Galaxy S10 na nowych renderach, potwierdzony czytnik w ekranie i nietypowy patent Samsunga

Samsung Galaxy S10 — a właściwie chyba warto byłoby napisać o całej rodzinie smartfonów z rodziny Galaxy S10, to niewątpliwie jedne z najbardziej wyczekiwanych tegorocznych smartfonów. Flagowce od Samsunga zawsze wzbudzają wiele emocji — i choć zeszłoroczny model był bardzo udany, to większość jednoznacznie określiła go jako... nudny, bo mimo że był solidnym sprzętem, zmian i innowacji z porównaniem do modelu sprzed roku było jak na lekarstwo. Nie od dziś wiadomo, że najnowsze flagowce będą mogły liczyć na mniejsze ramki — chociaż nie idą w zakola, a ekran z dziurą, który Koreańczycy nazywają Infinity-O. Najwyraźniej sprawdziło się w A8s (zobacz: Samsung prezentuje Galaxy A8s. Pierwszy smartfon z ekranem Infinity-O), więc można z pomysłem ruszać dalej.

I warto już od wejścia odnotować, że Galaxy S10 będzie Galaxy S10 nierówny. Galaxy S10e (czyli najtańszy wariant) oraz zwykły Galaxy S10 będzie pod nią skrywał pojedynczy przedni aparat, zaś Galaxy S10+ — podwójny.  Tylna część obudowy to zapowiadane już podwójne i potrójne aparaty, które tym razem rozmieszczone mają być poziomo. Jeżeli nie potraficie sobie tego wyobrazić, to z pomocą przychodzą rendery od niezastąpionego Evana Blassa:

Na tym jednak jeszcze nie koniec rewelacji ze świata rodziny smartfonów Samsung Galaxy S10. O tym że czytnik linii papilarnych będzie wbudowany w ekran najnowszego flagowca plotkuje się nie od dzisiaj — ale teraz... niejako doczekaliśmy się potwierdzenia tej informacji od Samsunga. Chodzi o kod aplikacji Samsung Pay. Specjaliści z XDA Developers dopatrzyli się tam magicznych fraz "in-display" oraz nazwy kodowej urządzeń — czyli Beyond. Dodając wszystko to do siebie i doprawiając informacjami które spływały do nas już od jakiegoś czasu... no wychodzi na to, że nareszcie doczekamy się czytnika w ekranie. Warto jednak mieć na uwadze, że podobnie jak z pojedynczym aparatem w przedniej części telefonu — tutaj również najtańszy model może pozostać odrobinę w tyle i nie doczekać się tego gadżetu.

Ekran w ekranie: poznaliśmy nowy patent Samsunga

Kilka dni temu światło ujrzał patent Samsunga, który firma złożyła wiosną zeszłego roku. Chodzi o "przeźroczyste" ekrany w ekranie — nową technologię, która... kto wie, może i trafi do najnowszych flagowców giganta. O co chodzi? Dokumenty sugerują, że poza normalnym ekranem, miałoby w nich znaleźć się miejsce dla dodatkowej, mniejszej, nachodzącej nań warstwy. Całość miałaby być niewidoczna, poza tym, kiedy użytkownicy chcą z niej skorzystać. Drugi ekran mógłby wyświetlać dodatkowe elementy interfejsu, które nachodzić będą na to, co dzieje się niżej.

Czytaj dalej poniżej

Samsung Galaxy Unpacked. Prezentacja Galaxy S10 już za kilka tygodni Piotr Kurek

"Nieusuwalny Facebook" na telefonach Samsung. Jak jest naprawdę? Jakub Szczęsny

Jak to jednak z patentami bywa: warto być ostrożnym. Wiele z rewolucyjnych rozwiązań które opisują nigdy ostatecznie nie trafiają na rynek – chociaż im dłużej myślę nad ekranem w ekranie... tym bardziej jestem zaintrygowany!

Oficjalna premiera nowych flagowców Samsunga już za kilka tygodni — 20. lutego!

Źródło: 1, 2