W przeciwieństwie do mobilnego systemu od Microsoftu, Windows Phone, na urządzeniach przenośnych od Apple użytkownicy Google dysponują dostępem do wię...
W przeciwieństwie do mobilnego systemu od Microsoftu, Windows Phone, na urządzeniach przenośnych od Apple użytkownicy Google dysponują dostępem do większości istotnych usług giganta z Mountain View. W App Store znajdziemy nie tylko aplikację Google, ale także Gmaila, Mapy, YouTube, Hangouty i inne. A co najważniejsze - każda z aplikacji jest bardzo dobra i staje się jeszcze lepsza.
W ciągu ostatniego tygodnia doczekaliśmy się aktualizacji dwóch aplikacji od Google dla urządzeń z systemem iOS. Mowa oczywiście o Hangoutach i Gmailu. Ta druga, zyskała opcję odświeżania danych w tle, co jest nowością w iOS7. Dzięki temu wczytywanie wiadomości jest znacznie szybsze niż dotąd, co jest błyskawicznie zauważalne dla regularnych użytkowników klienta poczty od Google. Szczerze mówiąc, na co dzień korzystałem jednocześnie z dwóch aplikacji do obsługi Gmaila - oficjalnego programu oraz Mailboxa oferującego fantastyczne gesty do zarządzania wiadomościami oraz umożliwiającego zdecydowanie szybsze otwarcie wiadomości bezpośrednio z zablokowanego ekranu. Dziś Mailbox stracił tę przewagę, lecz obsługa za pomocą gestów nadal pozostaje jego mocną stroną.
W momencie premiery nowej odsłony komunikatora od Google, który przejął nazwę istniejącej już wcześniej usługi, posiadacze iPhone'ów i iPadów również otrzymali możliwość komunikowania się za jego pomocą dzięki dedykowanej aplikacji. Choć od tamtego dnia aplikacja była wielokrotnie aktualizowana, to jednak tym razem Google zaskoczyło mnie nadzwyczaj pozytywnie. Nowa, odświeżona wersja aplikacji, dostosowana do stylu iOS7 podoba mi się o wiele bardziej niż to, co oferuje najnowsza odsłona Facebook Messengera.
Charakterystyczna zieleń ma bardziej stonowany odcień aniżeli błękit, który znajdziemy w Messengerze. Po pewnym czasie można przyzwyczaić się do wyglądu komunikatora Facebooka, jednakże mnie w dalszym ciągu taka kolorystyka nieco drażni. Tworzenie listy ulubionych hangoutów to bardzo fajne rozwiązanie, umożliwiające szybki dostęp do rozmów z wybranymi osobami, podczas gdy wszystkie pozostałe konwersacje znajdziemy w zakładce "Hangouty".
Nowy sposób załączania zdjęć, lokalizacji do wiadomości czy wysyłania emotek prezentuje się i sprawdza nadzwyczaj dobrze. Po tapnięciu na wielokropek w prawym górnym rogu przejdziemy do ustawień rozmowy, gdzie znalazły się także takie funkcje jak zarządzanie kręgami z Google+ czy tworzenia nowego grupowego Hangouta.
Google doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak wielu użytkowników ich usług posiada co najmniej jedno urządzenia mobilne od Apple. W wywiadach, pracownicy Googleplexu przyznają nawet, że wielu z nich używa dwóch smartfonów, z których tylko jeden to ten z Androidem. Zastanawia mnie jednak ciągła absencja aplikacji Google Keep w App Store. Najwyraźniej Google chce pozostawić część usług dostępną tylko na mobilnej platformie od Googlersów (nie biorąc pod uwagę zamienników, których pełno w App Store).
Dostęp do Google Now w aplikacji głównej Google na iOS-a jest chyba najlepszym przykładem tego, jak bardzo Google pragnie zatrzymać przy sobie użytkowników, szczególnie tych wybierających urządzenia od konkurencji. I Google robi to niezwykle skutecznie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu