Poradniki

Gadżety, dzięki którym moje biurko to świątynia produktywności

Bartek Luzak
Gadżety, dzięki którym moje biurko to świątynia produktywności
Reklama

Dobrze zorganizowane biurko może zwiększać produktywność, gdy pracujesz przed komputerem! Kiedy ogarniesz już wygodny fotel, duży blat i monitor umieszczony na odpowiedniej wysokości, warto zainwestować w gadżety. W tym tekście znajdziesz urządzenia, z których sam korzystam na co dzień i bardzo chwalę sobie ich funkcjonalność.

Pomysły na gadżety usprawniające pracę przy komputerze

W dzisiejszych czasach dobrze zorganizowany home office to miks ergonomii, estetyki i sprytnych rozwiązań. Nie chodzi o to, by zagracić biurko, tylko o to, aby każdy gadżet miał sens i realnie pomagał w pracy (nie licząc obowiązkowych figurek z ulubionych kreskówek xD). Przygotowując ten, artykuł wybrałem te urządzenia, które sam wykorzystuję na co dzień i takie, które w niedalekiej przyszłości pewnie w końcu trafią na moje biurko. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie.

Reklama

Biurko elektryczne (blat z Ikei + stelaż z Amazona z 2 silnikami)

Podstawa mojego setupu to biurko elektryczne – niedrogi blat LAGKAPTEN z Ikei i stelaż z Amazona z dwoma silnikami kupiony na promocji. Biały blat wygląda minimalistycznie, a stelaż pozwala regulować wysokość od 60 do 125 cm. Dzięki temu rozwiązaniu mogę pracować na stojąco, co często ratuje plecy po 8 godzinach siedzenia. Funkcja pamięci wysokości to dodatkowe udogodnienie – jedno kliknięcie i blat ustawia się w pozycji, którą wcześniej zaprogramowałem.

Muji Aroma Dyfuzor S

Muji Aroma Dyfuzor S to małe urządzenie, które nie tylko pełni funkcję małej lampki ocieplającej przestrzeń, ale także znacząco poprawia komfort pracy. Ten minimalistyczny dyfuzor rozpyla olejki eteryczne, tworząc subtelną mgiełkę. W moim przypadku mało inwazyjne zapachy, typu cytryna z wanilią, albo lawenda pomagają się skupić i odstresować. Z kolei eukaliptus to dobre rozwiązanie, kiedy robi się sennie. U mnie dyfuzor stoi sobie w rogu biurka i każdy dzień rozpoczynam od jego włączenia. Pod ręką mam też butelkę z wodą i olejki, żeby nie musieć po nie wstawać.

Satechi 3in1 Magnetic Wireless Charging Stand

Satechi 3in1 Magnetic Wireless Charging Stand to ładowarka na biurko, która umożliwia bezprzewodowe ładowanie 3 urządzeń – smartfona, słuchawek i zegarka. Model ten powstał z myślą o użytkownikach sprzętu Apple. Ładuję tu iPhone’a, Apple Watcha i AirPodsy. Warto pochwalić magnes MagSafe za pewny chwyt i elegancki aluminiowy design.

Ulanzi Streamdeck D200

Ulanzi Streamdeck D200 to prawdziwy game-changer i wcale nie musisz być streamerem, żeby znaleźć zastosowanie dla tego gadżetu. Ten kompaktowy panel z przyciskami pozwala sterować skrótami w różnych programach, ustawiać automatyki, a także przypisywać do podświetlanych paneli powtarzalne zadania, które często wykonujemy na komputerze. To tańsza alternatywa dla Elgato Stream Decka i muszę przyznać, że posiadając oba te urządzenia, osobiście wolę to stworzone przez Ulanzi.

Logitech MX Vertical

Myszka Logitech MX Vertical to ratunek dla nadgarstków. Jej ergonomiczny kształt zmniejsza napięcie mięśni. Trzyma się ją w taki sposób, jakbyśmy naturalnie odłożyli rękę na biurko, bez wykręcania dłoni tak, jak ma to miejsce w przypadku klasycznej myszki. Precyzja, ciche kliknięcia, personalizacja przycisków funkcyjnych i akumulator, który wytrzymuje naprawdę długo to dodatkowe plusy. Dla mnie to obowiązkowy element biurka, jeśli chcę pracować z myszką.

Apple Magic Trackpad

Prawda jest taka, że znacznie częściej korzystam z gładzika. Za niespełna sto złotych udało mi się wyrwać na OLX stary Apple Magic Trackpad 1. generacji. Urządzenie ma już swoje lata, ale nadal spełnia swoje funkcje i pozwala komfortowo poruszać się po systemie macOS. Gładzik znacząco przyspiesza nawigację w takich aplikacjach jak Final Cut czy Figma. Jedyny minut to zasilanie akumulatorkami AA, a nie kablem USB-C, ale 100 zł vs. 600 zł za nowy trackpad skutecznie przypomina mi, dlaczego nadal nie zdecydowałem się na wymianę.

Xiaomi Mi Computer Monitor Light Bar

Dobre oświetlenie biurka to podstawa, a Xiaomi Mi Computer Monitor Light Bar to kolejny gadżet, bez którego nie wyobrażam sobie dzisiaj pracy. Podłużną lampkę montujesz na monitorze, sterujesz bezprzewodowym pokrętłem, a światło nie razi w oczy, bo jest skierowane w dół. Light Bar doświetla biurko, nie odbijając się od ekranu. Możemy też ustawić niższą temperaturę barwową światła, dzięki czemu otoczenie robi się bardziej przytulne.

Reklama

Nanoleaf Lines

Oświetlenie dekoracyjne też robi robotę. Nanoleaf Lines to modułowe paski LED, które montujesz na ścianie za biurkiem. Dostęp do najróżniejszych kolorów RGB i najróżniejsze programy, których wciąż przybywa pozwalają personalizować otoczenie, w zależności od nastroju. Białe światło pomaga dodatkowo rozjaśnić wnętrze, delikatne przejścia pastelowych barw robią klimat, a reakcja na muzykę w czasie rzeczywistym dodaje energii, kiedy trzeba pracować do późna.

Podstawka pod laptopa Camrock AP-2D

Camrock AP-2D to niczym niewyróżniająca się, ale spełniająca swoje zadanie podstawka pod laptopa. Regulowana wysokość i kąt nachylenia poprawiają ergonomię. Warto pochwalić jej stabilność i składaną konstrukcję. U mnie laptop jest otwarty pod głównym monitorem. Wykorzystuję go w charakterze dodatkowego ekranu, dlatego taka podstawka sprawdza się najlepiej.

Reklama

Satechi Thunderbolt 4 Dock

Satechi Thunderbolt 4 Dock pomógł mi opanować bałagan w kablach. Mimo że mój komputer ma sporo portów, a takie rozwiązania powstają przede wszystkim z myślą o ultrabookach, chwalę sobie tę kompaktową konstrukcję schowaną pod biurkiem. Mamy tu takie wejścia jak HDMI, USB-A, USB-C czy Ethernet. Z tym urządzeniem jednym kablem USB-C podłączam do MacBooka zarówno zasilanie, jak i monitor, dzięki czemu na biurku panuje większy porządek. Mała rzecz, a cieszy.

Awair Element

Jakość powietrza również wpływa na komfort pracy. Niewielkie urządzenie Awair Element monitoruje CO2, wilgotność, temperaturę i pyły. 2 egzemplarze (drugi mam w sypialni) udało mi się wyhaczyć na OLX za 400zł. Niestety, urządzenia czekają jeszcze na integrację z hubem, aby stały się częścią smart home. Sprzęt ma już swoje lata i dostępna aplikacja Awair nie wspiera już funkcji powiadomień, dlatego musiałbym sparować wszystko z HomeBridge albo Home Assistant.

Ramię monitorowe Arctic X1-3D

Arctic X1-3D to tanie ramię z gazową sprężyną, które daje pełną swobodę regulacji monitora. Zacisk pozwala zamocować je na biurku, bez konieczności wiercenia dziur. Za te pieniądze to naprawdę sensowny wybór. Mam je już ponad rok i wszystko działa tak, jak powinno. Monitor jest dokładnie tam, gdzie chcę, a na biurku zyskałem więcej miejsca. To sprawdzona inwestycja w ergonomię i porządek.

Timeflip2

Na koniec coś, co jeszcze mi się marzy. Timeflip2 to fizyczny tracker czasu, który prędzej czy później pewnie trafi na moje. Ten sześcian z czujnikiem ruchu pozwala śledzić, ile czasu spędzasz na zadaniach. Często w ciągu jednego miesiąca pracuję nad różnymi projektami. Kontrola czasu ułatwia planowanie i wycenę swojej pracy. Z takim trackerem zadanie jest proste – obracasz, by zmienić zadanie, a apka analizuje dane. To również dobry sposób na to, by ogarnąć prokrastynację i lepiej planować zadania.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama