Historia Androida zaczęła się na dobre w roku 2008, kiedy to pokazano pierwsze urządzenie z nim na pokładzie. Od tamtej pory ujrzeliśmy 16 wersji, skupiając się jedynie na większych wydaniach, więc mówimy o systemie z bardzo bogatą historią. Jakie są dokładnie wersje Androida i w jaki sposób możemy je zmieniać?
Od roku 2008 doczekaliśmy się ogromnej liczby wydań:
Z uwagi na to, że wiele spośród nich jest już zupełnie nieobecna na rynku, skupimy się na wszystkich wydaniach od 2015 roku, czyli od momentu wydania Marshmallow, który wciąż jest widoczny w statystykach popularności poszczególnych odsłon.
Najwięcej zmian względem poprzedniej odsłony zaszło pod maską. Google wprowadził wtedy tryb Doze, który miał szybciej usypiać urządzenia, oraz menedżer aplikacji App Standby, ograniczający pracę programów w tle. Była to jedna z ważniejszych nowości, jeżeli chodzi o poprawę czasu pracy. Zadbano również o prostsze zarządzanie uprawnieniami aplikacji i zabezpieczanie dostępu do nich za pomocą skanera linii papilarnych. Do tego bardziej czytelne ustawianie głośności i wyciszania oraz nowy interfejs, ale akurat te zmiany mogły tylko dostrzec osoby, korzystające z telefonów z czystym systemem.
Tu już wszyscy mogli cieszyć się z trybu pracy w dwóch oknach, co jest naprawdę przydatne. Warto też wspomnieć o wprowadzeniu wsparcia dla Vulkan API, które miało przynieść ogromną poprawę grafiki w grach, ale wciąż do tej wyczekiwanej rewolucji nie doszło. Do tego dochodzi nastawienie na VR w połączeniu z goglami Google Daydream, jednak ten projekt również nie okazał się strzałem w dziesiątkę. Ponownie poprawiono zarządzanie energią w trybie standby. Na pewno praktyczne były nowe powiadomienia, na które mogliśmy od razu odpowiedzieć, i wyświetlano je w pogrupowanych sekcjach. Amerykanie zadbali jeszcze o oszczędniejsze zużywanie danych komórkowych, lepsze zarządzanie powiadomienia i możliwość edytowania wielkości tekstu albo ikon elementów. Jednocześnie postawiono na wyższe bezpieczeństwo. Android 7.0 Nougat oferował już szyfrowanie na poziomie pliku i stopniowo pojawiały się regularne aktualizacje bezpieczeństwa u coraz większej liczby firm.
Oreo wprowadził ze sobą nowy panel z szybkimi ustawieniami, w którym najbardziej widoczną nowością była inna kolorystyka: biała z czarnymi ikonami, zamiast ciemna z jasnymi. Google zadbało jeszcze o uproszczenie zarządzania oszczędzania energii oraz danych i ponownie poprawiono powiadomienia. Tym razem dodano opcję zarządzania powiadomieniami zezwalając na plakietkę z powiadomieniem i efekt dźwiękowy. Ponadto pojawiła się możliwość blokowania konkretnego rodzaju powiadomień z poziomu samego systemu oraz odkładania ich na później, zupełnie tak samo jak w aplikacjach pocztowych robimy z nowymi wiadomościami. Należy tu wspomnieć o przeprojektowanych ustawieniach, w których wreszcie zagościł większy porządek. Dodano inteligentne zaznaczanie tekstu (pozwalające wykonać od razu jakąś akcję, np. zadzwonić, jeżeli zaznaczyliśmy numer telefonu), tryb picture-in-picture (oglądanie wideo w małym okienku) oraz kropki powiadomień na ikonach aplikacji. W dodatku od tej wersji Google obowiązkowo nakazywał stosowanie Project Treble w modelach z preinstalowanym Oreo, mającego ułatwiać późniejsze aktualizacje.
Najważniejsza nowość to nowe sterowanie. Tym razem zamiast trzech dotykowych przycisków otrzymujemy dwa, które to w połączeniu z gestami, okazują się być wyjątkowo świetnym rozwiązaniem. Pojawiły się też funkcje, wykorzystujące uczenie maszynowe. Chodzi tu dokładniej o adaptacyjną regulację jasności ekranu oraz ponownie lepsze zarządzanie energii. Interesująco prezentuje się nowe, inteligentne wycinanie aplikacji. Na przykład, używacie często aplikacji Taxify, Uber czy MyTaxi, więc po wprowadzeniu adresu telefon szybko przeanalizuje Wasze preferencje i będzie mógł wyświetlić trasę dojazdu i wyświetlić cenę.
Jakie telefony z Android 9 Pie?
Całkiem niedawno zaprezentowano dopiero wersję beta nowego Androida i na jej oficjalny debiut poczekamy jeszcze kilka miesięcy. Moim zdaniem ważną nowością pozostaje ciemny motyw ekranu. Do tego Google wreszcie daje większe możliwości, jeżeli chodzi o personalizację, powoli doganiając w tej kwestii nakładki innych producentów. Ponownie poprawiono wyświetlanie powiadomień i nadchodzi jeszcze tryb desktopowy, pozwalający z telefonu zrobić pełnoprawny komputer. Nie zabrakło również ulepszonego zarządzania energią, które ma uczyć się naszych nawyków. Brzmi świetnie, ale podchodzę sceptycznie do tego, jakie korzyści przyniesie. Cieszyć może też wyświetlanie na pasku powiadomień, do której godziny wystarczy nam bateria. Nie zabrakło zmian w zakresie wyglądu interfejsu czy poprawionej obsługi wyświetlaczy z wcięciami albo wysepkami. Warto dodać, że wreszcie domyślnie zainstalowaną mamy opcję nagrywania ekranu oraz możliwość odpowiadania na wiadomości za pomocą odpowiedzi przygotowanych przez telefon. Poprawiono też tryb Nie Przeszkadzać oraz nieco rozbudowano zarządzanie uprawnieniami.
W jaki sposób możemy jednak zmienić zainstalowaną na naszym smartfonie wersję Androida? Jeżeli nigdy nie aktualizowaliśmy telefonu, to na pewno warto zacząć od sprawdzenia dostępności aktualizacji. Robimy to w następujący sposób:
Ustawienia -> Informacje o telefonie -> Sprawdź aktualizacje
Ustawienia -> Informacje o telefonie -> Aktualizacja systemu
Ustawienia -> System -> Aktualizacja systemu
Tu możemy znaleźć informację o dostępności czegoś do pobrania. Mogą to być zarówno duże aktualizacje samego systemu, ale również pomniejsze łatki bezpieczeństwa. Inną opcją pobrania update'ów jest podłączenie telefonu do komputera, pobranie stosownego programu od producenta (najczęściej określanych jako PC Suite) i sprawdzenie dostępności nowej wersji oprogramowania.
Inną opcją jest samodzielne wgranie innej wersji systemu na urządzenia. Należy jednak pamiętać, że wszystkie operacje tego typu wykonujecie na własną odpowiedzialność. Tu najbardziej znanym źródłem informacji, oprogramowania oraz porządnych poradników pozostaje xda-developers. Należy pamiętać o tym, aby najpierw sprawdzić, jak nasze urządzenie jest wspierane, tj. jakie konkretnie wersje Androida są na niego dostępne oraz z jakich dystrybucji pochodzą. W najlepszej sytuacji pozostają popularne smartfony wyposażone w układy Qualcomm Snapdragon.
Oczywiście w temacie samego Androida wypada też wspomnieć co nieco o nakładkach. Sami producenci dbają o lepsze dostosowanie oprogramowanie do swoich produktów, dzięki czemu finalnie otrzymujemy zupełnie inny interfejs graficzny i znajdziemy w nich więcej funkcji. Często niektóre opcje szybciej wprowadzą firmy niż Google do Androida. Najpopularniejszymi nakładkami pozostają: Samsung Experience, EMUI od Huawei i Honora czy MIUI od Xiaomi. Z drugiej strony często nakładki oferują gorszą wydajność na co dzień, ale teraz te różnice są stosunkowo niewielkie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
