W Internecie generalnie dużo się kłamie. Nastolatki kłamią, że mają 18 lat, albo że już mogą posiadać konto w serwisie Zuckerberga, gdzie próg zaczyna...
W Internecie generalnie dużo się kłamie. Nastolatki kłamią, że mają 18 lat, albo że już mogą posiadać konto w serwisie Zuckerberga, gdzie próg zaczyna się od lat czternastu. W tym wypadku pewna "starsza Pani", Anna Stoehr miała problem odmienny niż wszyscy, bowiem Facebook nie przewidział, iż ktokolwiek może żyć aż 114 lat. Tak, tak pięknego wieku dożyła seniorka z Minnesoty.
Świętując z okazji jej 114 urodzin wraz Josephem Ramireza, przedstawicielem handlowym sieci Verizon (z którym poznała się, gdy ten sprzedał jej 85-letniemu synowi iPhone'a). Mężczyzna będąc pod wrażeniem sił witalnych seniorki postanowił wdrażać ją w tajniki nowych technologii, maile, usługę FaceTime, używać wyszukiwarki Google i w końcu jak dołączyć do sieci Facebooka. Okazało się, że jest pewien problem.
Facebook nie przewidział, że starsza Pani będzie żyć tak długo (źle to brzmi, wiem) i w trakcie rejestracji nie przepuszcza on osób, które urodziły się przed rokiem 1905. Natomiast Pani Stoehr urodziła się w 1900 roku - musiała przy tym postąpić podobnie jak osoby, które mają odwrotny problem... musiała skłamać.
Z pomocą Josepha Ramirezam, napisała ona list do Facebooka w którym opowiedziała ona swoją historię i na sam koniec zaznaczyła: "Ja dalej tu jestem!". Facebook zapytany przez CNET o tę sprawę odpowiedział, że już niedługo sędziwa Pani Stoehr będzie mogła bez problemów poruszać się po Facebooku jak wszyscy, nieco młodsi od niej użytkownicy.
Bardzo cieszymy się, że takie osoby jak Pani Anna poruszają się po Internecie i życzymy już nie 100 i nie 150... ale 200 lat!
Źródło: CNET
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu