Świat

Dostęp do Facebooka i Instagrama za 60 zł miesięcznie. Ile osób to kupi?

Krzysztof Rojek
Dostęp do Facebooka i Instagrama za 60 zł miesięcznie. Ile osób to kupi?
Reklama

Facebook wprowadził w Polsce płatną opcję. Jeżeli szukacie miejsca na przepalenie pieniędzy, to już znaleźliście.

Na wielu smartfonach dziś rano pojawił się komunikat, który każe użytkownikom wybierać, pomiędzy dwiema opcjami korzystania z produktów Mety - Facebooka i Instagrama. O potencjalnym wprowadzeniu takiej opcji informowaliśmy już jakiś czas temu (zobacz: Chcesz prywatności i braku reklam na Instagramie i Facebooku? Opróżniaj portfel) jednak do końca nie było wiadomo, jaką kwotę Facebook ustali w naszym kraju.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Podejmij decyzję dotyczącą reklam Facebooka. O co chodzi?

Teraz jednak widomo już wszystko. W Polsce za abonament Facebooka trzeba będzie zapłacić 60 złotych miesięcznie, a w ramach tego otrzymamy dostęp do platform takich jak Facebook i Instagram bez reklam, a także - pewność, że nasze dane nie są wykorzystywane do celów reklamowych. Jedno moje pytanie brzmi:

Kto to kupi?

Zacznijmy od pozytywów. Oto spełniają się sny wszystkich osób, które marzyły o prywatności. Facebook daje nam opcje - albo zbiera nasze dane, albo nie, ale w zamian my płacimy abonament za używanie jego portali. I... ma to sens i była to idea, którą proponowało naprawdę wiele osób od dłuższego czasu.

Źródło: Depositphotos

Problemem nie jest więc samo pojawienie się abonamentu, ale jego wysokość i to, co dostajemy w zamian. Widać to szczególnie dobrze, kiedy porównamy to z innymi abonamentami dostępnymi w internecie. W Spotify za 20 zł/mies. dostajemy dostęp do ogromnej biblioteki muzyki, którą możemy odtwarzać tak, jak chcemy. Na Netflixie za 29 zł/mies. mamy dostęp do olbrzymiej liczby filmów i seriali. Ba, nawet na Twitterze w abonamencie Blue mamy zagwarantowaną większą widoczność Twittów (a więc więcej fanów), dłuższe Twitty, możliwość edycji Twittów czy znaczek zweryfikowania konta.

Źródło: Depositphotos

Tymczasem na Facebooku, za kwotę dwukrotnie większą niż gdziekolwiek indziej, otrzymujemy... w sumie to nic. Oprócz braku reklam abonament ten nie wnosi nic do codziennego korzystania z aplikacji, a i same reklamy na telefonie nie są tak uciążliwe w przypadku Facebooka (chociaż, jak w przypadku YT Premium, mogą zacząć być). Co więcej - prywatność dziś na pewno nie jest priorytetem większości użytkowników i chęć jej zachowania z pewnością nie skłoni nikogo do skorzystania z tej opcji.

Nie rozumiem, jaki jest powód dania tak zaporowej ceny. Czy Facebook chce tym samym udowodnić, że ludzie "chcą" reklamy, pokazując, jak wiele użytkowników zdecydowało się na darmową opcję. W obu przypadkach Facebook bowiem wygrywa. Jeżeli zdecydujemy się na opcje "darmową" - ma nasze dane, jeżeli na płatną - musimy płacić absurdalnie wysoki abonament, nie dostając praktycznie nic w zamian.

Dlatego zastanawiam się, co by się musiało stać, żeby ktoś się na taki abonament zdecydował. Jestem bardzo ciekawy, jak bedzie po miesiącu (albo kilku) wyglądała statystyka w tym temacie.

Reklama

Źródło: Depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama