Recenzja

Nowa wersja IQOS-a. Co się zmieniło?

Paweł Winiarski
Nowa wersja IQOS-a. Co się zmieniło?
1

Artykuł nie ma na celu promowania jakiegokolwiek sposobu konsumowania nikotyny. Nie będę również poruszał tematu szkodliwości tej używki dla zdrowia. Porównam natomiast nowego IQOS-a z jego starszym bratem, bo jest tu kilka mniej lub bardziej znaczących różnic.

Wygląd i wykonanie

Zgadzam się z opinią, że IQOS-owi blisko do produktów Apple. Sprzęt charakteryzuje schludne, przemyślane wykonanie i intuicyjność użytkowania. W przypadku IQOS 2.4Plus podobieństwo do producentów iPhonów jest jeszcze jedno - nowa odsłona urządzenia jest tym, czym modele S dla smartfonów z logo nadgryzionego jabłka. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo, nowszy model to jednak pewne ulepszenia przy zachowaniu tej samej formy.

Choć z tym pierwszym rzutem oka trochę nie trafiłem - IQOS 2.4Plus różni się wizualnie od poprzedniej wersji produktu. To detale, ale nie sposób obu urządzeń pomylić. Zacznijmy od samego podgrzewacza.

Ma ten sam kształt, te same wymiary, pokryty jest tym samym gumopodobnym tworzywem. Zmieniła się jednak kolorystyka napisów i przeszyć. W poprzedniej odsłonie były one metaliczno-stalowe, czy jak wolicie srebrne, w IQOS 2.4Plus dostaliśmy zdecydowane, mocne złoto. Pokolorowano nim również przycisk służący do uruchamiania podgrzewacza, w dodatku wydaje się on minimalnie bardziej wysunięty w swojej górnej części. Mi akurat ta kolorystyczna zmiana niespecjalnie się podoba, przynajmniej w czarnej wersji sprzętu - ale to już kwestia gustu. Natomiast nadmienię, że przy wersji białej, różowej i niebieskiej kolor zdobień jest inny, delikatniejszy.

Barwy to jednak najmniej istotna zmiana. Podgrzewacz został bowiem w kilku kwestiach ulepszony. Po pierwsze, zmienił się kolor i intensywność podświetlenia przycisku uruchamiania. Zamiast słabo widocznej na słońcu zielonej kropki, dostajemy biały, intensywnie świecący podłużny pasek. Sprawdziłem oba urządzenia w słoneczny dzień i IQOS 2.4Plus wygrywa. Dioda jest lepiej widoczna, nie ma już konieczności kombinowania z jej zasłanianiem dłonią. IQOS 2.4Plus ma ponadto system wibracji w podgrzewaczu, który działa w dwóch sytuacjach. Na początku informuje drżeniem o rozpoczęciu procesu podgrzewania, pod koniec zawibruje gdy wkład się kończy - to ten moment na kilka ostatnich pociągnięć. Moim zdaniem to najważniejsza i świetnie przemyślana zmiana. Co ciekawe, nie wpływa ona negatywnie na czas pracy urządzenia oraz jego ładowania.

Ostatnią istotną dla użytkownika zmianą jest minimalnie większe ceramiczne ostrze służące do podgrzewania wkładu Heats. Benefity są trzy - po pierwsze miałem wrażenie, że moc wkładu, podobnie jak mgiełka jest minimalnie większa. Po drugie trochę wkład podgrzewa się trochę szybciej. Po trzecie - to mniejsze szanse na ułamanie ostrza podczas czyszczenia.

Zmieniła się również ładowarka. Podobnie jak w podgrzewaczu, czarna wersja kolorystyczna otrzymała złote zdobienia. Przycisk otwierania górnej klapki nie tylko zmienił kolor, ale został również odrobinę wysunięty, otrzymał ponadto małą wypustkę. Sprawia to, że lepiej wpasowuje się pod palec i łatwiej jest ładowarkę otworzyć. Kolor zmieniły również diody sygnalizujące poziom naładowania “pudełka” i też lepiej je widać w słoneczny dzień. Znacząco skrócił się jednak czas ich podświetlenia - w poprzednim modelu diody świeciły przez kilka sekund, w nowym znikają po krótkiej chwili. Nie robiłem zawodów ze stoperem w ręku, ale producent deklaruje o 35% szybsze ładowanie podgrzewacza. Faktycznie, proces ten jest zauważalnie szybszy.

Zniknął ponadto przycisk wypalania - służył on do uruchamiania podgrzewacza w ładowarce, celem wygrzania pozostałości po wkładzie. W jego miejsce pojawił się przycisk bluetooth służący do parowania sprzętu z urządzeniami mobilnymi.

Firma promuje IQOS 2.4Plus właśnie bluetoothem, co doskonale widać na nowym pudełku. Sęk w tym, że nie miałem okazji z niego skorzystać. To znaczy wszystko działa, urządzenie paruje się z moim smartfonem, ale nic mi to w tej chwili nie daje. Stworzono aplikację, z której niestety póki co nie mogę skorzystać ze względu na blokadę regionalną.

Kombinowałem z VPN-em, ale co chwila odbijałem się od procesu rejestracji konta. Czy aplikacja pojawi się w polskich sklepach mobile? Mam nadzieję, że tak, w przeciwnym wypadku połączenie BT na nic się nie przydaje.

Trafiłem natomiast na aplikację z trochę inną nazwą i znaczkiem beta. Ta zadziałała, choć nie wiem oczywiście na ile pokrywa się z wersją oficjalną. Po sparowaniu urządzenia ze smartfonem otrzymałem możliwość nazwania swojego IQOSa oraz włączenia/wyłączenia wibracji podgrzewacza. Dodatkowo program posiada system powiadomień - informują one o problemach z procesem ładowania oraz o jego zakończeniu.

Ewolucja produktu

IQOS 2.4Plus to na dobrą sprawę naturalne ulepszenie systemu i reakcja firmy na sugestie użytkowników. Poprawiono większość rzeczy, które można było poprawić - zaserwowano też delikatną wizualną zmianę zarówno podgrzewacza, jak i przenośnej ładowarki. Do tego podgrzewacz ładuje się i podgrzewa wkład szybciej - mam też wrażenie, że minimalnie mocniej, co pozytywnie odbija się na samym użytkowaniu. W skrócie - to lepsze i bardziej dopracowane urządzenie, więc wszystkie zmiany jak najbardziej na plus.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu