Android

Asystent Google w Android Auto zrobił się bardzo irytujący

Błażej Wojciechowski
Asystent Google w Android Auto zrobił się bardzo irytujący
2

Android Auto to usługa, z której korzystają miliony osób na całym świecie i podejrzewam, że większość z nich jest z niej bardzo zadowolona. Czasami jednak pojawiają się irytujące błędy, jak ten obecny dotyczący wysyłania wiadomości tekstowych.

Asystent Google stał się nadgorliwy

Android Auto zyskał w ostatnim czasie nieco odmieniony wygląd, głównie za sprawą tego jak obecnie wyświetlany jest Asystent Google, który stanowi niejako trzon głosowej obsługi. Wcześniej pojawiał się dodatkowy "dymek", a obecnie odpowiedzi asystenta wyświetlane są na dolnym pasku. Wygląda jednak na to, że Google cały czas pracuje nad tym rozwiązaniem i zmienia rzeczy, które niekonieczny były popsute. Na Reddit sporo osób narzeka w ostatnich dnia na sposób wysyłania nowych wiadomości tekstowych. Do tej pory system działał całkiem prosto, wystarczyło poprosić asystenta aby wysłał wiadomość tekstową, następnie odpowiedzieć na pytanie do kogo wiadomość ma być wysłana oraz podać jej treść. Przed wysłanie asystent odczytuje jeszcze to co mu podyktowaliśmy i dopiero wtedy potwierdzamy jej wysłanie.

Niestety w ostatnim czasie proces ten został nieco zmieniony, ale wygląda na to, że jest to błąd, bo takie zachowanie można zaobserwować tylko podczas dyktowania nowej wiadomości. Przy odpowiedzi na przychodzącą wiadomość problem nie występuje. Na czym polega ten błąd? Mianowicie po tym jak już potwierdzimy wysłanie wiadomości, Asystent Google jeszcze raz przytacza jej treść. Nie ma to większego sensu, bo na tym etapie i tak nie mamy już możliwości zatrzymania wysyłania, a tą samą treść usłyszeliśmy raptem dwie sekundy wcześniej. I tak, zdaję sobie sprawę, że jest to tzw. "problem pierwszego świata", ale biorąc pod uwagę podejście Google, jeszcze długo może nie zostać poprawiony.

W Polsce i tak jest gorzej

Podejrzewam jednak, że anglojęzyczni użytkownicy będący poirytowani opisanym powyżej problemem mogliby nie znieść tego jak ta funkcja działa w Polsce. Tak, w naszym kraju też możemy korzystać z Android Auto i tak samo możemy korzystać z głosowego Asystenta Google. Jednak o ile doskonale radzi on sobie z podstawowymi funkcjami jak nawigacja czy odtwarzanie muzyki na Spotify/YouTube Music, to kompletnie gubi się podczas tworzenia wiadomości tekstowych. Otóż w większości przypadków możemy poprosić o wysłanie wiadomości w języku polskim, ale nie wiadomo z jakiego powodu gdy chcemy podyktować jej treść to asystent przełącza się na język angielski. W rezultacie podyktowana wiadomość nie ma żadnego sensu. Żeby było śmieszniej, to czasami uda się to zrobić za pośrednictwem polskiej wersji asystenta ale działa to bardzo losowo.

Podejrzewam, że dopóki nie doczekamy się pełnego wsparcia dla języka polskiego, również na urządzeniach pokroju Google Nest Hub, to ten problem nie zostanie rozwiązany. Szkoda, bo Android Auto z Asystentem Google to oprogramowanie o ogromnych możliwościach, które często są znacznie większe niż w przypadku wbudowanych systemów głosowych w samochodach. Zapewne jednak tylko do czasu, bo duże marki jak chociażby Volkswagen zapowiadają wprowadzenie technologii ChatGPT do swoich pojazdów, a wtedy konwersacja z wbudowanym asystentem może być znacznie wygodniejsza i dać lepsze efekty niż usługa Google.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu