Facebook wprowadza zmiany w mechanizmie wyświetlania reklam związanych z polityką

W zeszłym roku informowaliśmy o rozwiązaniach szykowanych przez Google, które mają zagwarantować łatwy i bezpośredni dostęp do informacji pochodzących z komitetów wyborczych do wyborców. Gigant technologiczny przygotuje z tej okazji specjalne działy w swojej wyszukiwarce poświęcone komitetom wyborczym, kandydatom, ich programom i poglądom politycznym. To także przeciwdziałanie atakom cyfrowym, czy zwalczanie dezinformacji w sieci mające zagwarantować bezpieczne przeprowadzenie wyborów.

Zobacz też: Google pomoże wybrać odpowiednie osoby do Parlamentu Europejskiego

Do Google, w walce o spokojne i bezpieczne wybory europejskie, dołącza także Facebook poprzez uruchomienie narzędzi pomagających osiągnąć dwa kluczowe cele, wskazane portalowi społecznościowemu przez ekspertów jako ważne dla ochrony procesu wyborczego. Chodzi o zapobieganie wykorzystywaniu reklam internetowych do ingerencji obcych państw w przebieg wyborów oraz zwiększenie transparentności samych reklam politycznych i społecznych. To dobra wiadomość, biorąc pod uwagę fakt, że według wielu źródeł, Rosja już teraz bardzo mocno angażuje się w wybory do Europarlamentu, które odbędą się za niecałe dwa miesiące. Więcej o tych doniesieniach przeczytacie we wpisie Jakuba Wybory do Europarlamentu – Rosjanie już się na nie „szykują”.

Aby zapobiec nadużyciom i ingerencji z zewnątrz, wszyscy reklamodawcy w Unii Europejskiej musieli uzyskać autoryzację w swoim kraju na publikację reklam związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego na Facebooku i Instagramie.  Wszystkie reklamy związane z polityką lub zagadnieniami o istotnym znaczeniu w debacie publicznej pojawiające się na obu portalach społecznościowych muszą nosić wyraźnie oznaczenie oraz zawierać informację o podmiocie finansującym ich emisję w górnej części reklamy, co pozwoli na sprawdzenie, z którego komitetu pochodzą. Tego typu etykiety przeniosą zainteresowanych do bardziej szczegółowych informacji na temat reklamodawców, budżecie kampanii, czy ilości osób do których konkretna reklama trafiła.

Czytaj dalej poniżej

Facebook uruchamia swój własny system płatności Paweł Winiarski

Czekacie na czarny motyw w Facebooku? Zatem znienawidzicie to, co przygotowują twórcy Kamil Świtalski

Facebook — Biblioteka Reklam

Facebook uruchamia także Bibliotekę reklam. To katalog wszystkich wyświetlanych w serwisie reklam oznacoznych jako związane z polityką lub zagadnieniami o istotnym znaczeniu w debacie publicznej. Firma będzie je przez siedem lat dając wszystkim zainteresowanym dostęp do informacji o liczbie jej wyświetleń, czy danych demograficznych osób, którym zostały wyświetlone.

Źródło: informacje prasowe