Google zaczyna kolejne czystki w Polsce, kto tym razem poleci z wyników wyszukiwania?

Google w poniedziałek południe za pośrednictwem Kaspra Szymanskiego ogłosiło część drugą porządków w polskich wynikach wyszukiwania. Część pierwszą chyba wszyscy pamiętamy? Z wyników odfiltrowane zostały wtedy takie serwisy jak Nokaut, Ceneo, Skąpiec, Euro.com.pl, Świstak.pl, Tesco.pl i wiele mniejszych.

Tym razem zapowiada się na podobną akcję, której efekty zobaczymy jak pisze na Google+ Kasper za kilka dni. W długiej informacji tłumaczącej dlaczego ta akcja, można też wyczytać że z grupy poprzednio ukaranych serwisów niektórzy nadal nie zastosowali się do wytycznych dla webmasterów.

W ramach otwartego dialogu oraz współpracy z webmasterami ja i Zespół Search Quality chcielibyśmy podzielić się kilkoma detalami na temat naszej ostatniej inicjatywy na polskim rynku mającej na celu polepszenie jakości wyników wyszukiwania w Google. Na początku tego roku podjęliśmy kroki przeciwko kilku witrynom które naszym zdaniem naruszały zalecenia Google [http://goo.gl/LKoas]. Te witryny uczestniczyły w systemach wymiany linków, którę przekazują PageRank, takich jak e-weblink czy gotlink. Korzystanie z SWLi lub pozyskiwanie innych nieorganicznych linków może spowodować spadek pozycji witryny w naturalnych wynikach wyszukiwania i nie zalecamy takiej strategii. Wówczas wszystkie ukarane witryny zostały powiadomione przez Narzędzia Google dla Webmasterów, tak jak to zawsze robimy w podobnych przypadkach. Niektórzy webmasterzy zmienili swoją strategie, porzucili systemy wymiany linków i zgłosili witryny do ponownego rozpatrzenia. Doceniamy ten fakt i chcielibyśmy podziękować tym, którzy zdecydowali się pomóc nam w polepszeniu jakości wyszukiwania dla polskich użytkowników. Generalnie obserwujemy w polskiej branży internetowej trend w kierunku budowania bazy lojalnych konsumentów zamiast krótkotrwałych prób spamowania. To jest po naszej myśli. Z przykrością stwierdzamy, że niektórzy webmasterzy nadal próbują sztuczek na skróty. Podejmujemy więc działania wobec witryn nie przestrzegajacych zaleceń Google dla webmasterów [http://goo.gl/AFhjr]. Rezultaty naszych działań staną się zapewne widoczne w ciągu kilku dni dla użytkowników wyszukiwarki Google.

Tym razem jednak Google ubiegając trudne pytania przygotowało od razu drobne FAQ z którego dowiadujemy się, że kary są nakładane ręcznie, że akcje tego typu odbywają się również w innych krajach (także nikt nie uparł się tylko na Polskę) i że walka z witrynami wykorzystującymi systemy wymiany linków przekazujących PageRank będzie kontynuowana.

Nie wiem czy widzicie już jakieś zmiany w wynikach - może znowu poleci któraś z porównywarek, ciekawie byłoby jakby oberwało się któremuś z portali (choć z różnych względów to chyba mało możliwe). Z pewnością można obserwować duże podmioty które z natury mają dużo linków jak porównywarki cen, serwisy ogłoszeniowe itp.