Korzystacie z zakładki Marketplace w serwisie Facebook? Jeśli tak, to wygląda na to, że serwis chce Wam udostępnić własne narzędzie do płacenia za przedmioty kupione właśnie w tym miejscu. Logiczne, ale czy godne zaufania?
Reklama
Gdybym miał aktualnie wskazać jedną najbardziej wkurzająca mnie rzecz w serwisie Facebook - nie miałby wątpliwości. To Marketplace, czyli wewnętrzny rynek FB. Oczywiście nie negują pomysłu - może i faktycznie to dobra inicjatywa, która cieszy się popularnością i jest ciekawą alternatywą dla serwisów aukcyjnych. Niestety algorytm od miesięcy usilnie i dość agresywnie podrzuca mi przedmioty, które kompletnie nie leżą w zakresie moich zainteresowań. Dzięki temu widzę jednak jak dużą popularnością cieszy się ta funkcja na naszym rodzimym podwórku - zauważyłem nawet, że na przykład wiele kobiet tworzy specjalne konta w serwisie tylko po to, by móc za ich pomocą wystawiać ubrania. Skoro interes się kręci, to znaczy, że wszystko jest ok.
To cię zainteresuje Czekacie na czarny motyw w Facebooku? Zatem znienawidzicie to, co przygotowują twórcyFacebook też nie lubi antyszczepionkowców. I dobrze
Reklama
Tym bardziej rozumiem kolejne posunięcie Facebooka, który chce by transakcje nie wychodziły poza serwis. A czego w nich brakowało? Własnego systemu płatności, który właśnie pojawia się u użytkowników korzystających z aplikacji FB na urządzeniach z Androidem i iOS. Jak to w przypadku Facebooka bywa, zdarzały się już sytuacje kiedy nowa funkcja nie była jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale została zauważona przez niektórych użytkowników, którzy dostali ją bez wcześniejszej zapowiedzi - tak właśnie jest w tym przypadku. Pod przyciskiem "Zapłać Facebookiem" widnieją logotypy różnych operatorów płatności, będzie to więc zapewne funkcjonować jak klasyczny agregat oferujący różne rodzaje płatności (coś jak PayU), w tym kryptowaluty, a nie jakiś dziwny wymysł z wewnętrzną walutą kupowaną za realne pieniądze. Jakkolwiek głupio to brzmi - nie zdziwiłbym się, gdyby FB wpadł na taki właśnie pomysł.
Na chwilę obecną nie wygląda to jednak specjalnie wygodnie - kupujący musi najpierw wysłać prośbę do sprzedającego by ten zaakceptował lub odrzucił ofertę, a dopiero potem następuje akceptacja płatności. Na chwilę obecną funkcja wygląda również na darmową, co na pewno będzie bardzo istotne i mam nadzieję, że zostanie zapowiedziane w oficjalnym ogłoszeniu systemu płatności. Będziecie korzystać?
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama
