Apple

iPad Pro wkrótce będzie naprawdę Pro? Apple musi przygotować specjalne narzędzia

Piotr Kurek
iPad Pro wkrótce będzie naprawdę Pro? Apple musi przygotować specjalne narzędzia
Reklama

Już na początku czerwca Apple zaprezentuje swoje nowe systemy operacyjne, w tym iPadOS. Czy to rok, w którym firma zdecyduje się na wprowadzenie bardziej zaawansowanych funkcji i narzędzi, które pozwolą flagowym iPadom zastąpić w wielu sytuacjach komputery?

Nie da się ukryć, że największym ograniczeniem iPada Pro jest jego system operacyjny. iOS i iPadOS kiedyś stanowiły jedność. W 2019 r. wraz z iOS 13, Apple zdecydowało się podzielić system na dwa osobne: jeden dedykowany iPhonom (i iPodom Touch), drugi dla iPadów. I choć iPadOS, obecnie w wersji 15, oferuje kilka niedostępnych w iOS funkcji, wciąż jest jego wierną kopią. Ma to swoje ogromne zalety, ma też swoje wady. System na iPadzie działa dobrze, jednak brakuje mu zaawansowanych narzędzi, które z iPadów, w szczególności tych Pro, zrobiłyby sprzęt, który z powodzeniem można zastąpić komputer.

Reklama

Co Apple powinno zrobić, by iPad Pro stał się rzeczywiście Pro? Mark Gurman z Bloomberga ma pewien sposób. W momencie, w którym do tabletu podłączymy klawiaturę i/lub myszkę, w iPadOS 16 powinien uruchomić się specjalny tryb Pro z kilkoma dodatkowymi funkcjami, które nie są dostępne w standardowych trybach obsługiwanych palcem, gestami i rysikiem. Gurman wskazuje, że iPadOS w trybie Pro powinien oferować wielozadaniowość znaną z macOS, która pozwala zarządzać dużą liczbą okien jednocześnie, z możliwością łatwiejszego przełączania się między nimi. Dock również powinien dostać dodatkowe funkcjonalności w postaci "przypinania" do niego plików i minimalizowanych okien aplikacji z możliwością podglądu po najechaniu na nie kursorem.

iPadOS Pro. Czy Apple sprawi, że iPady Pro będą rzeczywiście Pro?

Świetnym rozwiązaniem miałoby być wprowadzenie znanego z macOS biurka, bardziej zaawansowanych i dynamicznych widżetów pełniących rolę funkcjonalnych aplikacji jak kalkulator, Muzyka, kalendarz, pilot do Apple TV, czy nalepki (żółte karteczki) z notatkami. Gurman podkreśla, że proponowane przez niego rozwiązania mogą prowadzać niepotrzebne zamieszanie wśród użytkowników, którzy iPadami zarządzają w tradycyjny sposób, dlatego powinny one być aktywowane wyłącznie w określonych warunkach i dla określonej grupy odbiorców - tych, którzy od iPada, w szczególności tego Pro, oczekują dużo więcej niż mocnego tabletu ograniczanego przez dotykowy system operacyjny.

W sieci już pojawiają się grafiki koncepcyjne pokazujące, w jakim kierunku powinno iść Apple w kontekście iPadów. Choć oczywiście to wizja artystyczna, nie da się ukryć, że niektóre rozwiązania zaprezentowane poniżej chętnie zobaczyłbym w nowym iPadOS. W szczególności lepsze zarządzanie oknami czy dodawanie dowolnych ikon, skrótów i plików do ekranu głównego iPada, który w obecnej wersji aż prosi się o spore zmiany.

Jak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się za niecałe 2 miesiące. W czerwcu, podczas tegorocznej konferencji WWDC, Apple zaprezentuje swoje najnowsze systemy operacyjne, w tym iPadOS 16. Czy w tym roku doczekamy się rewolucji na iPadach? Dotychczasowe przecieki i plotki nie zwiastują daleko idących zmian. Firma ma skupić się na dopracowaniu istniejących rozwiązań, usprawnieniu powiadomień, wielozadaniowości i wprowadzeniu nowej aplikacji dla muzyki klasycznej. Czy będą jakieś niespodzianki? Przekonamy się 6 czerwca.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama