Fałszywe opinie to plaga nie tylko w polskiej sieci, można je znaleźć między innymi w sklepach internetowych, ale i w wizytówkach (tzw. pinezkach) w Google Maps. UOKiK zamierza walczyć z obiema formami wprowadzania w błąd konsumentów.

Pozytywne opinie w Google Maps są niezwykle ważne, zwłaszcza dla firm, które świadcząc swoje usługi, korzystają z tzw. pinezek w Google Maps. Jak bardzo są one dla nich ważne mogliśmy się przekonać nie tak dawno, kiedy to jedna z nowych restauracji w Zakopanem, już na dwa tygodnie przed otwarciem mogła się pochwalić szeregiem pozytywnych opinii w Google Maps.
Polecamy na Geekweek: ChatGPT jest zajęty? Spróbuj tych 4 alternatyw dla popularnego bota
Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK:
Reputacja przedsiębiorców powinna wynikać z rzetelnych informacji i rzeczywistych doświadczeń konsumentów. Fałszywe opinie wprowadzają konsumentów w błąd – zwłaszcza te, które sprawiają wrażenie autentycznych i sporządzonych przez klientów, którzy faktycznie skorzystali z usług danego przedsiębiorcy. Takie manipulacyjne działania sztucznie zawyżają ocenę danej firmy i zakłócają uczciwość gry rynkowej. To niekorzystne zarówno dla konsumentów, jak i zdrowej konkurencji.
Na ich stronie można było zamówić 6 pakietów od small do premium. Najdroższy z nich kosztował 1200 zł, w jego ramach była publikacja 100 opinii/komentarzy w wizytówkach Google Maps. Oczywiście treść tych komentarzy nie miała odniesienia do rzeczywistych doświadczeń, często też była generowana przez zleceniodawców.
To nie jedyne działania w tym zakresie UOKiK, urząd przygląda się też innej firmie J&J Jakub Brożyna, która to również oferowała usługę „Opinie w Google Maps” za pośrednictwem serwisu Seosklep24.pl - temu przedsiębiorcy grozi kara 10% obrotu.
Źródło: UOKiK.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu