Motoryzacja

Można już zamawiać MG3. W tej cenie to murowany hit w segmencie B

Kamil Pieczonka
Można już zamawiać MG3. W tej cenie to murowany hit w segmencie B
18

Wreszcie oficjalnie do Polski trafia model MG3, który zapowiadaliśmy już pod koniec lutego. To przedstawiciel segmentu B, który dzięki swojej atrakcyjnej cenie i hybrydowemu napędowi może być bardzo ciekawą propozycją na naszym rynku.

MG3 trafia wreszcie do Polski

Marka MG powinna być już wam znana, wywodzi się z Wielkiej Brytanii, ale od kilku lat należy już do chińskiej firmy, która coraz śmielej poczyna sobie w Europie. Elektryczny model MG4 zapewne większość z was kojarzy, to całkiem nieźle wyceniony samochód z segmentu C. MG3 jak sama nazwa wskazuje, pozycjonowany jest nieco niżej. Wyposażony został on w napęd hybrydowy o mocy aż 195 KM, co musi robić wrażenie. Najważniejszy jest jednak fakt, że model ten został całkiem atrakcyjnie wyceniony. Za bazowy, już całkiem nieźle wyposażony model, trzeba będzie zapłacić 87 950 złotych. Na tle konkurencji to bardzo atrakcyjna oferta.

Początkowo w ofercie pojawią się trzy wersje wyposażenia. Excite wyceniony został na 94 500 złotych, a najbogatsza wersja wyposażenia Exclusive będzie kosztowała 101 000 złotych. Niestety nie mamy jeszcze szczegółów dotyczących różnicy w kwestii wyposażenia poszczególnych modeli. Jednak już w standardzie dostaniemy elektroniczne zegary wyświetlane na ekranie o przekątnej 7 cali przed kierowcą oraz 10,25 calowy ekran systemu inforozrywki z nawigacja i obsługą Android Auto/Apple Car Play. W bazowej wersji dostaniemy też klimatyzację, system audio z połączeniem Bluetooth, cztery porty USB oraz czujniki i kamerę cofania. W wyższych wersjach dodano tapicerkę z imitacji skóry, bezkluczykowy dostęp, podgrzewane przednie fotele i kierownicę oraz kamerę 360 stopni. MG przyjmuje już zamówienia na nowe auta, a dostawy mają rozpocząć się w lipcu.

MG3 z hybrydowym napędem

Jednym z kluczowych elementów tego modelu bez wątpienia jest jego hybrydowy układ napędowy - Hybrid+. Zastosowano w nim baterię o pojemności 1,83 kWh oraz mocny silnik elektryczny, który rozwija nawet 100 kW (136 KM) co w połączeniu z motorem benzynowym o mocy 75 kW (102 KM) będzie stanowiło zupełnie nowy standard w segmencie B. Sumaryczna moc tego układu to aż 143 kW (195 KM), czyli wartość, której nie powstydziłby się nawet mały hot-hatch. Co ciekawe cały napęd będzie sparowany z automatyczną, zaledwie trzystopniową przekładnią i przekazuje moc na przednią oś.

Dzięki układowi napędowemu MG Hybrid+, MG3 ma oferować całkiem niezłą dynamikę. Od 0 do 100 km/h rozpędzi się w osiem sekund, przyspieszenie do prędkości autostradowej – od 80 do 120 km/h – trwa zaledwie pięć sekund. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 170 km/h. Pomimo swojej dynamiki, samochód ma być oszczędny, producent deklaruje zużycie paliwa na poziomie 4,4 l/100 km i emisję CO2 na poziomie 100 g/km. MG3 jak na segment B jest też całkiem spory, ma 411 cm długości, 179 cm szerokości oraz rozstaw osi wynoszący aż 257 cm. Waga bez obciążenia to niespełna 1300 kg, a do dyspozycji mamy też przeciętnych rozmiarów bagażnik (293 litrów), który można powiększyć składając oparcia tylnych siedzeń. Samochód dostępny będzie w siedmiu kolorach: niebieskim „COSMO”, czarnym „PEBBLE BLACK”, czerwonym „DIAMOND RED”, białym „DOVER WHITE”, srebrnym „COSMIC”, szarym „HAMPSTEAD” oraz żółtym „PASTEL”.

MG 3 Hybrid+ we wnętrzu - relacja z premiery

Na prezentacji samochodu MG 3 Hybrid+ był nasz wysłannik, Tomasz Niechaj, który miał okazję zapoznać się bliżej z samochodem, a w tym z wnętrzem kabiny i jakością jej wykonania. MG 3 we wnętrzu jest całkiem przestronne i dobrze wykonane biorąc pod uwagę, że jest to auto z segmentu B. Mam 1,84 m wzrostu i z przodu po maksymalnym obniżeniu fotela miałem nad głową ~12 cm przestrzeni. Pozycja siedząca nie była do końca właściwa, bo siedzisko nie ma regulacji wysokości przedniej jego części (smutny standard w tym segmencie), a kolumna kierownicy przemieszcza się tylko w jednej płaszczyźnie: góra-dół (większość aut tej wielkości udostępnia taką możliwość). Nie da się więc kierownicy oddalić bądź przysunąć.

Przed podjęciem decyzji o zakupie absolutnie konieczna będzie jazda próbna i ocena czy przy naszych gabarytach wygodnie się nam siedzi za „kółkiem”. Siadając w MG3 w systemie „sam za sobą” kolana dosłownie muskały przedniego fotela (miękkie oparcie), a nad głową miałem jeszcze 3-4 cm „luzu”. To także bardzo dobry wynik jak na auto tego segmentu. W dodatku: nie siedziało się z wysoko uniesionymi kolanami, za co także duży plus. Jeśli chodzi o jakość wykończenia, to także jest zaskakująco dobrze – jak na segment, do którego należy MG 3 Hybrid+. Pod łokciami jest miękko i przyjemnie (obicie skórzane wraz z pianką pod spodem). Skóra znalazła się nawet na lewo od łokcia. Reszta elementów jest oczywiście już twarda, ale to standard w autach tej wielkości. Wieniec kierownicy jest całkiem przyjemny – zdecydowanie powyżej średniej w segmencie.

Z tyłu także pod łokciami znajdziemy miękką skórę, choć na lewo od nich jest już twardo. Zwrócić uwagę należy jednak na obecność nawiewów klimatyzacji dla pasażerów jadących z tyłu – to wyjątkowa rzadkość w tym segmencie, a w MG3 są, za co duży plus. We wnętrzu znalazłem dwa porty USB typu C, jedno typu A, a także tradycyjne gniazdo 12V.

Hybrid+ czyli MG 3 z napędem hybrydowym i 4,4 l/100 km

MG3 ma napęd hybrydowy (HEV) i jest to tzw. pełna hybryda, więcej niż popularne w ostatnim czasie rozwiązania „miękkie” czyli Mild Hybrid. Układ napędowy zastosowany tutaj różni się od chyba wszystkiego, co dotychczas znamy (materiał z najważniejszych różnic w konstrukcji hybryd Toyoty, Hondy, Renault, Nissana i Hyundaia), a jednocześnie producent deklaruje bardzo niskie zużycie paliwa: 4,4 l/100 km, co ma tyczyć się całego cyklu WLTP.

Mamy tutaj do czynienia z dwoma silnikami elektrycznymi, z czego jeden jest napędowy, drugi pełni funkcję generatora i prawdopodobnie rozrusznika. Producent nie udostępnia informacji, gdzie jest umieszczony silnik napędowy, a ma to kluczowe znaczenie dla efektywności oraz komfortu jazdy. Podstawowym źródłem energii jest oczywiście jednostka benzynowa 1.5l o mocy 75 kW (102 KM). Do uzyskania pełnej mocy systemowej – 143 kW (194,5 KM) – konieczne jest oczywiście wsparcie jednostką elektryczną, która samodzielnie generuje 100 kW (136 KM) mocy. Jednocześnie producent deklaruje, że „napęd z silnika elektrycznego” możliwy jest do prędkości 80 km/h, zaś tryb w pełni elektryczny do 60 km/h. Podczas testów zobaczymy jak będzie to działać w praktyce.

Obiecywane zużycie paliwa MG 3 Hybrid+ wynosi 4,4 l/100 km, co jest świetnym rezultatem, szczególnie że wg broszur informacyjnych tyczy się to całego cyklu WLTP. Dla porównania hybrydowa Toyota Yaris ma 3,8-5,1 l/100 km (zależnie od wersji).

W układzie jest oczywiście skrzynia biegów o… trzech przełożeniach. To rzadkość i zdecydowanie będzie to jeden z najważniejszych elementów do weryfikacji, a dokładniej chodzi o jej wpływ na zużycie paliwa oraz komfort jazdy (także akustyczny). Akumulator trakcyjny – nieodzowny w hybrydach – ma w przypadku MG 3 Hybrid+ pojemność 1,83 kWh, co jest dosyć standardowe dla aut hybrydowych tego segmentu.

Jest szansa, że jeszcze w lipcu przeprowadzimy szczegółowe testy zużycia paliwa samochodu MG 3 Hybrid+. Wiele kwestii się wówczas rozjaśni i będziemy wiedzieć jak wypada na tle np. Toyoty Yaris czy Hondy Jazz, które także oferują napęd hybrydowy.

Systemy wsparcia kierowcy

MG 3 Hybrid+ ma oferować całkiem bogaty zestaw systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Przykładowo adaptacyjny tempomat ma być w standardzie każdej wersji wyposażenia. Monitoring martwego pola czy ostrzeganie o ruchu poprzecznym podczas cofania otrzymamy dopiero w wersji „Exclusive”. Kamera 360 stopni ma oferować „widok z lotu ptaka”, ale na prezentacji nie dało się sprawdzić jej jakości.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu