Niemieccy producenci samochodów klasy premium uwielbiają historię. W taki sposób Mercedes skorzystał z marki Maybach, na podobny krok chce się zdecydować Audi. Przygotujcie się na powrót Horch, które pozwoli firmie z Ingolstadt wejść na wyższy poziom.
Trzeba uczciwie przyznać, że w najwyższym segmencie, biorąc pod uwagę samą trójkę z Bawarii, to Mercedes oferuje największy prestiż i pozostaje synonimem luksusu. Dodając do tego wariant Maybach, otrzymujemy wzorzec przedstawiciela tej kategorii. Tu należy pogratulować Niemcom, że udało im się stworzyć tak silną serię klasy S, pozostającej synonimem limuzyn.
BMW stara się konkurować na innej płaszczyźnie. Widać, że bardziej stawiają na sportowe doznania, więc trudno sobie wyobrazić, aby nagle przeszli w stronę komfortu Mercedesa. W dodatku w ich koncernie ta zaszczytna rola przypada Rolls-Royce'owi, który to prestiżem wygrywa z prawie każdym autem na świecie. W tym wszystkim zostaje jeszcze Audi, mające być złotym środkiem między BMW, a Mercedesem.
Sam koncern Volkswagena nie szczędzi sobie marek. W klasie premium mają sportowe Lamborghini i Porsche, luksusowego Bentleya i jednocześnie chcą podnieść ocenę samego Audi. Tu wpadli na całkiem dobry pomysł. Marka Horch powróci wraz z liftigiem Audi A8. Ma on nastąpić za dwa, trzy lata i nie ma co liczyć na większe rewolucje.
Wypada przytoczyć tu krótką historię samej firmy. Horch został założony w 1904 przez Augusta Horcha, jednak już w 1909 założyciel odszedł ze spółki. Jako że nie miał praw do marki, posłuchał się rady i stworzył Audi. W jaki sposób ktoś wpadł na taką nazwę? Otóż Horch brzmi podobnie do niemieckiego hören (słuchać), więc skorzystano z łacińskiego tłumaczenia audiren.
Jednak już w 1932 doszło do fuzji między Audi, Horchem, DKW i Wandererem, które stworzyło wspólnie Auto Union. Finalnie w 1965 trafiły one do rąk Volkswagena i zaczyna się dobrze znana historia.
Czym dokładnie ma się wyróżniać Audi A8 w wersji Horch? Oczywiście sam producent nie podaje żadnych informacji, ale możemy sporo stwierdzić na podstawie produktów bezpośredniej konkurencji. Najpewniej za bazę posłuży jeszcze nieco wydłużone A8 L. Mnie szczególnie zainteresowały wiadomości o napędzie, które nie idą w parze z zapowiedziami o ekologicznych źródłach napędu.
W autach tej klasy da się spotkać już nawet silniki o pojemności około dwóch litrów, tymczasem Audi A8 Horch zaoferuje 6-litrowy motor W12 z podwójnym doładowaniem. Znamy go już z Bentleya, pozostaje podobno najoszczędniejszym silnikiem tego typu, a produkuje aż 600 koni mechanicznych przy 6000 obrotach na minutę oraz moment obrotowy do 900 Nm w szerokim zakresie od 1500 do 4500.
W samym pojeździe pojawią się liczne oznaczenia wersji Horch. Ciekawie prezentują się doniesienia o stworzeniu nawet osobnej submarki, ale osobiście nie za bardzo to widzę, ponieważ portfolio Grupy Volkswagen pozostaje naprawdę rozlegle. Kolejna sprawa to odbiór przez rynek takiego Audi w wariancie jeszcze bardziej premium.
źródło: Motor1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
