliwość kręcenia filmów w Full HD.
Bateria
Smartfon jest zasilany baterią 5000 mAh. Przekłada się ona na rewelacyjne czasy pracy, na włączonym ekranie przy LTE sprzęt wytrzymuje od 5,5 do 9 godzin, a przy WiFi raz udało mi się uzyskać wynik 10 godzin. Słabe podzespoły i ekran HD tu rzeczywiście się odwdzięczają. Szkoda tylko, że ładowanie zajmuje około 180-190 minut.
Podsumowanie
Motorola Moto E4 Plus jest dobrym budżetowcem. Broni się wysoką jakością wykonania, długim czasem pracy, czytnikiem linii papilarnych oraz poprawnym działaniem na co dzień, głównie dzięki czystemu Androidowi. Z drugiej strony zawodzi w kwestii wydajności w grach, sporadycznie zwalnia i oferuje mocno przeciętne aparaty. Na rynku znajdziemy lepsze smartfony, ale niewiele będzie w stanie równać się z testowanym w kwestii baterii. Jeżeli chcesz długodystansowca w niskiej cenie, to dobry wybór.
Inne propozycje z tego segmentu:
- LG X Power 2 - wydajniejszy procesor Mediatek MT6750 i mniejsza, ale wciąż spora bateria 4500 mAh,
- TP-Link Neffos C7 - budżetowy model z ośmiordzeniowym Mediatekiem MT6750 i smuklejszą obudową,
- Xiaomi Redmi Note 5A – podobny model, ale ze Snapdragonem 425 oraz bez czytnika linii papilarnych.
Zalety:
- jakość wykonania,
- duży ekran IPS,
- czyste oprogramowanie,
- skaner linii papilarnych,
- 3 GB RAM,
- przednia kamerka z diodą doświetlającą.
- świetny czas pracy,
- osobne sloty na dual SIM i microSD.
Wady:
- sporadyczne spowolnienia,
- filmy tylko HD,
- przeciętna wydajność w grach,
- wysoka masa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu