Google

Nowe opcje zmierzają do Map Google. Wyznaczanie tras będzie jeszcze wygodniejsze?

Kamil Świtalski
Nowe opcje zmierzają do Map Google. Wyznaczanie tras będzie jeszcze wygodniejsze?
Reklama

Mapy Google stale dokładają kolejne warstwy informacji — jak wynika ze śladów w kodzie najnowszej aplikacji, wkrótce możemy spodziewać się kolejnych usprawnień.

Mapy Google to jedno z narzędzi, które jest głównym źródłem informacji na temat tras od-do dla milionów ludzi na całym świecie. Firma regularnie dodaje do swojego produktu kolejne warstwy informacji — i to najrozmaitszej maści. Od turystycznych nowości i zbierania wszelkich informacji dotyczących naszej podróży w jednym miejscu, przez wskazywanie robót drogowych, wyczekiwane latami ograniczenia prędkości, na bezpiecznym przemieszczaniu się w czasach pandemii kończąc. I choć wielu wciąż może pracować zdalnie, to wszystko wskazuje na to, że firma przygotowuje nową funkcję, która w razie potrzeby powrotu do mniej lub bardziej kolorowej rzeczywistości: pozwoli w miarę bezpiecznie dojechać do celu. Łącząc komunikację miejską z innymi formami dojazdu. Wszystko dzięki funkcji połączeń z miejskim transportem który pierwsza zauważyła Jane Manchun Wong, doskonale znana ze swojego grzebaniu w kodach najpopularniejszych aplikacji by odkrywać nadchodzące nowości!

Reklama

Zobacz też: Ciemny motyw w aplikacji, ale nie na stronie. Google chyba nie przemyślało tego ruchu

Mapy Google podpowiedzą jak wygodnie dojechać do komunikacji miejskiej. Proponowanie tras będzie bardziej złożone i dokładne

Nie wszyscy mają to szczęście, by mieszkać tuż pod przystankiem czy stacją, z której możemy dojechać do celu. Google doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nowa opcja w ich Mapach miałaby skupiać się na pomocy w pokonaniu pierwszej mili dla planowanych tras, podpowiadając łatwy dojazd do kolejnych połączeń z wykorzystaniem rowerów, samochodów, a nawet motorów. Ponadto podczas wyszukiwania tras, Mapy Google miałyby uwzględniać firmy przewoźnicze z lepszym wyliczaniem kosztów podróży oraz, tam gdzie to osiągalne, autoriksze.  Ciekawie też zapowiada się ujawniona przez Jane Manchun Wong opcja bardziej precyzyjnych cen dla zewnętrznych usług, na poniższym przykładzie widać Ubera — ale nietrudno mi sobie wyobrazić, że cała reszta partnerów widocznych w Mapach otrzymałaby podobne opcje:

Zobacz też: Google wprowadzi obsługę aplikacji z Windows na Chrome OS

Małe kroki ku doskonałości

Mapy Google z każdym kwartałem stają się coraz potężniejsze i mają jeszcze więcej opcji. Można dyskutować i spierać się na temat tego, czy aby na pewno to dobry pomysł by dodawać kolejne treści do platformy, tworząc z niej coraz mniej czytelny kombajn napakowany kolejnymi paczkami danych. Sam zgadzam się z krytyką niektórych opcji (ot, jak chociażby kwestią dodawania... kompletnych menu w restauracjach) — ale pod względem ulepszania nawigacji i planowania tras. wszystkie funkcje przyjmuję z otwartymi ramionami. Spora w tym zasługa tego, że ludzie masowo i tak korzystają z nawigacji w Mapach Google: są darmowe, przejrzyste i w miarę okej. Dlatego dokładanie tam stopniowo kolejnych cegiełek pozwalających być nie tylko bardziej kompetentnym, ale też uniwersalnym, sprawdzającym się zarówno podczas jazdy samochodem, jak i korzystania ze wszystkich innych dostępnych opcji — wydaje się być jak najbardziej w porządku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama