Procesory

Intel chyba wreszcie czuje oddech AMD, Rocket Lake S wprowadzi spore zmiany

Kamil Pieczonka
Intel chyba wreszcie czuje oddech AMD, Rocket Lake S wprowadzi spore zmiany
5

AMD zapowiedziało swoje nowe procesory na początku października, jednak w sklepach pojawią się dopiero 5 listopada. Dopiero wtedy przekonamy się na co je tak naprawdę stać, a zapowiedzi są bardzo obiecujące. Intel jest pod ścianą, ale nie ma bezpośredniej odpowiedzi w tym roku. Rocket Lake S zadebiutuje dopiero w 1. kwartale 2021.

Intel prezentuje architekturę Rocket Lake

Do tej pory raczej się to nie zdarzało, Intel nigdy oficjalnie nie zapowiadał tak szczegółowo nowej architektury na kilka miesięcy przed jej premierą. Według plotek na te procesory będziemy musieli poczekać nawet do marca 2021 roku. Ale wygląda na to, że będzie na co, bo Intel zdecydował się na przystosowanie architektury "Cove" do litografii 14 nm. Układy Rocket Lake to przeniesione do 14 nm procesory Ice Lake z architekturą rdzenia Cypress Cove oraz obsługą PCIe 4.0. Nie jest to zatem poprawiony rdzeń znany z procesorów Tiger Lake produkowanych w 10 nm, ale i tak jest to pierwsza istotna zmiana architektury procesorów dla komputerów stacjonarnych od czasów Skylake, czyli Core 6. generacji.

Rocket Lake S wprowadza istotny, dwucyfrowy (procentowo) wzrost IPC względem obecnej generacji procesorów, nowe zintegrowane układy graficzne 12. generacji (Intel Xe), nawet 20 linii PCIe 4.0, USB 3.2 Gen 2x2 (20 Gbps) oraz nowe możliwości podkręcania. Dzięki temu, że układy te powstaną w zaawansowanej i sprawdzonej litografii 14 nm, ich taktowanie bez problemu powinno przekroczyć 5 GHz.

Według wstępnych założeń nowe układy będą posiadały maksymalnie 8 rdzeni (obecnie jest to max. 10 rdzeni), szybszy kontroler pamięci oraz wspomniane już dodatkowe linie PCIe 4.0, które pozwolą na bezpośrednie podłączenie do procesora dysku SSD NVMe. Dużą zmianą będzie też układ graficzny Intel Xe, który ma oferować nawet o 50% większą wydajność, niż GPU stosowane w obecnej generacji. Do tego obsłuży 3 monitory 4K przy 60 Hz i posiada enkodery dla kodeków HEVC, AV1, VP9 oraz SCC. Intel obiecuje też lepsze wsparcie głębokiego uczenia na potrzeby mechanizmów sztucznej inteligencji.

Na papierze wygląda to całkiem nieźle i z pewnością będzie potrzebne, to wiele wskazuje na to, że Ryzen 5000 wreszcie będzie procesorem, który od układów Intela będzie lepszy pod każdym względem. Wcześniej to gigant z Santa Clara miał przewagę w wydajności jednowątkowej, ale Zen 3 produkowany w litografii 7 nm ma to zmienić. Przekonamy się o tym już niedługo bo za niespełna tydzień.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu