Ciekawostki technologiczne

Kolekcjonerzy zrozpaczeni: tysiące płyt DVD do śmieci. Po prostu przestały działać

Kamil Świtalski
Kolekcjonerzy zrozpaczeni: tysiące płyt DVD do śmieci. Po prostu przestały działać
Reklama

Tysiące płyt DVD nadaje się wyłącznie do śmieci. Odeszły na emeryturę szybciej niż ktokolwiek mógł się spodziewać, a zawiniła produkcja.

Wielu miłośników popkultury po dziś dzień gromadzi setki płyt z nadzieją, że te będą im służyć latami. Dzięki temu chcą się uniezależnić od łaski serwisów streamingowych, bo dzięki temu faktycznie posiadają fizyczny produkt. Problemy jednak zaczynają się w momencie, kiedy okazuje się, że płyty nie są tak trwałe, jak wielu by tego oczekiwało.

Reklama

Nie od dziś wiadomo, że fizyczne nośniki mają swoją "datę ważności". Wielu spodziewa się, że mające kilka dekad kartridże czy płyty CD/DVD/BD pewnego dnia przestaną działać. Jeśli chodzi o nośniki cyfrowe, to tzw. disc rot jest realnym zagrożeniem i ich codziennością. Jak czytamy na Wikipedii:

Disc rot to tendencja płyt CD, DVD lub innych dysków optycznych do stawania się nieczytelnymi z powodu chemicznego zniszczenia. Przyczyny obejmują utlenianie warstwy odblaskowej, reakcje z zanieczyszczeniami, uszkodzenia spowodowane promieniowaniem ultrafioletowym i odklejanie się kleju używanego do sklejania warstw dysku.

Teraz o problemie w bolesny sposób przekonują się właściciele płyt z filmami. Ponad 300 tytułów DVD wydanych w latach 2006-2008 przez Warner Bros. z dnia na dzień... po prostu przestało działać. Powodem jest wspomniane wyżej "gnicie". Tym samym nawet jeśli ich właściciele przechowywali dyski zgodnie ze sztuką, to nic to nie dało. Miliony płyt z filmami uległy degradacji na skutek błędów w procesie produkcji, co sprawiło, że obecnie nie da się ich odtworzyć.

Tysiące płyt z filmami do kosza. Tym razem zawinił producent

Jak donosi serwis JoBlo.com, zawiniła produkcja. Błąd techniczny przy produkcji nośników sprawił, że uległy one przedwczesnej degradacji. Kolekcjonerzy lubiący starsze nośniki pewnie pamiętają, że ten problem regularnie dotykał laserdyski produkowane w latach 80. i 90. Jednak wraz z rozwojem technologii udało się go minimalizować, a w przypadku DVD występował naprawdę rzadko. Ale jak widać: zdarzają się i jeśli posiadacie w swojej kolekcji filmy i seriale na DVD od Warner Bros. to wadliwą partię można stosunkowo łatwo rozpoznać po kodzie IFPI 2U, który widnieje na dysku. Inna opcja to po prostu próba odtworzenia płyty.

Tysiące płyt do śmieci. Ale ile w ogóle powinny takie płyty działać?

Zakłada się, że przechowywane w idealnych warunkach nośniki mogą działać nawet do 100 lat. Ważnym jest, by chronić je przed gorącem, wilgocią i światłem słonecznym. Gdy leżą w umiarkowanej temperaturze, powinny posłużyć przez wiele lat. Niestety, z płytami od WB już nic się nie da zrobić, ale wydawca znalazł sposób by ukoić nerwy rozwścieczonych klientów i zaoferuje wymianę wadliwych płyt na nowe. Jest jednak pewien haczyk, bowiem w przypadku gdy dany tytuł nie jest już dostępny lub prawa WB do niego wygasły, można liczyć na nową płytę o podobnej wartości.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama