Smartwatche

Jaki zegarek Garmina jest najlepszy dla Ciebie? Doradzamy co wybrać

Kamil Pieczonka
Jaki zegarek Garmina jest najlepszy dla Ciebie? Doradzamy co wybrać
Reklama

Garmin ma w ofercie kilkanaście modeli różnych zegarków adresowanych do różnych grup odbiorców. Wybór konkretnego modelu może być trudny, dlatego postanowiłem wam pomóc i wybrać kilka najciekawszych propozycji w zależności od wymagań.

Garmin nie chce być uniwersalny

Patrząc technicznie na specyfikację poszczególnych zegarków Garmina, można by było odnieść wrażenie, że firma bez większych problemów mogłaby przygotować 2-3 bardzo uniwersalne modele, które oferują wszystko czego może wymagać użytkownik. Strategia amerykańskiej marki jest jednak zgoła odmienna i mam wrażenie, że jej celem jest jak największa fragmentacja i specjalizacja w kilku wąskich dziedzinach. Nie wiem czy to ma pozytywny wpływ na wielkość sprzedaży, ale jestem pewny, że wprawia w konsternacje potencjalnych nabywców. Znalezienie idealnego zegarka dla własnych potrzeb jest często problematyczne i wymaga wertowania tabel ze specyfikacjami. Jak wam dzisiaj tego oszczędzę, a w zamian za to postaram się zaproponować kilka najciekawszych modeli z oferty tego producenta.

Reklama

Smartwatch dla niej i dla niego

Zacznijmy od najbardziej uniwersalnego segmentu, czyli smart zegarków nastawionych głównie na współpracę ze smartfonem i monitorowania podstawowych parametrów fizycznych. Tutaj Garmin ma całkiem bogatą ofertę, która obejmuje serie Venu, Vivoactive, Vivomove oraz Lily. Te dwie ostatnie stworzone zostały głównie z myślą o kobietach, które chciałyby mieć klasyczny zegarek z podstawowymi funkcjami smart jak mierzenie liczby kroków, tętna czy pokazywanie wiadomości. W tym przypadku największe znaczenie ma raczej wygląd więc trudno mi cokolwiek doradzić.

Sytuacja robi się nieco bardziej skomplikowana przy serii Venu i Vivoactive, najnowsze wersje tych zegarków wypadają bardzo podobnie pod względem możliwości. Obie serie oferują wyświetlacz AMOLED, możliwość wyświetlania powiadomień i szerszej komunikacji ze smartfonem, a także pomiar podstawowych parametrów zdrowotnych i monitorowania aktywności. Jeśli szukacie dyskretnego zegarka, który nie będzie rzucał się w oczy to Vivoactive 5 wydaje się najlepszym wyborem i jednym z ciekawszych modeli w cenie około 1000 złotych. Więcej na jego temat napisałem w dedykowanej recenzji i zachęcam do jej przejrzenia. Jego zaletą jest niewątpliwie fakt, że dostępny jest 4 kolorach i będzie pasował zarówno kobietom jak i mężczyznom.

Jeśli chcielibyście coś z nieco większym wyświetlaczem i nieco lepszym jakościowo wykończeniem to warto zwrócić uwagę na serię Venu. Obecnie w bardzo dobrej cenie można kupić model Venu 2 Plus, który poza dużym ekranem oferuje też wbudowany mikrofon i głośnik pozwalający na prowadzenie rozmów telefonicznych (wymaga połączenia Bluetooth ze smartfonem). Poza tym ma dotykowy ekran, rozbudowane powiadomienia, budzik czy monitorowanie wielu popularnych aktywności fizycznych. W cenie 1200 złotych to bardzo ciekawa propozycja, biorąc pod uwagę czas pracy na jednym ładowaniu przekraczający z powodzeniem tydzień oraz obecność płatności zbliżeniowych Garmin Pay. Dopłata do modelu Venu 3, który posiada nowszy sensor tętna i pomiar HRV to obecnie około 300-500 złotych, więc każdym musi podjąć decyzję czy jest to dla niego tyle warte.

Sport, sport i jeszcze raz sport

Jeśli chodzi o zegarki sportowe to w ofercie Garmina króluje seria Forerunner. Nazwa mogłaby wskazywać, że to głównie modele dla tych co lubią biegać, ale to dotyczy tylko najniższych serii. Topowe modele doskonale radzą sobie również z innymi aktywnościami i przeznaczone są np. dla miłośników triathlonów. Jeśli zaczynacie dopiero przygodę z bieganiem i nie wiecie czy to zabawa dla was to warto zainteresować się podstawowymi modelami jak najnowszy Forerunner 165 lub nieco starszy Forerunner 255, oba dostępne w okolicach 1000 złotych. Główna różnica między nimi to typ ekranu, AMOLED vs MIP. Ten drugi znacznie lepiej sprawdza się w pełnym słońcu i generalnie na zewnątrz, a także potrzebuje mniej energii przy opcji gdy jest cały czas aktywny. Nie jest jednak dotykowy i trzeba przyzwyczaić się do operowania guzikami.

Forerunner 265 to nieco bardziej zaawansowany zegarek, który będzie monitorował wasz poziom zmęczenia i wytrenowania, a także sugerował codziennie treningi biegowe. Wyposażony jest w ekran AMOLED, co nie wszystkim może jednak odpowiadać i jest dosyć drogi bo kosztuje ponad 2000 złotych. Jeśli chcielibyście mieć podobne możliwości ale z ekranem MIP to trzeba już spojrzeć na Forerunnera 955, który w promocjach można wyrwać za 1600-1700 złotych. Seria Forerunner 955/965 wyróżnia się głównie obsługą wbudowanych map, co może być przydatne podczas wędrówek po nieznanym terenie. Jeśli jednak nie przewidujecie takich atrakcji to z powodzeniem można pozostać przy serii 2xx.

Uniwersalny zegarek do wszystkiego

Garmin wyrósł na lidera wśród zegarków sportowych dzięki swojej flagowej serii Fenix. Obecnie w ofercie giganta mamy model Fenix 7. generacji dostępny w wielu wariantach i rozmiarach od 42 do 51 mm. Kilka lat temu jako równoważnik tej serii pojawił się model Epix, którego wyróżnikiem jest zastosowanie ekranu AMOLED zamiast MIP. Te zegarki mają dosłownie wszystko co amerykańska firma oferuje w swoich smart zegarkach. Są też odpowiednio wysoko wycenione, więc wybierając konkretny model warto wziąć pod uwagę czy faktycznie potrzebujemy 2-3 tygodni działania na jednym ładowaniu, map oraz monitorowania wszystkich parametrów jakie oferują te modele.

Jest tego naprawdę bardzo dużo, bo seria Fenix i Epix potrafi śledzić naszą aktywność w rekordowej liczbie sportów, a w dodatku oferuje bardzo rozbudowane informacje po treningu. Może między innymi mierzyć dynamikę podczas biegania, jazdy na rowerze czy na nartach, dyktować tempo jeśli chcemy osiągnąć konkretny rezultat (PacePro), monitorować naszą wytrzymałość, poziom wytrenowania czy wreszcie sugerować czas odpoczynku biorąc pod uwagę takie informacje jak tętno spoczynkowe, obciążenie podczas ostatnich aktywności czy zmienność tętna (HRV). Do tego dochodzi oczywiście obsługa wbudowanych map, funkcje fitnessowe jak poranny raport, monitorowanie snu i drzemek, ćwiczenia oddechowe, wskaźnik Body Battery czy wreszcie wsparcie dla funkcji smart (płatności Garmin Pay) oraz sklepu z aplikacjami, gdzie można znaleźć chociażby tysiące różnych tarcz.

Reklama

Jeśli ktoś faktycznie jest zainteresowany tak zaawansowanym smartwatchem to pewnie doskonale już wie czego potrzebuje. Jestem przekonany, że wybierając model z tej serii nie będziecie zawiedzeni.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama