Wszyscy wiemy, że Office posiada więcej funkcji i natywne aplikacje desktopowe, ale są sytuacje, w których Google Docs nie dają szans pakietowi Microsoftu.
Google Docs vs Office 365. 5 sytuacji, w których Google Docs rozjeżdżają Office’a
Współpraca online
Dokumenty Google są wzorem, jeśli chodzi o współpracę online. Wprowadzone niemalże na początku istnienia funkcje wspólnej pracy zdalnej nad jednym plikiem w czasie rzeczywistym nie zostały dzisiaj równie skutecznie wdrożone przez nikogo innego. Microsoft nadrabiał straty przez ostatnie lata i udało mu się przygotować działający mechanizm w aplikacjach webowych oraz natywnych, ale pod względem niezawodności i efektywności działania ustępuje rozwiązaniom Google. Dokumenty Google możemy udostępnić konkretnym osobom (z kontem Google) lub wszystkim, którzy skorzystają z wygenerowanego linka, a każda zmiana będzie od razu widoczna u innych osób oraz zapisana w historii wersji pliku.
Google w wiecznej becie. Kolejna aplikacja trafia na cmentarz
Koszty (firmowe)
Dokumenty Google słyną z tego, że są dostępne kompletnie za darmo, jeśli założymy konto Google, ale na wypadek potrzeby posiadania większej ilości przestrzeni, a przede wszystkim do zastosowań firmowych, produkt Google będzie tańszy w utrzymaniu, niż pakiet Office Microsoftu. Najniższa cena za użytkownika to 20,70 zł miesięcznie (30 GB miejsca), natomiast za Microsoft 365 dla firm z aplikacjami desktopowymi zapłacimy około 47 zł miesięcznie. Owszem, najtańszy pakiet Microsoft 365 obejmujący tylko web-aplikacje Office kosztuje nieznacznie mniej od G Suite, ale...
Zobacz też: Office online
Wersja webowa offline
...aplikacje webowe Worda, Excela, PowerPointa czy innych nie działają w przeglądarce w trybie offline. Dokumenty Google posiadają odpowiednie rozszerzenia dedykowane przeglądarce Chrome, dzięki czemu możemy pracować nad plikami nawet wtedy, gdy utracimy łączność z Siecią. To ważna zaleta rozwiązania Google, ponieważ nawet tymczasowe odcięcie od Internetu nie spowoduje, że zostaniemy bez narzędzi do pracy.
Możliwe, że „OK Google” niedługo odejdzie do lamusa
Kopia zapasowa i synchronizacja
Niektórzy mogą uznawać tę cechę Dokumentów Google za wadę i wskażą w tym pojedynku przewagę pakietu Office, ale jeszcze nigdy Google Docs mnie nie zawiodły w kontekście automatycznego zapisywania zmian w plikach oraz synchronizacji plików. To wszystko dzieje się wręcz błyskawicznie, a każda zmiana w pliku jest od razu zapisywana na serwerze. W przypadku aplikacji Office'a możemy włączyć automatyczny zapis w chmurze, ale tempo wykonywania kopii zapasowej bywa zbyt wolne. Co więcej, nawet zapisane manualnie pliki w usłudze OneDrive nie trafiają na inne urządzenia tak błyskawicznie, jak to się dzieje w przypadku Dokumentów Google.
Integracje, rozszerzenia i dodatki
To będzie chyba najważniejszy moment w historii Google Stadia
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak obszerny jest wybór integracji, rozszerzeń i dodatków w Google Apps Marketplace. Znajdziemy tam dodatkowe czcionki, szkice i szablony, style oraz pakiety ikon i grafik, z których można korzystać w Dokumentach Google za pomocą jednego czy dwóch kliknięć. W przypadku Office Store'a katalog nie jest tak obszerny i zróżnicowany, choć oczywiście nawet wewnątrz pojedynczych aplikacji Worda, Excela czy PowerPointa można skorzystać z różnego rodzaju dodatków. Wokół darmowych Dokumentów Google powstała najwyraźniej bardziej zaangażowana społeczność deweloperów i użytkowników, którzy postanowili uatrakcyjnić możliwości narzędzia Google w znaczący sposób.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu