Ciekawostki technologiczne

Kupił kolekcjonerską kartę Pokemon za ponad 5 mln dolarów. Teraz zrobił z niej NFT

Kamil Świtalski
Kupił kolekcjonerską kartę Pokemon za ponad 5 mln dolarów. Teraz zrobił z niej NFT

Graal kart Pokemon zdobyty i sprzedany za kosmicznie wysoką kwotę. Teraz najwyższy czas, by na nim zarobić.

W marcu pisałem o karcie Pokemon którą sprzedano za 900 tys. dolarów. Chodziło o niezwykle rzadki okaz - holograficzną kartę Ilustratora Pikachu. Cena była zawrotna. Dlaczego aż tak, tłumaczyłem już we wspomnianym wpisie:

Ilustrator Pikachu to jedna z najrzadszych kart jaką miłośnicy marki mogą dorzucić do swojej kolekcji. Wydano ją w 1998 roku i doczekała się wyłącznie 41 egzemplarzy. Co więcej - nigdy nie dało się jej kupić w boosterach, a 39 z nich otrzymywali uczestnicy konkursu dla rysowników organizowanych przez magazyn CoroCoro Comics w latach 1997 i 1998. Dwie kolejne zaś ostały się w kolekcjach ludzi odpowiedzialnych za ustalanie zasad gry. Nie dość, że karta jest niezwykle rzadka, to jeszcze bardzo nostalgiczna. Za rysunek na niej odpowiedzialny jest Atsuko Nishida, ojciec designu Pikachu. przez to jak trudna jest do zdobycia, jak niewiele jej na rynku — karta Pikachu Ilustratora od kilku dobrych lat jest jedną z najdroższych, przebijających kolejne rekordy Guinessa w najdrożej sprzedawanych kartach z kieszonkowymi stworkami. W 2019 sprzedano jeden z egzemplarzy za 195 tysięcy dolarów. W ubiegłym roku szczęśliwy nabywca wyłożyć 375 tysięcy dolarów. W tym roku jednak udało się wielokrotnie pobić ten rekord i na aukcji karta sprzedana została za 900 tysięcy dolarów, tym samym czyniąc ją najdrożej sprzedaną pojedynczą kartą Pokemon w historii. Przynajmniej jak na dziś.

W marcu rekordem było 900 tys. dolarów, ale wystarczyło kilkanaście tygodni, by został on pobity... i to z nawiązką. Popularny Youtuber Logan Paul potwierdził że nabył kartę Ilustratora Pikachu za 5,275,000 dolarów. Tak, oczy Was nie mylą — kiedy zajrzycie do kalkulatora walut to Waszym oczom ukaże się ZAWROTNA suma 24 589 254,25 złotych.

Karta którą kupił Paul jest najlepiej zachowanym Ilustratorem Pikachu o jakim na tę chwilę wiadomo. Agencja Professional Sports Authenticator (PSA) specjalizująca się w ocenie jakości kolekcjonerskich przedmiotów dała jej "dziesiątkę". To najwyższa w ich skali ocena przeznaczona dla przedmiotów w stanie idealnym. Bez jakichkolwiek skaz, na które mogliby zwrócić uwagę najwięksi specjaliści. No dobrze, ale co dalej z tą niezwykłym zakupem?

Musi na siebie zarobić. Treści na jej temat Logan Paul już naprodukował - i historia związana z zakupem przez niego karty zdążyła już obiec cały świat i przynieść mu pewnie niemałą fortunę. Ale to dopiero początek, bowiem po tym jak znalazła się w jego rękach trafiła na Liquid Marketplace — platformę NFT którą współtworzy Paul. Także jak widać - w przyrodzie nic nie ginie, a zgodnie ze starą zasadą - pieniądz robi pieniądz. I tak to się kręci, a dzięki takim dobrym milionerom jak wspomniany jutuber każdy będzie mógł sobie "kupić" Pikachu Ilustratora. Niekoniecznie w równie fajnej wersji, no ale hej. Zawsze możesz kupić token i być współwłaścicielem, a kto wie — jak masz miliony to nawet zgarnąć większość, bowiem Paul ma sobie zachować marne 49%.

Cóż mogę dodać - nie byłem fanem twórcy kiedy nagrywał śmieszne materiały w lesie samobójców, ale jego najświeższe działania również nie robią na mnie najlepszego wrażenia...

Grafika w nagłówku: guinnessworldrecords.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu