Jestem zdania, że jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości związane z działaniem sprzętu i ma on jeszcze gwarancję, zawsze warto oddać go do serwisu. Bo gorzej raczej nie będzie, prawda?
Niedawno przygotowałem dla Was wyczerpującą recenzję słuchawek Apple AirPods Pro, po pół roku użytkowania. W tym czasie wyszły zarówno pewne mankamenty i błędy, jak i najmocniejsze cechy tego sprzętu. I nie ukrywam, że kiedy oddałem je na gwarancję, bardzo trudno mi było przestawić się na ten czas na inny dokanałowy lub douszny sprzęt. I tu nie chodzi o przyzwyczajenie, ale o wygodę noszenia, brzmienia, jak i samo działanie AirPodsów Pro z iPhonem 11.
Czemu oddałem AirPodsy Pro do naprawy?
Już w tekście wspominałem, że prawa słuchawka lubi się czasem nie ładować. Po lekturze komentarzy zauważyłem, że nie tylko ja mam ten problem, generalnie są ludzie, którzy właśnie z tego powodu oddali swój egzemplarz do sklepu celem zdiagnozowania. Zabawne jest natomiast to, że po bardzo pozytywnej recenzji, a dokładnie dwa dni od jej opublikowania, w lewej słuchawce zacząłem słyszeć dziwne szumy. Nie zawsze - po pierwsze tylko przy włączonym ANC (lub trybie transparentnym) kiedy słuchawka delikatnie ruszała się w uchu lub była dotykana palcem. Nie było to jakoś specjalnie uciążliwe, ale wraz ze sporadycznymi kłopotami z ładowaniem złożyło się w jasną decyzję - oddaje na gwarancję. Swoje problemy opisałem w mailu do iSpot (tam kupowałem sprzęt) - głównie dlatego żeby ustalić tryb działania w związku z problemami, jakie mogą się pojawić biorąc pod uwagę koronawirusa.
Dzień dobryW dniu 27 listopada 2019 roku kupiłem u Państwa w sklepie w Galerii Mokotów słuchawki Apple AirPods Pro. Niestety pojawiły się następujące problemy:- prawa słuchawka co jakiś czas nie ładuje się w etui podczas gdy z lewą słuchawką nie ma takiego problemu- lewa słuchawka w trybie redukcji hałasu i trybie kontaktu zaczyna szumieć kiedy jest dotykana palcem lub podczas ruchu głowy oraz chodzenia - słychać to przede wszystkim w trakcie rozmów lub gdy nie jest odtwarzany dźwięk (dźwięk przepięcia/drapania). W trybie "wył" problem nie występuje i żaden taki dźwięk nie jest słyszalny. W takich samych sytuacjach prawa słuchawka nie ma tego problemu.Niestety resetowanie słuchawek i zapomnienie ich przez urządzenia (iPhone/iPad) nie rozwiązują żadnego z tych problemów. Słuchawki mają najnowszy firmware - 2D15.Proszę o informację dotyczącą procedury naprawy/wymiany sprzętu w t.
Słuchawki oddałem osobiście, co w sumie w żaden sposób nie przyspieszyło naprawy, a raczej wyglądało jak dodanie jednego niepotrzebnego pośrednika. To też jakaś nauczka na przyszłość. Pracownik iSpot w Galerii Mokotów przyjął mnie natomiast bardzo miło, spisał dokładnie moje problemy ze słuchawkami, oddał pudełko, zabrał samo etui i słuchawki, wystawił zlecenie. Przyszedł mail, czekamy.
Problemy, z którymi poszedłem na gwarancję nie są niczym nowym, choć nikt tak naprawdę nie wie skąd się biorą. Z ciekawości przekopałem się przez fora, przez Reddita i na całym świecie część użytkowników miała dokładnie te same awarie. Zarówno jeśli chodzi o sporadyczne nieładowanie jednej ze słuchawek, jak i ten specyficzny szum - jakby coś w środku robiło małe spięcie lub mikrofony od ANC nie pracowały tak jak trzeba. Co dziwne, niektórzy mieli ten problem od wyciągnięcia słuchawek z pudełka - u mnie pojawił się natomiast dopiero po pół roku.
W okolicach premiery AirPods Pro Kamil pisał, że tych słuchawek nie nie naprawia, czytałem też że koszt ewentualnej naprawy jest bardzo wysoki. Więc dość mocno zaskoczył mnie sms od iSpot, który dostałem po kilku dniach.
Nie ukrywam, ze byłem nieco zaskoczony i widziałem oczyma wyobraźni jak ktoś w serwisie dłubie w tych małych, szczelnie zamkniętych słuchaweczkach przelutowując jakiś wadliwy element. Tym bardziej zdziwiony, że na Twitterze czytałem o bezproblemowych wymianach i nowszych, i starszych AirPodsów. I to w sumie mój jedyny zarzut związany z całym procesem - ja wiem, że automat, ale jednak faktyczną informację o tym czy słuchawki zostały naprawione czy wymienione dostałem dopiero kiedy sprzęt wrócił do punktu iSpot i mogłem go odebrać.
Co robi serwis Apple z uszkodzonymi słuchawkami AirPods Pro?
Wymienia. Nie wiem czy w każdym przypadku, ale najwyraźniej wychodzi z założenia, że lepiej jest dać użytkownikowi nowe słuchawki niż dłubać przy zepsutych. No właśnie - wymieniono mi obie słuchawki. Skąd pewność? Po pierwsze siłując się za pierwszym razem z gumką delikatnie zadrapałem powierzchnię jednej z nich, teraz tego zadrapania nie ma. Po drugie słuchawki miały starszą wersję oprogramowania niż te, które oddałem do naprawy. Po trzecie - mam wrażenie, że gest ściskania obu słuchawek działa minimalnie lżej niż w poprzednich. Dla mnie bardzo spoko opcja - z rozmowy rozumiem również, że przy ewentualnych problemach gwarancja na nowe słuchawki się przedłużyła, a w razie czego mam przyjść z kwitkiem z wymiany.
Psuje Ci się Apple na gwarancji? Wymieniaj, naprawiaj. W ogóle się nie wahaj
Kamil miał dość specyficzne przeboje z wymianą klawiatury w MacBooku. Daleko naszym polskim serwisom do legendarnych serwisów Apple za granicą i co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Tego typu sytuacje oczywiście bolą, bo to nie są tanie sprzęty i zwyczajnie nie powinny się psuć po tak krótkim czasie. Mam pewnie sporo szczęścia, bo to moja trzecia naprawa gwarancyjna sprzętu Apple i kolejny raz nie było z tym najmniejszych problemów, wszystko zostało wymienione (ekran w dwóch komputerach, teraz słuchawki). Więc jeśli ktoś ma jakiekolwiek opory przed oddaniem produktu Apple do gwarancyjnej naprawy nawet jeśli problem jest błahy, to niech się nie waha. Nie zawsze się uda, ale zawsze warto spróbować. I nie tylko u Apple, ostatnio zyskałem bardzo dobre doświadczenia z naprawą gwarancyjną w serwisie firmy Asus. I co ciekawe - serwis Asus był dużo szybszy. iSpotowi wymiana AirPodsów Pro zajęła 13 dni.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu