W modelu S23 Ultra zobaczymy 200 MP matrycę w obiektywie głównym. Ale wiadomo też, jakie zmiany zajdą w modelu… S24 Ultra.
Na początku lutego Samsung zaprezentuje najnowszą „galaktyczną” serię, czyli trzy modele S23. Najmocniejszy będzie oczywiście model Ultra który już po raz drugi będzie skrzyżowaniem linii S z Note co oznacza, że po pierwsze – będzie miał rysik. A po drugie – będzie miał najbardziej rozbudowany ze wszystkich urządzeń Samsunga zestaw obiektywów, co czyni go prawdziwym królem fotografii.
Polecamy na Geekweek: Smartfony Galaxy S23 mogą być naprawdę potężne. Samsungu, tak trzymaj!
Dwa miesiące do premiery
Szczegóły wszystkich urządzeń z nowej serii firma ma zdradzić podczas specjalnego wydarzenia które ma się odbyć już 1 lutego.
Ale i tak wiadomo już o nich bardzo dużo. Najważniejszą informacją jest to, że jedynym procesorem napędzającym te modele będzie Snapdragon 8 Gen 2, w dodatku z nieznacznie podniesioną wydajnością. Skończy się więc podział na lepszych i gorszych. Gdzie część krajów dostawała urządzenia z procesorami firmy Qualcomm, a część (w tym Polska) z gorszymi Exynosami produkcji Samsunga.
Zmianie ulegnie również design modeli 23 i 23+. Zniknie wyspa na aparaty a obiektywy będą wystawać bezpośrednio z pleców urządzenia, tak jak jest to w modelu Ultra. Ten smartfon zachowa najbardziej rozbudowaną optykę, m.in. z 10 x zoomem.
I właśnie bardzo ciekawą informację dotyczącą optyki podał na Twitterze Ice universe. Tyle, że nie chodzi o model S23 Ultra a… S24 Ultra, czyli kolejny, który ma się pojawić w 2024 roku.
Oczywiście, można powiedzieć, że to wróżenie z fusów, gdyby nie to, że ten „leakster” jest bardzo wiarygodnym źródłem informacji a jego przecieki sprawdzają się w 100 proc. Wg. niego Samsung zrezygnuje z wykorzystywanego do tej pory obiektywu Tele i zastąpi go „nowym rozwiązaniem”.
Wszystko logicznie się układa
Jeśli przyglądniemy się dokładnie dość oszczędnej polityce wdrażania nowości, jaką stosuje Samsung, wszystko może się zgadzać. W linii S23 ma się znaleźć nowa główna matryca o rozdzielczości 200 MP. Na pewno w modelu Ultra, nie wiadomo czy w dwóch pozostałych. W linii 24 matryca z pewnością pozostanie ta sama, ale poprawie ulegnie zoom. Nie wiadomo jednak, czy chodzi o moduł peryskopowy 10x czy 3x.
W modeli S23 Ultra obiektywy Tele mają być identyczne jak w S22 Ultra, ale jakość obrazu ma ulec poprawie dzięki „algorytmom sztucznej inteligencji”, czyli oprogramowaniu. To z pewnością jest dziedzina w której producenci wciąż mogą robić spore postępy.
Nie jest wykluczone, że Samsung skorzysta z technologii opracowanej przez inny koreański koncern, czyli LG. Ta firma wycofała się w 2021 r. z rynku smartfonów, ale wciąż pracuje nad rozwiązaniami które mogą mieć w nich zastosowanie. W tym tygodniu LG pochwaliło się opracowaniem rewolucyjnego modułu aparatu z optycznym teleobiektywem. Wszystkie szczegóły znajdziecie w tekście Kamila Świtalskiego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu