Felietony

Operatorzy boją się ofert z nielimitowanym internetem mobilnym. Oto dlaczego

Grzegorz Ułan
Operatorzy boją się ofert z nielimitowanym internetem mobilnym. Oto dlaczego
73

Dziś trafiłem na jeden z ciekawych wątków na Pepper.pl, w którym dyskutowano na temat nowej promocji w aplikacji Orange Flex, a w którym to jeden z komentujących podzielił się swoim sposobem na korzystanie z nielimitowanej oferty na internet mobilny u tego operatora, w ramach usługi UNLMTD.

Zacznijmy od tej oferty, co by przybliżyć kontekst tego komentarza. Otóż niedawno Orange Flex udostępnił usługę UNLMTD, dzięki której w najdroższym planie za 80 zł - z nielimitowanymi rozmowami komórkowymi i stacjonarnymi, nielimitowanymi wiadomościami SMS/MMS, można korzystać w tej samej cenie równie z nielimitowanego internetu mobilnego - brak limitu danych i prędkości.

Ponadto, w tym pakiecie można dobrać trzy dodatkowe karty SIM z tym samym numerem, które można włożyć do smartwacha, tabletu czy routera WiFi i korzystać z tego nielimitowanego internetu na kilku urządzeniach.

Przechodząc już do użycia tego pakietu przez naszego komentatora na Pepper.pl, a w zasadzie jego brata:

Brat ma unlimited w telefonie plus dodatkowo karta w ruterze zasila cały dom z działką. Ja wziąłem dodatkowo kartę na działkę a ostatnia jest u jego sąsiada. Wszystkim wypada w zrzutce po 20 zł bez limitu danych i prędkości.. Nie ma lepszej oferty na te chwilę w żadnej sieci…

Nietrudno tu domyślić się scenariusza tego układu. Brat wykupuje rzeczony pakiet za 80 zł z usługą UNLMTD w cenie, jedną kartę SIM ma w smartfonie, drugą w routerze WiFi - jak najbardziej uprawnione użycie. Za w sumie dwie usługi: nielimitowaną ofertę komórkową w smartfonie i nielimitowany internet mobilny w routerze WiFi płaci 80 zł, po 40 zł za usługę.

Jednak brat ten postanowił obniżyć sobie jeszcze ten koszt o połowę, i dwie dodatkowe karty SIM sprezentował bratu i sąsiadowi, a ci włożyli je do routera WiFi i korzystają tylko z nielimitowanego internetu mobilnego, więc płacą po 20 zł.

To już jest jak najbardziej nieuprawnione wykorzystanie pakietu. Można oczywiście powiedzieć, że gdyby nie opcja trzech dodatkowych kart SIM, to brat z sąsiadem nie wykupili by z osobna tego pakietu na działkę i Orange miałby cały czas z tego pakietu 80 zł. Jednak obciążenie sieci byłoby razy jeden, a nie razy trzy - internet mobilny nie jest z gumy, cierpią na tym inni użytkownicy sieci.


Na pewno nie jest to też odosobniony przypadek i na ten pomysł wpadło już wielu klientów. Ostatnio Orange zdradził, że rekordzista usługi UNLMTD pobrał w miesiącu ponad 3 TB danych - to idealnie wpisuje się w normalne korzystanie z domowego internetu mobilnego przez trzy rodziny - 3 razy po 1 TB.

Co więcej, problem jest dużo bardziej złożony. Nie szukając daleko, spójrzmy na inną popularną formę dzielenia kont na Netfliksie. Na początku sama platforma zachęcała klientów do dzielenia się nim z bliskimi i znajomymi, teraz się wycofuje z tego.

Dlaczego? Powiecie, że cyferki się przestały zgadzać w excelu, może i po części tak, ale zwróćcie uwagę na ostatnie poczynania największych operatorów telekomunikacyjnych, którzy lobbują opłaty, które najwięksi dostawcy treści wideo powinny łożyć na rozwój sieci - Telekomy oczekują od Google, Netflixa i spółki, że pomogą im sfinansować rozwój infrastruktury.


Jak czytam takie historie, jak naszego pepperowicza, to wcale się temu nie dziwię. Na ostatniej konferencji, Play zdradził, iż 70% ruchu w sieci mobilnej zużywają treści wideo. Tu już trochę pofantazjuję, ale wcale nie musi to być mocno oderwane od rzeczywistości. Taki Orange ma z tego dzielenia się internetem mobilnym 80 zł, a te trzy osoby ciągną transfer rzędu po 1 TB, z tego po 700 GB leci od każdego z nich na treści wideo, być może na filmy i seriale na Netflix, który ma z tego 60 zł.

W rezultacie Netflix szuka sposobu aby ten proceder ukrócić i znaleźć finansowanie na te ewentualne opłaty dla telekomów - na razie tylko Korea Południowa je wprowadziła, ale Komisja Europejska rozumie ten problem i jest przychylna temu pomysłowi, więc niedługo i w UE to się zadzieje.

W perspektywie na takim dzieleniu stracą też klienci Orange Flex, bo takie zużycie na trzech kartach SIM u jednego klienta widać, więc i Orange w końcu wprowadzi ograniczenia w tej świetnej - w normalnym użytku, usłudze.

Długo też nie zobaczymy takich ofert z nielimitowanym internetem mobilnym w powszechnym dostępie. Aktualnie Oranage w głównej marce nie zdecydował się na takich ruch, bo ryzyko takiego dzielenia przy 15 mln klientów byłoby znacznie większe (nju mobile ma milion klientów, a Orange Flex 300 tys.). Play nielimitowany internet mobilny ma tylko w ofercie dla domków z anteną zewnętrzną, z przeznaczeniem dla słabo zaludnionych lokalizacji z kiepskim zasięgiem. Z kolei T-Mobile z najszerszą ofertą nielimitowanego internetu mobilnego, w pakietach przystępnych cenowo stosuje ograniczenia prędkości, a brak żadnych limitów - podobnie jak Play tylko w ofercie z anteną zewnętrzną.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu