W końcu! Netflix oficjalnie zdradził datę premiery nowego sezonu animowanej antologii sci-fi.
Jeszcze nie wyszła, a już zachwyca. Netflix zapowiedział kontynuację genialnej serii

Choć nie jestem wielkim fanem produkcji Netfliksa, to jedno najpopularniejszej platformie streamingowej muszę przyznać – robi jedne z najlepszych animacji na rynku. Miłość Śmierć i Roboty to zdecydowanie moja ulubiona seria na Netflix, która w każdym z trzech dotychczasowych sezonów bawi, wzrusza, szokuje i zachwyca szczegółowością. Jeśli podzielasz moją opinię, to zaznacz w kalendarzy 15 maja – wtedy bowiem na Netflix pojawi się nowe odcinki serialu.
Czwarty sezon Miłość Śmierć i Roboty na oficjalnym zwiastunie
Love, Death & Robots to antologia animowanych krótkometrażowych filmów, zazwyczaj orbitująca wokół gatunku science-fiction. Produkcja wyróżnia się tym, że każdy odcinek wykonany jest w nieco innej stylistyce, dlatego każdy znajdzie tam coś dla siebie – zarówno fani anime, komiksu jak i hiperrealizmu.
Serial Netflix obsypano nagrodami – w tym prestiżowymi statuetkami Emmy – a każdy z sezonów cieszył się fantastyczną oglądalnością, dlatego nie powinno nikogo dziwić to, że platforma nie rezygnuje z produkcji nowych odcinków. Te pojawią się już w przyszłym miesiącu (15 maja) w ramach czwartego sezonu – czego możemy się spodziewać? Cóż, z pewnością dinozaurów, kotów, kosmitów, robotów i oczywiście pokazu nietuzinkowych umiejętności animowania. Już po samym zwiastunie widać, że ponownie czeka nas kakofonia kolorów, dynamicznych scen akcji i dawki czarnego humoru, który uzupełnia dekadencki klimat serialu.
Za sterami produkcji stanęli Tim Miller, David Fincher i Joshua Donen, a także Blur Studio, odpowiedzialne za wcześniejsze sezony. Jeśli zaś poszukujecie czegoś podobnego do Miłość, Śmierć i Roboty, ale w bardziej gamingowym klimacie, to odsyłam do wpisu na temat Secret Level, czy równie dobrej analogii od Prime Video.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu