Microsoft

Microsoft zrezygnował z Twittera, więc Musk grozi mu pozwem

Kamil Świtalski
Microsoft zrezygnował z Twittera, więc Musk grozi mu pozwem

Microsoft rezygnuje z Twittera. Niebieski ptak znika z narzędia dla reklamodawców Wszystko wskazuje na to, że narzędzie do zarządzania mediami społecznościowymi Microsoftu dla reklamodawców już 25. kwietnia przestanie wspierać Twittera. Co to oznacza w praktyce? Reklamodawcy korzystający z narzędzi...

Microsoft rezygnuje z Twittera. Niebieski ptak znika z narzędia dla reklamodawców

Wszystko wskazuje na to, że narzędzie do zarządzania mediami społecznościowymi Microsoftu dla reklamodawców już 25. kwietnia przestanie wspierać Twittera. Co to oznacza w praktyce? Reklamodawcy korzystający z narzędzi giganta z Redmond nie będą mogli tworzyć, zarządzać ani planować wpisów na tej platformie społecznościowej. Prawdopodobnie jest to efektem niechęci Microsoftu do płacenia za nowe API platformy. Zamiast dodatkowych wydatków — postanawia on... najzwyczajniej w świecie z tej opcji zrezygnować, tym samym nieco utrudnić zycie reklamodawcom korzystającym z ich usług. Jednocześnie firma dość jasno podkreśla, że inne kanały mediów społecznościowych (Facebook, Instagram, LinkedIn) wciąż będą dostępne — i dla nich nic się w temacie nie zmienia.

Od 25 kwietnia 2023 roku nie będziesz mógł:

  • Uzyskać dostępu do swojego konta na Twitterze za pośrednictwem naszego narzędzia do zarządzania społecznościami

  • Tworzyć i zarządzać wersjami roboczymi lub tweetami

  • Przeglądać poprzednich tweetów i zaangażowania

  • Zaplanować tweetów.

  • Inne kanały mediów społecznościowych, takie jak Facebook, Instagram i LinkedIn, będą nadal dostępne.

Źródło: Depositphotos

Elon Musk ostro reaguje na kroki Microsoftu

Po ogłoszeniu decyzji Microsoftu, Elon Musk zagroził podjęciem działań prawnych przeciwko firmie. Twierdzi on, że Microsoft bezprawnie szkolił swoje narzędzia, korzystając między innymi z danych prosto z  Twittera. Jak to on, był dość skromny w słowach i nie wdawał się w żadne szczegóły związane z oskarżeniami, które wysunął przeciwko jednej z największych firm technologicznych na świecie. Prawdopodobnie chodzi mu o dane, które zbierane zostały dla wspieranej przez Microsoft organizacji OpenAI, tej odpowiedzialnej za ChatGPT.

Źródło: Depositphotos

Musk ostatnio jest dość dosadny w krytyce sztucznej inteligencji i potencjalnych niebezpieczeństw z nią związanych. O ile jednak o niebezpieczeństwach rozprawia od dawna, o tyle stosunkowo niedawno wspomniał o tym, że... planuje swoje własne narzędzie w temacie. TruthGPT, bo o nim właśnie mowa, ma odróżniać się od dostępnych obecnie na rynku narzędzi tym, że będzie etyczne i emanujące prawdą. Żadnych fake newsów, żadnego zagrożenia dla porządku świata, tylko pozytywy.

Źródło, źródło

Grafika: Depositphotos.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu