Codziennie, przeglądając Facebooka łapię się za głowę, kiedy widzę kolejnego młodego znajomego bawiącego się w posty z zafoliowanymi iPhone'ami, czy wrzucający clickbaitowe treści do newsfeeda. Mówiąc o młodych użytkownikach tego mediów, mam przed oczyma swój artykuł, w którym mówię Wam o tym, że ci mniej dojrzali użytkownicy internetu mają problem z rozróżnieniem typów treści w mediach. Wygląda też na to, że ich kompetencje są bardzo słabe także w kontekście społecznościówek.
Kto powinien dbać o to, by młodsi użytkownicy internetu stosowali dobre praktyki podczas korzystania ze społecznościówek? Przede wszystkim rodzice. Oni oczywiście nie muszą się znać na wszystkim, ale od nikogo innego dziecko tych informacji nie wyniesie. Młodzież interesuje się koncertami, wspólnymi wypadami, ewentualnie grubszą imprezą (kto nie imprezował za młodu niech pierwszy rzuci kamień). Beztroska zasadniczo nie pomaga w refleksjach na temat własnego bezpieczeństwa w mediach społecznościowych.
Facebook zdaje się to rozumieć i stworzył specjalny portal dla rodziców. W zasobach nowej witryny przynależącej do serwisu społecznościowego znajdą się porady dla osób, których dzieci są aktywne w mediach społecznościowych. Nowa strona została zintegrowana z sekcją bezpieczeństwa Facebooka, dzięki czemu jest bardzo łatwo dostępna. Wewnątrz portalu dla rodziców można znaleźć wybór artykułów oraz witryn pomocniczych, na których znajdziemy rady odnośnie aktywności młodych ludzi w mediach społecznościowych. Ale nie tylko - Facebook idzie o krok dalej i stara się uświadomić rodzicom, że nie tylko w social media udostępniamy sporo swoich danych. Równie dużo informacji o nas można znaleźć m. in. w serwisach streamingowych, czy w platformach do gier.
Ponadto, portal dla rodziców od Facebooka wyjaśnia zawiłości tworzenia kont przez dzieci poniżej wymaganego przez usługodawcę wieku. Zwraca się również uwagę na to, jak ważne jest mocne hasło oraz dodawanie znajomych zgodnie ze stanem realnym. Bardzo często, młodzi ludzie dodają znajomych "jak popadnie", a następnie stają się ofiarami niebezpiecznych treści lub nękania.
Ten pomysł od Facebooka jest godny pochwały. Ale... czy to coś da?
W Polsce nie obowiązuje szeroko coś takiego, jak kultura rozmowy w wychowaniu. Oczywiście, bardzo cieszę się, że niektórzy z Was coś takiego w swojej rodzinie wdrażają. Natomiast, Polakom trudno przychodzą rozmowy z dziećmi na temat szkoły - co dopiero na temat mediów społecznościowych. Jeden z moich siostrzeńców stał się już aktywnym użytkownikiem Facebooka i co jakiś czas przypominam mu o tym, co należy robić, a czego nie należy na Facebooku. Czy to cokolwiek daje? Przyznam szczerze, że jest jeszcze sporo do poprawy.
Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu