Prawie 20 lat po debiucie, DeathAdder wraca w wersji zaprojektowanej z myślą o e-sporcie i długich godzinach grania.

Pierwsza myszka z serii DeathAdder pojawiła się prawie dwie dekady temu, w 2006 roku. Od tego czasu flagowe gryzonie marki przeszły długą drogę, stając się jednymi z najczęściej wybieranych urządzeń przez profesjonalnych graczy. DeathAdder V4 Pro to właśnie efekt wielu lat doświadczeń i jedna z najlepszych myszek na rynku dla graczy praworęcznych.
Zaprojektowana do wygrywania – DeathAdder V4 Pro wjeżdża na salony
Razer po raz kolejny podnosi poprzeczkę. Nowy DeathAdder V4 Pro to nie tylko kolejna iteracja kultowej serii – to przemyślana od podstaw ewolucja, stworzona z myślą o wymagających graczach i profesjonalistach e-sportu. Nowa myszka łączy ergonomię, technologiczną precyzję oraz kultowy design i dostosowuje te czynniki do aktualnych standardów.
To pierwsza mysz w ofercie Razer z technologią HyperSpeed Wireless Gen-2 – pod tym terminem kryje się o 37% niższe opóźnienie, 63% większa wydajność energetyczna i czas pracy do 150 godzin przy 1000 Hz. W trybie przewodowym i bezprzewodowym DeathAdder V4 Pro obsługuje polling rate do 8000 Hz, a dopełnieniem precyzji są optyczny scroll, zaprojektowany z myślą o e-sporcie, przełączniki Gen-4 o trwałości do 100 mln kliknięć i sensor Focus Pro 45K.
Razer chwali się, że myszka została wykonana w ponad 67% z materiałów bio i z recyklingu, co ma być wyrazem zaangażowania marki w ekologiczny rozwój. Dla graczy jednak ważniejsze będzie to, że powstała we współpracy z ikonami e-sportu – w testach brali udział tacy gracze jak Nikola “NiKo” Kovač czy Lee Sang-hyeok, szerzej znany jako Faker.
„DeathAdder V4 Pro daje mi precyzję, jakiej potrzebuję w meczach turniejowych. Używam prototypów od stycznia, również podczas oficjalnych rozgrywek, i przekazywałem Razerowi mnóstwo opinii w czasie rzeczywistym. Odwiedziłem też siedzibę i laboratoria Razer w Singapurze, gdzie rozmawiałem bezpośrednio z inżynierami, pomagając dopracować mysz pod kątem profesjonalnej gry.” – Nikola “NiKo” Kovač
Reklama
No a teraz ceny. Za te wszystkie gamingowe bajery przyjdzie nam zapłacić 179 euro, czyli około 760 zł. Myszka jest już dostępna na Razer.com, w salonach RazerStore oraz u wybranych partnerów detalicznych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu