Kiedy deweloperzy nie stają na wysokości zadania, fani biorą sprawy w swoje ręce. Idealnym na to przykładem jest Cyberpunk 2077.
Chociaż CD Projekt Red stale łata Cyberpunka i trzeba przyznać, że obecny stan gry jest o niebo lepszy od tego, z którym mieliśmy do czynienia na premierę, to nadal najnowszej produkcji polskiego studia wiele brakuje, by spełnić ogromne oczekiwania i wszystkie obietnice złożone kilka lat temu. Społeczność moderów na PC nie siedziała jednak bezczynnie - i tak samo jak reanimowali grę przy jej premierze, sprawiając, że zwyczajnie stała się grywalna, tak po czasie stworzyli całe mnóstwo modyfikacji, które dla wielu graczy będą spełnieniem marzeń.
Los Santos Customs, ale to Night City
Pierwszym modem jest Car Modification Shop, pozwalający na pełną modyfikację naszego pojazdu. Nie są to zmiany kosmetyczne, a możliwość kontrolowania hamulców, zawieszenia, silnika, opon, możliwości instalacji nitro - a to wszystko przekłada się na przyczepność, szybkość, zwrotność, wagę i wiele więcej. Mod ten sprawia, że za wydanie odpowiedniej sumy pieniędzy, jesteśmy w stanie z każdego pojazdu zrobić demona prędkości (wybór należy do nas, jeśli mamy marne poczucie estetyki, możemy sunąć po Night City cyberpunkową Multiplą), a jedynym sposobem na ulepszenie statystyk swojego pojazdu nie będzie już wyłącznie jego wymiana. Całości delikatnie brakuje odpowiedniej oprawy i ewentualnych animacji z procesu modyfikacji, bowiem wszystko robimy wyłącznie za pomocą klikania w opcje w menu, lecz mimo wszystko - chapeau bas dla twórców.
Mod, po którym będziecie chcieli wpisać “aezakmi”
Zostając jeszcze w temacie samochodów, to kolejny mod, Vehicle Combat, wprowadza możliwość używania broni podczas jazdy, przy okazji generując emocjonujące pościgi z policją. Zamiast pojawiania się policjantów za plecami gracza, kiedy tylko ten odda strzał z pistoletu, stróże prawa z Night City wsiądą w samochód i będą nas gonić przez całe miasto, kiedy my będziemy starali się ich powstrzymać przy użyciu broni. Co lepsze, nie mówimy tutaj tylko o broni palnej - podczas prowadzenia motocykla możemy wymachiwać w stronę wrogów maczetą czy cybernetyczną ręką modliszki.
Nowy Wiedźmin, tylko że cyberpunkowy
Kiedy do sieci wypłynęły pierwsze wersje Cyberpunka, pierwszym co rzucało się w oczy to fakt, że gra miała mieć widok z trzeciej osoby - tego też wielu graczy się spodziewało. Kiedy jednak się okazało, że będziemy mieli do czynienia z FPP, to fani liczyli na opcjonalne TPP. Nie byłaby to szczególnie dziwna decyzja, w końcu takie możliwości możemy napotkać w produkcjach Rockstar Games, takich jak Grand Theft Auto 5 czy Red Dead Redemption 2. Niestety, Redzi nie dali graczom takiej możliwości, a więc... gracze dali sobie ją sami. Dzięki JB - TPP MOD WIP third person możemy zwiedzać Night City z widokiem zza pleców głównego bohatera. Tylko tyle i aż tyle.
Dobre statystyki nie muszą iść w parze z kiczem
“Problemem” Cyberpunka 2077 jest również fakt, że całkiem trudno dobrze ubrać główną postać. To podzieliło graczy na dwie szkoły - jedni zwracają uwagę na walory estetyczne i spychają statystyki na dalszy plan, a drudzy ubierają to, co najlepiej wpłynie na postać. Ja należałem do tej drugiej grupy, więc mój V biegał w szortach w panterkę, kowbojskich butach, przeciwsłonecznych okularach i westernowym kapeluszu. Nie da się ukryć, że wpływa to na immersję, która jest jednym z większych plusów CP2077. Problem ten rozwiązuje mod Hide Your Gear, który pozwala na zachowanie statystyk danych przedmiotów bez konieczności oglądania ich na swojej postaci.
Małe rzeczy, których brakuje
Nie wszystkie gry muszą mieć tak elastyczną fizykę ragdolli jak Goat Simulator, lecz Cyberpunk był wyjątkowo “sztywny” pod tym względem. Mod Ragdoll Physics Overhaul poprawia fizykę wrogów po śmierci, poprawiając elastyczność kończyn - to sprawia, że pozycje ciał pokonanych wrogów są bardziej realistyczne i różnorodne, a o wygiętych w nienaturalną stronę nogach możemy zapomnieć. Kolejną modyfikacją, która nie zmienia zbyt wiele, a znacznie wpływa na komfort rozgrywki, jest Varied Projectile Launcher Effects. Mod sprawia, że wszystkie pociski cybernetyczne przy trafieniu w cel mają efekt wybuchu, co znacznie zwiększa widowisko całego przedsięwzięcia.
Dynamiczna pogoda
Enhanced Weather V2 to modyfikacja, która zwiększa możliwości zmiany pogody z 17 do 59. W wersji vanilla pogoda z obecnej może zmienić się tylko na kilka bardzo zbliżonych wariantów, co eliminuje możliwość szalonych i dynamicznych zmian, odbierając nieco klimatu. Od burzy piaskowej po toksyczny deszcz, od słońca po zanieczyszczoną mgłę - od teraz to możliwe.
Crème de la crème - metro
Metro to chyba największe utrapienie Redów. Graczy ubolewających nad brakiem tej funkcji jest od groma, a leaki o dodaniu tego środka transportu w każdym patchu tylko podgrzewają atmosferę. Na szczęście, mod Metro System jest w stanie całkowicie zaspokoić Wasze potrzeby, wprowadzając aż 17 różnych stacji, które można przy okazji eksplorować, oraz widok podróży zarówno z trzeciej, jak i z pierwszej osoby. Całość wypada naprawdę doskonale i tylko potwierdza, że brak metra w podstawce jest ogromną stratą - jeśli gracie na PC, nie musicie jednak odczuwać tego braku.
Czego CD Projekt nie dał, gracze zrobili sobie sami. Ilość modów do Cyberpunka jest wręcz kolosalna, jednak te najlepsze naprawdę zmieniają grę w produkt, na który wszyscy czekali. Która modyfikacja z przedstawionych zrobiła na Was największe wrażenie i po którą sięgniecie jako pierwszą? Dajcie znać w komentarzach.
Źródła modów i screenów: NexusMods
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu