Twitter

Elon Musk kupuje Twittera za 44 miliardy dolarów!

Konrad Kozłowski
Elon Musk kupuje Twittera za 44 miliardy dolarów!
Reklama

Wszystko do tego prowadziło i dziś już oficjalnie zostaje ogłoszony zakup Twittera przez Elona Muska. Kwota transakcji wyniesie 44 mld dolarów.

Twitter ogłosił dziś, że zostanie w całości przejęty przez Elona Muska. Cena wynosi 54,20 dolara za akcję, co przekłada się na około 44 mld dolarów. Po zakończeniu transakcji Twitter stanie się firmą prywatną.

Reklama

Twitter przejęty przez Elona Muska. Cena? 44 mld dolarów

"Wolność słowa jest podstawą funkcjonującej demokracji, a Twitter to cyfrowy plac miejski, na którym debatuje się o sprawach kluczowych dla przyszłości ludzkości.  – powiedział Musk w oświadczeniu. Chcę również, aby Twitter był lepszy niż kiedykolwiek wcześniej, ulepszając go o nowe funkcje, czyniąc algorytmy otwartymi (open source) w celu zwiększenia zaufania, pokonując boty spamujące i uwierzytelniając wszystkich użytkowników. Twitter ma ogromny potencjał – nie mogę się doczekać współpracy z firmą i społecznością użytkowników, aby go rozwinąć." - napisał w oświadczeniu Elon Musk.

Przeczytaj również: Twitter Elon Musk

O zmianie u sterów wypowiedział się też aktualny CEO Twittera, Parag Agrawal, który zastąpił w zeszłym roku Jacka Dorsey'a: "Twitter ma cel i znaczenie, które wpływają na cały świat. [Jestem] bardzo dumny z naszych zespołów i zainspirowany pracą, która nigdy nie mogła być ważniejsza". Wedle New York Times'a, transakcja ta sprawia, że zakup Twittera przez Elona Muska będzie najdroższym przejęciem w historii w celu uczynienia firmy prywatną.

Przypomnijmy, że 4 kwietnia Elon Musk kupił 9,4% akcji Twittera stając się jego największym udziałowcem. Dzień później ogłoszono, że Musk zostanie powołany do rady nadzorczej firmy, ale Musk się na to nie zdecydował, ponieważ wiedział, że takie stanowisko nie pozwoli mu na zakup więcej niż 14,9% akcji w Twitterze. 13 kwietnia Musk zgłosić do SEC chęć zakupu 100% akcji Twittera za gotówkę, proponując 52,40 dolara za akcję. Twierdził, że to jedyna i finalna propozycja jaką złoży. Jak widać, wystarczyła.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama