Jeżeli polujecie na Xboksa One, warto poczekać. Nadchodzi odświeżona wersja z nowym padem!

Wszystko wskazuje na to, że targi E3 będą miejscem debiutu odświeżonych wersji zarówno PS4 jak i Xboksa One. Ten ostatni ma ponadto zaskoczyć jeszcze na kilka innych sposobów. Dlatego, jeżeli planujecie zakup konsoli Microsoftu, warto się wstrzymać chwilę.

Marka PlayStation w Polsce pożera PR-owo i marketingowo Xboksa. Widać to przy największych premierach, ale nie tylko. Microsoft miał globalną umowę z CD Projekt Red, na mocy której do kolekcjonerek na jego konsolę były dołączane talie Gwinta. W żaden sposób tego nie wykorzystano. Sony natomiast było niesamowicie aktywne na wszystkich kanałach, organizując przy tym wielką imprezę z okazji premiery gry. To bardzo wymowna sytuacja. Dlatego trudno mi się dziwić, że XOne w Polsce nie jest szczególnie popularny. Patrzę na moich znajomych (wiem, marna próba) i widzę wszędzie PS4.

O wadach i zaletach XOne’a pisałem już wyczerpujący artykuł, do którego odsyłam. Microsoft ma już 15 czerwca wyeliminować dwa problemy, na co wskazuje "przypadkowo" opublikowana oferta na Amazonie (obecnie jest już naturalnie niedostępna). O pierwszym pisał już Paweł. To nowa wersja pada, w której nareszcie znajdziemy złącze 3,5 mm minijack. Konieczność używania specjalnych przejściówek w celu podłączenia zwykłych słuchawek była żałosnym wręcz ograniczeniem. Za samo akcesorium trzeba było zapłacić nieco ponad 100 złotych…

Czytaj dalej poniżej

Dziesięcioletni Xbox 360 bawi równie dobrze co nowy Xbox One - urodziny konsoli Microsoftu Konrad Kozłowski

Mamy dla Was kody na State of Decay, jedną z najlepszych gier z zombiakami na Xboksa One! Tomasz Popielarczyk

Inna nowość to zwiększenie pojemności do 1 TB. Ten ruch planuje również Sony, o czym informowaliśmy stosunkowo niedawno. W nowej wersji PS4 ma ponadto zostać zredukowany pobór energii oraz waga. Większych nowości jednak nie ma co się spodziewać, a już szczególnie takich, które pozwoliłyby na bardziej płynną rozgrywkę. Zresztą szef Rockstara niedawno tłumaczył, że potencjał konsol obecnej generacji nie został jeszcze wykorzystany przez deweloperów choćby w minimalnym stopniu. Co miał na myśli? Być może żadne zmiany hardware’owe wobec tego nie są konieczne. Sam zachodzę w głowę, bo przecież pewnych rzeczy, jak moc obliczeniowa przeskoczyć się nie da.

Ewolucja – takim słowem można podsumować nadchodzące nowości sprzętowe. Zupełnie inaczej będzie to wyglądało na innych polach. Microsoft ma sporo do pokazania na tegorocznych targach E3. Mamy zobaczyć wspaniałą kolekcję exclusive’ów, których posiadacze PS4 będą mogli tylko pozazdrościć. Bardzo wymowne są też obecne zmiany w oprogramowaniu konsoli, które Larry Hryb (znany też społeczności graczy jako Major Nelson) z Microsoftu podsumował następująco:

Wyraźnie widać, że to, co najlepsze w Xboksie One dopiero nadchodzi. Jako posiadacz obu konsol jestem bardzo ciekawy tej rywalizacji. Choć obecnie wolę grać na konsoli MS, to dostrzegam, że na wielu polach konkurencyjny sprzęt bije go na głowę. Może wobec tych zapowiedzi warto w ogóle odłożyć nieco w czasie zakup konsoli? Tylko czy tym sposobem nie dołączymy do grona „czekaczy”, którzy wiecznie odwlekają zakupy w oczekiwaniu na nowszy i lepszy produkt.