Gry

Mieli pokonać The Sims, teraz znikają z rynku. Co się stało z ambitnym projektem?

Krzysztof Rojek
Mieli pokonać The Sims, teraz znikają z rynku. Co się stało z ambitnym projektem?
3

The Sims może odetchnąć z ulgą. Ich największy konkurent właśnie rzuca biały ręcznik.

The Sims to jedna z najpopularniejszych serii gier na świecie, mająca olbrzymią bazę fanów, która regularnie gra, kupuje dodatki, a obecnie - czeka na kolejne wydanie produkcji. W końcu od premiery Sims 4 mija już 10 lat, gra zdążyła się nieco zestarzeć, a fani chętnie przywitaliby szereg nowych rozwiązań, możliwych dzięki większej mocy komputerów.

Na fakcie, że Electronic Arts nieco zwleka z tworzeniem kontynuacji (oraz, że pierwsze wzmianki o Sims 5 są mocno kontrowersyjne) naturalnie chciała skorzystać konkurencja. W końcu na rynku dziś nieco brakuje jakiejkolwiek alternatywy dla najpopularniejszego symulatora. Na taki pomysł wpadł Paradox Interactive, twórcy innego popularnego symulatora Cities Skylines, a także takich hitowych produkcji jak Hearts of Iron czy Europa Universalis.

Ich pomysłem na podebranie klientów była gra "Life By You", która nawet doczekała się trailera, pokazując, że prace nad tytułem są już na zaawansowanym poziomie.

Gra pod wieloma względami wydawała się mieć większą skalę niż Simsy. Oczywiście, nawet na trailerze widać wyraźnie, że wiele elementów nie ma poziomu dopracowania produktu EA, ale pomimo tego produkcja zapowiadała się bardzo ciekawie.

Teraz Paradox wyciąga wtyczkę z Life by You. Dlaczego?

Paradox Interactive ogłosił, że prace nad Life by You zostały zakończone, a gra nie będzie opublikowana. Już wcześniej było widać, że projekt nie rozwija się tak, jak założyli sobie to twórcy. Wczesny dostęp do gry miał bowiem pojawić się na początku tego roku, jednak termin był wielokrotnie przekładany, aż w końcu - został zawieszony do odwołania.

Teraz wiemy, że gra nigdy nie trafi do ludzi. Ci, którzy śledzili jej rozwój z pewnością zastanawiają się, skąd taka decyzja na ostatnim etapie przygotowania. Zastępca dyrektora generalnego Matitias Lilja rzucił na tę tematykę nieco więcej światła. Jak się okazała się po prostu skala produkcji i ambicje twórców. Life by You to bowiem gra z otwartym światem, po którym mieliśmy móc poruszać się bez ekranów ładowania. Jest to więc de facto symulator całego miasta o skali Cities Skylines.

Skala tego projektu okazała się tak ogromna, że nawet dodatkowy czas na doszlifowanie produkcji okazał się niewystarczający, ponieważ pomimo mijających miesięcy twórcy wciąż nie byli zadowoleni z tego, jak gra działa i jak się prezentuje. Producent po prostu zdał sobie sprawę, że w tym wypadku dalsze prace nad grą będą nieopłacalne i lepszym rozwiązaniem jest skasowanie całego projektu, niż kolejne wydatki na jego doszlifowanie i utrzymanie, nie mówiąc już o negatywnym PR, który powstałby, gdyby wydana gra zawierała sporo błędów. Tym bardziej, że Paradox jest świeżo po kryzysie związanym z Cities Skylines II, więc twórcy mają świadomość, że cierpliwość i zaufanie graczy do nich jest mocno nadszarpnięte.

Naturalnie, szkoda, że producenci podjęli taką decyzję, ponieważ wiadomo, że konkurencja na każdym rynku zawsze jest dobra dla konsumentów, ponieważ marki mają większą presję na dowiezienie dobrego produktu i zaoferowanie go w atrakcyjnej cenie. Niestety, w tym wypadku nie doczekamy się pogromcy Simsów, a gra od EA przez jeszcze długi czas pozostanie jedynym symulatorem życia codziennego.

Graczom pozostaje więc czekanie na The Sims 5. Jeżeli jesteście ciekawi, co przyniesie nowa gra (a ta ma mieć kilka ważnych nowości), możecie o tym przeczytać tutaj.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu