Felietony

A jednak! iPhone SE 4. generacji powstaje. Co o nim wiemy?

Piotr Kurek
A jednak! iPhone SE 4. generacji powstaje. Co o nim wiemy?
Reklama

Czekacie na iPhone'a SE 4. generacji? Uzbrójcie się w cierpliwość. Jeśli te informacje się potwierdzą, to na nową odsłonę najtańszego smartfona Apple będziecie musieli jeszcze poczekać.

Pod koniec ubiegłego roku pisaliśmy, że w tym roku nie będzie premiery iPhone'a SE 4. generacji. Informacje te pochodziły od Ming-Chi Kuo i innych analityków powołujących się na zbliżone do Apple źródła. Powód? Mówiło się różnie - od słabej sprzedaży poprzedniego modelu, po problemy techniczne. Apple chciało wyposażyć SE w autorski modem 5G, który dałby firmie niezależność od Qualcomm, który dostarcza do iPhone'ów rozwiązań pozwalających na łączność komórkową w tym standardzie. Kuo (i inni) przekonywali, że Apple ma problemy z tą technologią i nie jest gotowe na wdrożenie jej na masową skalę. A to oznacza jedno, tegoroczne iPhone'y 15 będą nadal działały w oparciu o rozwiązania dostarczane przez Qualcomm. To może się zmienić w przyszłym roku.

Reklama

iPhone SE 4. generacji w 2024 r. Apple wznawia prace nad "budżetowym" smartfonem

Z najnowszych wpisów Ming-Chi Kuo na Twitterze wynika, że Apple wznawia prace nad iPhonem SE 4. generacji i jest na dobrej drodze do jego wprowadzenia - jednak dopiero w 2024 r. Ten czas pozwoli firmie na dopracowanie autorskiej technologii i stworzenie modemu gwarantującego połączenie z siecią komórkową w standardzie 5G. A to oznaczać może redukcję zamówień na modemy od Qualcomm. Jeśli modem Apple sprawdzi się w iPhonie SE, prędzej czy później trafi on też do flagowych modeli - w tym także z dopiskiem Pro.

Źródło: FrontPageTech.com

Zapowiada się więc ciekawy 2023 rok. Brak iPhone'a SE 4. generacji zwiastować może zmiany w tegorocznej ofercie iPhone'ów. Apple musi zmienić podejście do tak rozbudowanej dostępności różnych wersji i modeli, które z perspektywy rynku wydają się interesujące, jednak słabe zainteresowanie nimi mówi zupełnie co innego. W szczególności tyczy się to podstawowych modeli w niestandardowych konfiguracjach: podstawowej i Plus. Nie pomaga też fakt, że zwykła "czternastka" i "czternastka z Plusem" nie są na tyle atrakcyjne, by przyciągały uwagę tych, który na premierę kupili "trzynastki" i byli chętni na wymianę telefonu każdego roku.

Obrazek wyróżniający: FrontPageTech

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama