Honda zaostrza apetyt fanów motoryzacji i zapowiada wielkie wydarzenie oficjalnej prezentacji na żywo swojej najnowszej linii samochodów. Pokaz odbędzie się o wiele szybciej, niż się może wydawać!
Honda zapowiedziała odsłonę pierwszych dwóch prototypów swojej najnowszej linii samochodów elektrycznych, które oficjalnie zadebiutują na nadchodzących targach w Las Vegas. Firma ukaże nie tylko, jak wygląda przyszłość motoryzacji według nich, lecz także, na jakim systemie operacyjnym będzie pracować.
Niecałe trzy tygodnie do wielkiego pokazu
Polecamy na Geekweek: 6 sprzętów pożerających prąd. To nie pralka i żelazko
Gigant motoryzacyjny prezentuje zajawkę swojej prezentacji prototypów linii Honda Zero, która się odbędzie już 7 stycznia 2025 roku na pokazach w Las Vegas podczas targów Consumer Electronics Show (CES). Będzie to premiera pokazu na żywo przyszłości tego typu motoryzacji według wizji firmy, która zadowoli fanów nie tylko tym, co na zewnątrz, lecz ukazany zostanie i system kontrolujący pojazd. Ma on być, taka zapowiedź nikogo nie zdziwi, "mądrzejszy" niż kiedykolwiek.
Pokaz jest o tyle szczególny, że w końcu zostanie prerwane milczenie. Honda bardzo do tej pory szczędziła szczegółów, pomimo tego, że minęło już naprawdę wiele czasu od pierwotnej zapowiedzi, która miała miejsce podczas edycji 2024 tych samych targów. Wtedy ogłoszono Hondę Zero jako linię globalną, w odpowiedzi na nudne i kanciaste projekty samochodów elektrycznych. Wiemy o dwóch wariantach, smuklejszym the Saloon oraz większym, bo SUVie the Space Hub. W realizacji futurystycznej wizji firmę wsparło doświadczenie zdobyte podczas prac z Formułą 1 i procesów robotycznych, które ją wspierały. Honda Zero ma być "smukła" "lekka" i "mądra".
To może być naprawdę emocjonujące wydarzenie. Do tej pory testerzy byli zapraszani do prowadzenia prototypów zbudowanych na technologii tej linii, lecz z oczywistych względów, schowanej w karoserii zupełnie nieodpowiadającej temu, co zostanie ukazane w styczniu. Futurystyczny charakter przebijający się w grafice promującej, przywodzi na myśli klasyki kina, pokazując retro-pazur przy jednoczesnym zachowaniu powiewu przyszłości. Nie ma co, Honda dostarcza ostatnio niemało wrażeń.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu