W "Królu Tulsy" Taylor Sheridan pokłada coraz większe nadzieje. Drugi sezon ma mieć znacznie większy budżet, a już pojawiają się informacje o potencjalnym spin-offie.
Kilka tygodni temu serdecznie polecałem Wam "Króla Tulsy" - serial z Sylvestrem Stallonem w roli głównej, za który odpowiedzialny jest nikt inny jak ojciec "Yellowstone" -- Taylor Sheridan. Już w przyszłym tygodniu będziemy mogli oglądać kontynuację serii, a w międzyczasie dobre wieści dla wszystkich miłośników opowieści od Sheridana. Pojawiły się pierwsze informacje na temat... spin-offu!
"Król Tulsy" i spin-off w Nowym Orleanie. Twórca "Yellowstone" nie ma czasu na odpoczynek
O tym że "Król Tulsy" może doczekać się spin-offu plotkuje się już od jakiegoś czasu. I biorąc pod uwagę fakt, że w każdej plotce może być ziarenko prawdy -- współtwórca serialu zabrał głos. Bo mimo że "Króla Tulsy" wielu kojarzy przede wszystkim z Sheridanem, to przy serii macza palce także Terence Winter. I to właśnie on w jednym z ostatnich wywiadów potwierdził te informacje. Wspomniał on, że za kulisami odbyło się już nieco rozmów na ten temat -- ale dyskusje wciąż trwają. Winter najwyraźniej jest bardzo optymistycznie nastawiony do projektu, bo jak sam przyznał w rozmowie -- nie może się już doczekać wszamania beignets (ciasta parzonego w głębokim tłuszczu, tradycyjnej potrawy z tamtego regionu) w Nowym Orleanie.
Brzmi enigmatycznie, apetycznie i... ciekawie. Nowy Orlean to miejsce, które niezbyt często ma szansę być bohaterem serialowych opowieści - ale miejsce wydaje się idealnie pasować do gansterskich opowieści, które oferuje "Król Tulsy". Póki co jednak czekamy na wielką premierę nowych odcinków głównej serii. A te zadebiutują już 18 września. W Polsce będziemy mogli je oglądać w katalogu SkyShowtime!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu