Gry

GTA VI wyciśnie ostatnie soki z konsol. Jeden sprzęt może mieć przewagę

Piotr Kurek
GTA VI wyciśnie ostatnie soki z konsol. Jeden sprzęt może mieć przewagę

GTA VI to najbardziej wyczekiwana premiera konsolowa ostatnich lat. Gra zadebiutuje na PS5 oraz Xbox Series X|S, jednak jak się okazuje, konsole te mogą nie poradzić sobie z tym tytułem. Nie pomoże nawet PS5 Pro, które do sprzedaży ma trafić jeszcze w tym roku.

Do premiery GTA VI jeszcze bardzo daleko. Początkowo miała być to wiosna 2025 roku, ostatnie oficjalne informacje mówią, że będzie to jesienią przyszłego roku. Twórcy gry są bardzo powściągliwi w udzielaniu informacji, jednak to fani i leaksterzy dostarczają nam kolejnych szczegółów na temat tej produkcji. Co prawda nieoficjalnych, ale bardzo prawdopodobnych. Opublikowany w grudniu zeszłego roku pierwszy zwiastun zebrał już ponad 202 miliony wyświetleń na YouTube, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu grą. Niestety, nie wszyscy gracze będą mogli od razu cieszyć się nową produkcją. GTA VI jest tworzone głównie z myślą o konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S, a ci, którzy do gry wybierają komputery PC, będą musieli nieco dłużej poczekać. Ile? Niewykluczone, że nawet rok. Dlaczego tak długo? Rockstar Games poświęci ten czas zarówno na dopracowanie i dostosowanie GTA do komputerów PC, jak i liczeniu pieniędzy za sprzedane kopie na konsole.

Już teraz można śmiało stwierdzić, że rozgrywka na podstawowych modelach konsol nie spełni oczekiwań graczy. GTA VI na PS5 i konsolach Xbox będzie oferować jedynie 30 klatek na sekundę. W związku z tym pojawiają się kolejne plotki i przecieki dotyczące nowych wersji konsol, które mają sprostać wymaganiom graczy oraz samej gry. Niemniej jednak, może się okazać, że nowszy sprzęt nie przewyższy obecnej generacji, co może wywołać pewne rozczarowanie. Kilku specjalistów i inżynierów już od dawna mówi, że nawet domniemane PlayStation 5 Pro nie będzie najlepszą grą do grania w nowe GTA. I to mimo najnowszych informacji wskazujących, że PS5 Pro będzie znacznie mocniejsze niż obecna od 4 lat na rynku konsola.

GTA VI na konsole. Gracze mogą być rozczarowani

Sprzęt ma zadebiutować jeszcze w tym roku, oferować m.in. Przede wszystkim miałaby to być większa moc obliczeniowa. Bardziej wydajny procesor miałby pozwolić grom działać jeszcze sprawniej i efektywniej. A nowe wersje graficzne pozwolą wszystkim mieć jeszcze więcej uciechy z tej zabawy. Ponadto nie jest również wykluczone, że Sony będzie chciało przekonać do zakupu nowego sprzętu jakimiś funkcjami na wyłączność. Mowa jest o funkcjach zarezerwowanych dla gier oznaczonych jako "PS5 Pro Enhanced". Konsola ma im pozwolić m.in. na:

  • skalowanie rozdzielczości do 4K z wykorzystaniem technologii PlayStation Spectral Super Resolution (PSSR)
  • rozgrywkę oferującą stałe 60 klatek na sekundę
  • rozbudowane efekty ray tracing (2-3x, a w niektórych przypadkach nawet 4x)

A co z Xbox Series X? Na ten moment nic nie wskazuje, by Microsoft zdecydował się na odświeżenie swojej obecnej generacji, wprowadzając mocniejszą wersję konsoli. Choć jeszcze w zeszłym roku pojawiły się plotki, że Amerykanie pracują nad nowym modelem, ostatnie informacje pochodzące od twórców Xbox nie napawają optymizmem. Fakt pojawi się nowy Xbox Series X, ale wyłącznie w standardowej obudowie w kolorze białym, bez napędu optycznego i z większym dyskiem wewnętrznym SSD. Nic więcej. Czy pojawi się coś więcej? Musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na bardziej wiarygodne informacje.

Nie da się ukryć, że GTA VI będzie prawdziwym testem dla obecnej generacji konsol. Można podejrzewać, że gra będzie na tyle wymagająca, że twórcy będą zmuszeni pójść na pewne ustępstwa – na pewno w przypadku Xbox Series S, które jest znacznie słabsze od Xbox Series X. Dopiero premiera na PC pozwoli rozwinąć im skrzydła i wprowadzić wszystkie nowinki technologiczne, które mogą nie być dostępne na konsolach.

Jeśli chcecie znaleźć wszystkie informacje na temat Grand Theft Auto VI ujawnione do tej pory (a było ich naprawdę sporo), zajrzyjcie tutaj. Czekacie? Nie da się ukryć, że przed Rockstar Games ogromne wyzwanie i sprostanie wyśrubowanym do granic możliwości oczekiwaniom graczy może być bardzo trudne. Patrząc jednak na to, że kolejne odsłony serii, za które odpowiada studio (zarówno GTA, jak i Red Dead Redemption) można podejrzewać, że „szóstka” przejdzie do historii. Pytanie tylko, czy jako spełnienie marzeń fanów, czy jako jedno z większych rozczarowań ostatnich lat. Co by nie mówić, gra i tak sprzeda się fantastycznie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu