Wrześniowa konferencja Apple "Keynote Semptember 2017" zakończona. Wiemy już, co będzie elektryzować wszystkich co najmniej przez najbliższy rok. Czy nowy iPhone okaże się sukcesem? Czy iPhone X przypadnie wszystkim do gustu? Czas pokaże. Tymczasem zapraszamy do naszego podsumowania konferencji!
Emocje rosły przez dobrych kilka tygodni, plotek, spekulacji i analiz przybywało, ale... to wszystko już za nami - Apple keynote 2017 stał się faktem, poznaliśmy nowe produkty korporacji z Cupertino. Obok iPhone X, iPhone 8 i iPhone 8 Plus firma zaprezentowała Apple TV 4K, Apple Watch 3. Wszystko odbyło się w siedzibie świeżo oddanej do użytku i można napisać, że to była dobra, chociaż dość nudna premiera. Co najbardziej zaskoczyło? Czym zaczarowało Apple?
Konferencja Apple odbyła się w nowym miejscu: kompleksie Apple Park, konkretnie w budynku Steve Jobs Theater, który mieści tysiąc widzów. Swoisty spektakl w wykonaniu amerykańskiej firmy goście mogli podziwiać zasiadając na fotelach wartych 14 tysięcy dolarów (sztuka). Lokacja ciekawa, ale nas najbardziej interesuje to, co przyniósł Apple keynote 2017, gdy mowa o produktach.
Firma zrealizowała scenariusz, o którym była mowa w spekulacjach i przeciekach. Część urządzeń odświeżono, pojawiło się coś nowego - gwiazdą wieczoru bezsprzecznie był iPhone X. Sprawdziły się prognozy, cena smartfonu zaczyna się od blisko tysiąca dolarów. Czy to dużo? Dla fana marki z kraju zachodniego raczej nie. Miłośnicy Apple w Polsce też zapłacą - nawet, jeśli będą musieli sprzedać jakiś organ.
Jubileuszowy iPhone, czyli iPhone X lub iPhone ten zdecydowanie był gwoździem programu. Jedną z nowości stanowi Face ID umożliwiające logowanie do urządzenia z pomocą rozpoznawania twarzy. Sercem urządzenia jest sześciordzeniowy procesor Apple A11 Bionic wspierany przez 3 GB pamięci RAM. Z tyłu znalazły się dwa aparaty fotograficzne, podobnie jak w iPhone 8 Plus o matrycy 12 MP, z przodu natomiast kamerka do selfie oferująca 7 MP.
Apple oferuje klientom smartfon bezramkowy, czyli to... co sprzedaje już konkurencja. Wyświetlacz zawiera w górnej części wcięcie, w którym znajdziemy głośnik, czujnik zbliżeniowy oraz kamerę. Ten element nie ma jednak wpływu na funkcjonowanie oprogramowania, nie będziecie narzekać na ucięte aplikacje. Ważnym krokiem jest pozbycie się fizycznego przycisku Home - zastąpi go wariant wirtualny. Trzeba będzie przyzwyczaić się do zmian, ale finalnie ludzie będą pewnie zadowoleni. Jak zwykle.
Użytkownicy mogą liczyć na ładowanie bezprzewodowe, za pomocą jednej podstawki naładują cały zestaw gadżetów. Na wielu osobach wrażenie zrobią zapewne... animoji
Animoji to zupełnie nowa forma emoji zaproponowana przez Apple. Personalizowane animacje 3D mają być tworzone dzięki skanowaniu twarzy użytkownika. Dajmy na to – jeżeli ten zdradza oznaki niezadowolenia, oprogramowanie to wykryje i przeleje owe emocje na animowane emoji. Te zaś można wysyłać m. in. do naszych kontaktów w usłudze iMessage. Do wyboru są przeróżne postacie – nawet „kupa”. ;) I mówimy całkiem serio.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat iPhone X, odsyłam do poświęconego mu tekstu.
iPhone X będzie dostępny w dwóch wersjach, gdy mowa o rozmiar pamięci: 64 oraz 256 GB. Cena pierwszego wyniesie 999 dolarów. Zamówienia rozpoczną się 13 października, a wysyłka pierwszych urządzeń – 3 listopada.
To bezpośredni następcy smartfonów iPhone 7 i iPhone 7 Plus. Zmiany w designie? Niewielkie. Nowinką może być opcja bezprzewodowego ładowania. Uzupełnienie akumulatora z pomocą podstawki ma być proste i wydajne.
Pozostawiono ekrany LCD IPS, jednak z obsługą technologii True Tone. Sercem urządzenia jest procesor Apple A11 Bionic wsparty przez 2 GB pamięci RAM, zastosowano głośnik stereofoniczny (ponoć zauważalnie lepszy niż w poprzedniej generacji).
iPhone 8 Plus został wyposażony w duet aparatów fotograficznych 12 MP z tyłu oraz 7 MP z przodu. Tylny zestaw ma służyć m. in. do obsługi trybu rzeczywistości wirtualnej/rozszerzonej, który od teraz w telefonach Apple odgrywa bardzo ważną rolę.
Urządzenie jest w stanie osadzać na ekranie prezentującym działanie aparatu fotograficznego dodatkowe treści – nie tylko animowane postacie, ale również informacje kontekstowe na przykład z boiska, albo nawet… mapę całego nieba.
Więcej na ten temat przeczytacie w tekście poświęconym iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus.
Co z ceną? Mniejszy telefon kosztuje minimum 699 dolarów, iPhone 8 Plus startuje z poziomu 799 dolarów. Droższe wersje, po przeliczeniu na złotówki, jak zwykle wywołają drżenie rąk u niektórych Polaków.
Nowa przystawka telewizyjna zaoferuje klientom rozdzielczość 4K oraz HDR i nie trzeba będzie za to dodatkowo płacić. Apple TV 4K posiada procesor A10X Fusion zastosowany w urządzaniu iPad Pro, 3 GB pamięci RAM. Wydajność wzrosła ponoć dwukrotnie, a wydajność GPU czterokrotnie.
Więcej na temat sprzętu przeczytacie w tekście poświęconym Apple TV 4K.
Sprzęt będzie kosztować 179 dolarów i pojawi się na rynku 15 września, do pierwszych klientów dotrze natomiast 22 września.
Apple Watch stał się ponoć najpopularniejszym zegarkiem na świecie. Firma przekonuje, że zdecydowana większość klientów (97%) jest bardzo zadowolona. Zegarek trzeciej generacji odznacza się m.in. łącznością komórkową - staje się on samodzielnym urządzeniem.
Procesor poważnie przyspieszył (70%), wygląd nie zmienił się zbytnio - grubość praktycznie ta sama, choć wprowadzono nowe komponenty. Firma zapowiedziała też nowe paski oraz funkcje - m.in. świeżą aplikację do aktywności.
Więcej na temat zegarka przeczytacie w tekście o Apple Watch 3
Za Apple Watch Series 3 z łącznością komórkową trzeba będzie zapłacić 399 dolarów.
Nowa wersja systemu iOS została zaprezentowana podczas WWDC 2017, dzisiaj poznaliśmy funkcje w systemie iOS 11 w działaniu na nowych smartfonach iPhone X oraz iPhone 8 i 8Plus.
Zmiany w iOS na iPhone 8 dotyczą przede wszystkim aplikacji zdjęć i video. W trybie portretu na iPhone 8 Plus będzie możliwe skorzystanie z efektu oświetlenia powstającego w czasie rzeczywistym, a nagrywanie wideo możliwe będzie w rozdzielczości 1080p w 240 klatkach na sekundę oraz w 4K przy 60 fps. Dostępna będzie też automatyczna detekcja rodzaju zawartości pikseli – ruch, trawa, piasek itp.
Co z funkcjonalnością na iPhone X? Odpowiedź znajdziecie w tekście na temat nowinek w iOS 11.
W wielkim skrócie można napisać, że... niespodzianek nie było. Apple pokazało to, czego się spodziewano: nowy zegarek, nową przystawkę i nowe smartfony. Przecieki zrobiły swoje, brakuje magii, tajemnicy, które towarzyszyły tym pokazom jeszcze kilka lat temu. Solidne urządzenia, które z pewnością sprzedadzą się świetnie. Czy jest "emejzing". Ja go nie poczułem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
