Xbox

Nowy Xbox będzie jak Steam Deck

Kamil Pieczonka
Nowy Xbox będzie jak Steam Deck
7

Pojawiają się bardzo ciekawe doniesienia na temat nowej generacji konsol Microsoftu. Wygląda na to, że Microsoft planuje spore zmiany, począwszy od producenta procesora, a na formacie samej konsoli kończąc.

Microsoft się miota

Sprzedaż konsol Xbox pozostawia sporo do życzenia. PlayStation 5 czy nieśmiertelne Nintendo Switch znajdują znacznie więcej nabywców niż produkty Microsoftu i wygląda na to, że może to mieć wpływ na politykę giganta z Redmond. Sony podobno już zakontraktowało zakup nowych procesorów od AMD, które trafią do odświeżonej, wydajniejszej konsoli PlayStation 5 Pro. Japończycy mają już też umowę na procesory, które trafią do kolejnej generacji konsoli - PlayStation 6. Microsoft natomiast zrezygnował podobno z odświeżenia Xboxa, co zazwyczaj odbywało się po 3-4 latach od premiery. Projekt został wycofany, a w zamian za to mamy dostać całkiem nową konsolę już w 2026 roku.

To jednak nie wszystko, w Redmond szukają nowy rozwiązań. Microsoft nie śpieszy się z podpisaniem umowy z AMD na dostawy procesorów do nowej generacji konsol. W ostatnim czasie pojawiły się za to plotki, że mocno negocjuje z Intelem, który miałby przygotować własne APU na potrzeby konsoli. I nie jest to wcale takie niewiarygodne bo przemawia za tym kilka argumentów. W 2019 roku John Sell - architekt odpowiedzialny za konstrukcję konsol Xbox One, Xbox One X i Xbox Series X przeszedł właśnie z Microsoftu do Intela.

Źródło: Depositphotos

Wtedy ta firma nie miała jeszcze odpowiedniego GPU, ale dzisiaj sytuacja wygląda znacznie lepiej. Intel nie tylko ma całkiem niezłe GPU, świetne CPU, własny układ NPU do zadań związanych z AI, ale też potrafi to wszystko złożyć w jeden działający chip i będzie to robił lokalnie w USA. Poza tym Microsoft byłby świetnym klientem pod względem marketingowym, Intel chce w swoich fabrykach produkować układy dla innych firm i potrzebuje czymś przekonać inne firmy, że warto na nich postawić.

Xbox jak SteamDeck

To jednak nie wszystko, wedle ostatnich plotek, nowa generacja Xboxa będzie dostępna w dwóch, bardzo od siebie różnych wersjach. Poza wydajniejszym modelem konsoli podobnym do tego co oferuje dzisiaj Xbox Series X, w ofercie pojawi się też wersja o mniejszej wydajności, ale tym razem w formie przenośnej konsoli ze stacją dokującą. Jak pokazują to urządzenia pokroju SteamDecka, zamknięcie układu o odpowiedniej wydajności w takiej obudowie nie jest już problemem. Tym bardziej, że Microsoft może coraz mocniej stawiać na granie w chmurze. Dlatego plotki te brzmią całkiem wiarygodnie i nie jest wykluczone, że wkrótce pojawi się więcej informacji na ten temat. Póki co do premiery nowej generacji jeszcze sporo czasu, bo skoro Microsoft nadal nie wybrał dostawcy chipów, to trudno sobie wyobrazić aby z gotowym produktem był gotowy wcześniej niż pod koniec 2026 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu