Felietony

Microsoft kupi twórców Palworld? Hitowa produkcja może trafić pod skrzydła Xbox

Piotr Kurek
Microsoft kupi twórców Palworld? Hitowa produkcja może trafić pod skrzydła Xbox
Reklama

Palworld to jedno z największych zaskoczeń i premier gier wideo - i to nie tylko w tym roku. Produkcja, o której było dość cicho, z dnia na dzień stała się prawdziwym hitem. Niewykluczone więc, że tę sytuację wykorzysta Microsoft kując żelazo póki gorące.

Palworld stale utrzymuje się w topce gier na Steam, choć patrząc na ostatnie dni graczy nieco ubyło - co nie znaczy wcale, że stracili zainteresowanie tym tytułem. W najnowszą produkcję Pocketpair w chwili publikacji tekstu grało ponad 450 tys. graczy z całego świata ustępując jedynie Counter-Strike 2. W ostatnich 24 godzinach było ponad 680 tys. graczy grających w jednym momencie. A przypomnę, że chodzi tu wyłącznie o jedną platformę. Palworld sporym zainteresowaniem cieszy się również na konsolach Xbox, gdzie w tę produkcję zagrało już ponad 7 mln graczy - zarówno w ramach Xbox Game Pass jak i zakupów w sklepie Xbox.

Reklama

Forbes informuje, że niewykluczone, że Microsoft zdecyduje się na przejęcie lub mocne doinwestowanie japońskiego studia Pocketpair, które wzięło z zaskoczenia wszystkich - i zapewne także samych siebie. Paul Tassi z Forbesa uważa, że Microsoft próbuje kupić Pocketpair, co sprawi, że wszystkie prawa do marki zachowa dla siebie. Na początku miesiąca, gdy dowiedzieliśmy się, że Palworld ma już 19 mln graczy, Microsoft zdradził, że blisko współpracuje ze studiem oferując mu m.in. wsparcie od strony technicznej:

Ze strony Xbox współpracujemy z Pocketpair, aby zapewnić wsparcie dla wersji gry na Xbox. Zapewniamy wsparcie w celu włączenia dedykowanych serwerów, oferujemy zasoby inżynieryjne, aby pomóc w optymalizacji GPU i pamięci, przyspieszamy proces udostępniania graczom aktualizacji Palworld i współpracujemy z zespołem nad optymalizacją tytułu dla naszej platformy.

Nintendo ma Pokémony, Microsoft będzie miał Palword? Czy firma kupi twórców nowego hitu?

Być może to też jedna z kwestii dla których Palword nie pojawił się na sprzęcie konkurencji. Twórcy mówią jasno, że nie planują innych wersji, co z pewnością rozczarowuje graczy PlayStation. Nie wiadomo też, czy są zainteresowani oddaniem się w ręce wielkiej korporacji. Nie da się jednak ukryć, że gdy na stole pojawią się ogromne pieniądze, decyzja wydaje się oczywista.

Przed nami jednak inne zapowiedzi z obozu Xbox, które zaplanowane są na przyszły tydzień. Phil Spencer w jednym ze swoich ostatnich wpisów na X (dawniej Twitter) poinformował o tym, że gracze mogą spodziewać się kilku aktualizacji związanych z przyszłością Xbox oraz tego, w jaki sposób kształtować się będzie przyszłość marki:

Na przyszły tydzień zaplanowaliśmy wydarzenie poświęcone aktualizacjom biznesowym, podczas którego z niecierpliwością czekamy, aby podzielić się z wami szczegółami na temat naszej wizji przyszłości Xbox. Bądźcie czujni.

Co Xbox szykuje dla graczy? Przekonamy się już niedługo

Co to będzie? Plotek nie brakuje. Wiele wskazuje jednak na to, że Microsoft zdecyduje się na rozszerzenie swojej oferty gier od wewnętrznych studiów dla konsol konkurencji. Wiemy niemal z całą pewnością, że wydany wyłącznie na platformę Xbox i komputery PC Hi-Fi Rush wkrótce trafi na PlayStation i Nintendo Switch. W plikach gry doszukano się teraz wskazówek, które sugerują, że produkcja studia Tango Gameworks wkrótce będzie dostępna na pozostałych platformach. Sugerować mają to kolory koszulek dla głównego bohatera Hi-Fi Rush i zamieszczone na nich hasła. Nie brakuje też przecieków, które mówią o tym, że inne tytuły, także te zaplanowane, trafią na sprzęty konkurencji.

Tak ma być w przypadku nowej produkcji studia MachineGames.  Indiana Jones i Wielki Krąg premierowo ma być dostępny wyłącznie na Xbox Series X|S oraz PC, jednak po kilku miesiącach pojawi się też na PlayStation 5. Kilka dni temu mówiło się również, że Starfield doczeka się wersji na PlayStation 5 - tuż po premierze dodatku fabularnego Shattered Space. Jednak najnowsze informacje sugerują, że tak nie będzie. Nie da się jednak ukryć, że przyszły tydzień zapowiada się interesująco. Warto czekać na oficjalny komunikat Microsoftu.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama