Jeszcze niedawno Microsoft zajmował drugą pozycję na liście największych producentów telefonów komórkowych. Zaskoczenie? Niekoniecznie - przecież ten ...
Kolejny tani telefon od Microsoftu. Ciekawe jak długo firma będzie je sprzedawać?
Jeszcze niedawno Microsoft zajmował drugą pozycję na liście największych producentów telefonów komórkowych. Zaskoczenie? Niekoniecznie - przecież ten gracz przejął od Nokii nie tylko biznes smartfonowy, ale też tradycyjne telefony. Nadal je produkuje i sprzedaje, robi to nawet pod szyldem Nokia. Kolejnym przykładem tania, a przy tym całkiem atrakcyjna Nokia 222, także w wersji Dual SIM. Ciekawe, jak długo korporacja będzie oferować sprzęt tego typu?
Jakiś czas temu pisałem o tanim telefonie Nokii - to model 105, który można podsumować słowami "bardzo prosty, ale tani". Dla zagorzałego fana smartfonów jest to marna propozycja, ale jeśli ktoś szuka sprzętu do dzwonienia, telefonu zapasowego, czy urządzenia dobrego np. na wypad na ryby, to takie Nokie są ok. I Microsoft nie odpuszcza ich produkcji, poszerza ofertę o kolejne modele - tym razem są to modele 222 oraz 222 Dual SIM. Telefon z klawiaturą numeryczną, wyposażony w ekran o przekątnej 2,4 cala (320x240 pikseli), aparat 2 Mpix, radio FM, obsługujący karty pamięci microSD (do 32 GB).
Atutem telefonu ma być nie tylko bateria zapewniająca do ponad czterech tygodni pracy w trybie czuwania, ale też dostęp do Sieci: do dyspozycji użytkownika są Opera Mini, Bing, można korzystać i z Facebooka i z Twittera - pośrednie rozwiązanie między smartfonem, a najprostszym modelem do dzwonienia. Sprzęt o wymiarach 116 x 50 x 12.9 mm i wadze 79 g trafi na rynek jesienią, będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych (czarna i biała), cena sugerowana wynosi 159 złotych. Jak już wspomniałem, można mieć ten model w wersji Dual SIM, co niektórych może zainteresować.
Propozycja ciekawa, ale zastanawiam się, jak długo Microsoft będzie wypuszczał takie produkty. Pisząc o Nokii 105 zakładałem, że będą one wychodzić dopóki będą klienci. Teraz nie jestem już tego taki pewien. We wstępie napisałem, iż Microsoft jeszcze niedawno był drugim producentem komórek. Już nim nie jest, bo na trzecią pozycję zrzucił korporację inny gigant - Apple. Wedle Gartnera w poprzednim kwartale Microsoft dostarczył na rynek niespełna 27,7 mln komórek. W analogicznym okresie roku 2014 było to ponad 43,8 mln telefonów. Zaznaczę przy tym, że sprzedaż Lumii w obu przypadkach byłą podobna i wynosiła około 8 mln - reszta przypadała na tradycyjne telefony. Wnioski? Sprzedaż tanich komórek z logo Nokii szybko spada.
Kurczy się nie tylko biznes Microsoftu - cały rynek tanich i prostych słuchawek ulega odchudzaniu, zeszły one już w cień smartfonów. Wątpię, by korporacja z Redmond zarabiała na tym pieniądze, zwłaszcza duże: na telefonie wartym kilkadziesiąt dolarów marża nie może być solidna. Firma przyznała już, że przejęcie komórkowego biznesu było pomyłką i nie zdziwię się, jeśli tańsze modele padną ofiarą naprawiania tego błędu. Amerykanie postanowią ciąć koszty i w końcu powiedzą "pas". Tradycyjne, tanie Nokie wyparują z rynku. Pewnie znajdzie się ktoś, kto wypełni tę lukę, ale logo Nokii tam już nie znajdziemy. Chociaż z drugiej strony, może nałoży się to w czasie z powrotem fińskiej firmy do tego biznesu i tanie Nokie znowu tworzyć będzie Nokia. A przynajmniej użyczy one logo nowemu partnerowi.
Nie chcę grzebać urządzeń tego typu, ale nie zdziwiłbym się, gdyby Microsoft machnął na nie ręką. Może 222 to klasyczny łabędzi śpiew...?
PS Jak tu pisać, gdy na bieżni w Pekinie takie emocje ;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu