Wskutek oskarżeń o szpiegostwo i wojnę handlową Chin z USA, Huawei uznał, że będzie zniechęcał swoich pracowników do posiadania urządzeń Apple. Działania te rozpoczęto na dobre, ale okazuje się, że nawet najwyższe osoby w firmie nie do końca są przekonane do sprzętu Huawei.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Meng Wanzhou, córka założyciela Huawei oraz CFO Huawei, która została aresztowana w grudniu zeszłego roku w Kanadzie, wcale nie korzystała z urządzeń własnej firmy. Można by to było zrozumieć, gdyby chodziło o pojedyncze sprzęty od innych producentów. Tymczasem okazało się, że intensywnie używała aż trzech produktów od Apple: iPhone'a 7 Plus, Macbooka Air oraz iPada Pro. Jedynym sprzęt od Huawei był Mate 20 RS Porsche Design.
Najzabawniejsze jest to, jak bardzo Huawei stara się walczyć z faktem posiadania przez ich pracowników urządzeń Apple. W końcu trwa wojna handlowa Chin, Stany Zjednoczone oskarżają Huawei o szpiegowanie, więc należy im jakoś odpowiedzieć, najlepiej w podobny sposób. Tymczasem same wyżej postawione osoby w firmie nie są do końca przekonane do własnych wyrobów.
Tym lepsze, że pracownicy w Huawei ze sprzętem Apple w Chinach mogą otrzymać kary. Zresztą niespójna polityka wewnętrzna oraz specyficzne podejście nie mogą zostać zmienione od razu i widać, że musi minąć sporo czasu, zanim wszyscy zrozumieją powagę takiej sytuacji. Do tej pory nie spotykaliśmy się z takimi wiadomościami, że ktoś z najważniejszych dyrektorów używa sprzętu swojego największego rywala, szczególnie kiedy toczy bój z krajem, z którego tamten pochodzi.
Przez ostatnie lata najczęściej zdarzało się, że ambasadorzy danej firmy używali czegoś innego. Oczywiście zamiast modelu od producenta X korzystali z czegoś od Apple, ale nie zawsze takie wpadki kończyły się brakiem konsekwencji. W listopadzie 2018 roku ambasador Samsunga w Rosji został nagrany z iPhone'm X w telewizji, mimo że powinien mieć smartfon Koreańczyków, ale koncern zdecydował się na kroki prawne.
W grudniu natomiast doszło do niezwykłego incydentu. Mianowicie na koncie Apple Music na Twitterze opublikowano tweeta z urządzenia z Androidem, co pozostaje nadal zaskakujące. Najczęściej działało tow drugą stronę i widać tu również zmiany w podejściu do systemu Google.
Nie da się ukryć, że zawsze takie wpadki są zawsze trudne dla firm. Nie można tego łatwo wytłumaczyć, a skoro najwyższe osoby w firmie nie korzystają z własnych urządzeń, to co może to oznaczać? Tym bardziej, jak wolą wybrać coś od największego rywala. Warto jeszcze dodać, że w samych Chinach znalazło się kilkadziesiąt koncernów, które wspierają zakup sprzętów Huawei, a sami politycy również chcieli wspierać całą inicjatywę. Mimo wszystko jeden z członków Partii Komunistycznej, Hu Xijin, powiedział, że to i tak nic nie zmieni i dalej będzie używał swojego iPhone'a. Widać, że w niektórych miejscach Apple może czuć się naprawdę bezpieczni, jeżeli chodzi o pozycję rynkową.
źródło: Softpedia
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
