Mobile

Mapy HERE dla Androida już oficjalnie dostępne dla wszystkich

Tomasz Popielarczyk
Mapy HERE dla Androida już oficjalnie dostępne dla wszystkich
Reklama

Trochę musieliśmy czekać na prawdziwe mapy offline dla Androida. Google Maps są dobre, ale na wielu polach - w tym przede wszystkim podczas nawigacji ...

Trochę musieliśmy czekać na prawdziwe mapy offline dla Androida. Google Maps są dobre, ale na wielu polach - w tym przede wszystkim podczas nawigacji - wymiękają. HERE to natomiast aplikacja od samego początku zaprojektowana w konkretnym celu. I teraz każdy posiadacz Androida może się o tym przekonać samodzielnie.

Reklama

Mapy nie zostały udostępnione jeszcze w sklepie Google Play, ponieważ znajdują się w fazie beta. Trochę rozczarowuje, że twórcy nie wykorzystali udostępnionych przez Google mechanizmów, które przecież całkiem sprawnie wspierają rozwój aplikacji testowych i pozwalają na szybkie oraz efektywne aktualizacje. Tak czy inaczej, na stronie here.com znajdziemy już plik APK, który z powodzeniem można zainstalować na każdym smartfonie i tablecie posiadającym Androida 4.1 lub nowszego.


O samej aplikacji już pisałem kilkukrotnie. Najwięcej na ten temat znajdziecie w artykule opisującym pierwsze wrażenia, a także zestawiającym dostępne funkcje z tymi w Google Maps. Widać dość jednoznacznie, gdzie HERE Maps mają przewagę. Jest nią przede wszystkim możliwość całkowitego pobrania do pamięci urządzenia map wybranego regionu - kontynentu lub kraju. Wiąże się to naturalnie z potrzebą posiadania dużej ilości miejsca, ale to niewielki koszt, biorąc pod uwagę, że potem nie będziemy zmuszani do płacenia za transmisję danych. Szczególnie zatem z tego rozwiązania będą zadowoleni kierowcy często podróżujący za granicę.


Udostępniona wersja to build noszący numerek 175. Zapewne z czasem będą się pojawiały kolejne, a twórcy będą je regularnie łatać i usprawniać. Daty debiutu w sklepie Google Play jednak nie znamy. Cała sytuacja jest trochę zaskakująca, bo przecież mapy HERE miały być jednym z asów w rękawie Samsunga. Koreański producent porozumiał się z fińską firmą i było już niemal pewne, że osoby, które nie korzystają ze smartfonów i tabletów noszących jego logo długo nie zobaczą aplikacji HERE u siebie. Sęk w tym, że zobaczyli - program wyciekł do sieci i mógł zostać swobodnie zainstalowany przez każdą osobę posiadającą Androida. Misterny plan spalił na panewce.

Z czystym sumieniem zachęcam do przetestowania, bo warto. Może nie jest to aplikacja idealna i jeszcze długa droga przed nią, ale z całą pewnością może urosnąć do miana wspaniałej alternatywy dla Google Maps. Może nie nawiąże rywalizacji na polu dodatków, bo trudno konkurować ze wspaniałym Street View i mu podobnymi, ale pod względem szczegółowości i dokładności map z całą pewnością HERE nie ma się czego wstydzić.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama