Konsole

Będą nowe PS4. Lżejsze i z większym dyskiem

Paweł Winiarski
Będą nowe PS4. Lżejsze i z większym dyskiem
Reklama

Tego typu ogłoszeń oczekuje się raczej na konferencjach podczas targów. I faktycznie, Sony najprawdopodobniej ogłosi nowe modele PlayStation 4 na nadc...

Tego typu ogłoszeń oczekuje się raczej na konferencjach podczas targów. I faktycznie, Sony najprawdopodobniej ogłosi nowe modele PlayStation 4 na nadchodzącym E3. Niespodziankę zepsuła Federalna Komisja Łączności, do której certyfikacji trafiły dwa nowe modele PS4.

Reklama

Numery niewiele Wam powiedzą, ale dla czystości formy też je podam - CUH-1215A i CUH-1215B.

Nowe modele konsoli będą miały dwa warianty. Pierwszy dostanie standardowe 500 giga dysku twardego, drugi 1 terabajt. Rewolucji nie ma, ale miło że firma dostrzega wreszcie to, że 500 GB dyski to mało jeśli ludzie powoli przechodzą na cyfrową dystrybucję. Choć oczywiście dysk 1 TB w PS4 nie jest nowością, można przecież kupić stare modele z taką pojemnością.

Większą zmianą jest pobór energii. Nowe modele będą mieć mniejszy o 20 W pobór mocy (było 250 W, będzie 230 W). Zmieni się też natężenie - z 2,5-1,15 A do 2,3-0,95 A.

Jeśli zdarza Wam się nosić PS4, docenicie nowe modele ze względu na ciężar. Z 2,8 kg udało się zejść do 2,5 kg. Niestety wielkość nowych konsol będzie identyczna co starych.

Specyfikacja nowego modelu:


Ciekawi mnie z czego wynika oszczędność 0,3 kg. Osobiście obstawiałbym nowy (mam nadzieję wydajniejszy, a nie gorszy) system chłodzenia. PS4 się grzeje i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Rozmawialiśmy o tym ostatnio z Grześkiem Marczakiem - szczególnie zauważamy to przy zabawie z Wiedźminem 3. Sam zastanawiam sie, czy nie wyciągnąć swojej konsoli z szafki pod telewizorem. Niby ma tam dużo miejsca i jeszcze ani razu się nie zawiesiła z powodu przegrzania, ale czasem jak rozkręcą się wiatraki, wkładam w uszy słuchawki by nie musieć słuchać emulacji helikoptera.

A tu stary model:


Reklama

Prędzej czy później PS4 doczeka się wersji Slim, póki co muszą nam wystarczyć drobne zmiany niewypływające na wygląd sprzętu. Oby tylko nie chodziło o cięcie kosztów produkcji. Jeśli więc planujecie zakup PS4, poczekajcie do pierwszych recenzji nowych modeli, może będą one lepszym wyborem niż aktualnie dostępne w sklepach sprzęty.

grafika: 1, 2, 3

Reklama

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama