Felietony

Superbohaterski blockbuster w archaicznym formacie 4:3? Taka jest wizja Zacka Snydera

Konrad Kozłowski

Pozytywnie zakręcony gadżeciarz, maniak seriali ro...

Reklama

"Liga sprawiedliwości Zacka Snydera" okazuje się być głośniejszą premierą, niż mogłoby się wydawać. Filmem nie interesują się tylko fani Snydera i/lub DC Comics, bo masa widzów z czystej ciekawości sprawdziła 4-godzinną wersję filmu. Duża część z nich jest jednak nie tyle zaskoczona, co wręcz oburzona formatem obrazu 4/3, z którym kojarzone są raczej stare telewizyjne produkcje.

Liga sprawiedliwości Zacka Snydera to 4 godziny zamiast 2, zmiany fabularne, nowe sceny i... nowy format?!

Wizja Zacka Snydera to coś więcej, niż tylko mroczniejsza wersja "Ligi sprawiedliwości". Film z 2017 roku zawiera sporo dokrętek, dzięki którym Joss Whedon mógł przygotować film, z którego zawartością zgadzało się studio. Efekty okazały się jednak dość mizerne, bo krytycy, fani i widzowie nie byli zadowoleni z tego, co zobaczyli w kinach, a gdy tylko dowiedzieliśmy się, że wersja Zacka Snydera istnieje, hashtag #RealeaseTheSnyderCut spowodował lawinę zdarzeń, których kulminacją była zeszłotygodniowa premiera. Zanim jednak nastąpiła, wiedzieliśmy, że reżyser musiał dokończyć znaczną część efektów specjalnych, nagrać kilka dodatkowych scen oraz wykorzystać zupełnie nową ścieżkę i utwory muzyczne w filmie.

Reklama

Ten film mógł uratować uniwersum DC cztery lata temu. Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera – recenzja

Niewiele uwagi poświęcono jednak w mediach sytuacji związanej z formatem obrazu, który 18 marca mógł być nie lada niespodzianką dla widzów. Ci na samym początku seansu dowiedzieli się, że wyświetlanie filmu w formacie 4/3 nie jest błędem, lecz to działanie zgodne z wizją Zacka Snydera. W przypadku premiery na polskim HBO GO nie mogło zabraknąć dodatkowego komentarza, za który odpowiada Fakes Forge na Twitterze - brawo, ukłony, chapeau bas. Bardzo celny komentarz.

Formaty 16/9 i 4/3 są czasem wymienne

Oglądanie filmu czy serialu w formacie obrazu 4/3 błyskawicznie kojarzone jest z emitowanymi przed laty w telewizji produkcjami.  Niektóre z nich doczekały się cyfrowej rekonstrukcji i powróciły w szerokoekranowym formacie - jak chociażby "Prawo ulicy" czy polska "Ekstradycja". W przypadku powrotu pierwszego z seriali, "The Wire", również nie brakowało głosów niezadowolenia, ponieważ sympatycy tytułu przywykli do jednego, słusznego formatu i nie wyobrażali sobie jakiegokolwiek majstrowania przy nim przez HBO.

Na taką kontynuację czekali fani. Falcon i Zimowy Żołnierz – recenzja premiery

Dla równowagi, część widzów przyjęła nową wersję z otwartymi ramionami, ponieważ lepiej ogląda się ją na nowoczesnych telewizorach. Materiał źródłowy był jednak na tyle uniwersalny, że pracujące przy remasterze osoby mogły bez znacznej utraty zawartości kadru przyciąć go do szerokoekranowego formatu. Polska "Ekstradycja", ku mojemu sporemu zaskoczeniu i ogromnemu zadowoleniu, wróciła na TVP VOD nie tylko w HD, ale w dwóch wersjach do wyboru: 4/3 oraz 16/9, więc to widz może zdecydować o tym, co zobaczy.

Dlaczego Liga sprawiedliwości Zacka Snydera jest w formacie 4/3

"Liga sprawiedliwości Zacka Snydera" już w tytule zdradza, że mamy do czynienia z filmem, który ma być ostateczną wizją reżysera. HBO MAX (Warner) pozostawił cały projekt w rękach Snydera i pozwolił mu na całkowitą swobodę artystyczną. Ze względu na to, że materiał kręcono z myślą o pokazie w kinach IMAX obraz ma proporcje 1.33:1. W IMAX-ach ekran jest znacznie wyższy, niż w zwykłych kinach i by go wypełnić w całości niezbędne jest przyjęcie takiego standardu. Robi to między innymi Christopher Nolan, który z filmu na film ("The Dark Knight", "Interstellar", "TENET") starał się używać ciężkich, dużych i kosztownych kamer IMAX coraz częściej, także w okolicznościach, gdzie nikt przed nim się nie odważył.

Polskie wydawnictwa nie chcą moich pieniędzy. Książki i komiksy wciąż kupuję za granicą

Reklama

Dysponując takim materiałem źrodłowym Snyder zdecydował, że zamiast kadrowania ujęć, przygotuje całość w formacie 4:3, najpewniej żyjąc nadzieją, że któregoś dnia nowa "Liga sprawiedliwości" trafi do kin na całym świecie. Film będzie wtedy gotowy na pokazy, a szanse na to, że studio pozwoli mi ponownie majstrować przy produkcji były raczej nikłe (choć rzekomo czeka nas także wydanie filmu w czarno-białej odsłonie).

Te 3 filmy mogą zdefiniować Netfliksa na lata. Najbardziej wyczekiwane produkcje

Reklama

Koniec końców "Liga sprawiedliwości" jest na HBO Max/HBO GO w formacie 4:3, ponieważ w ten sposób bez utraty części kadrów Snyder mógł pokazać wszystko, co nakręcił. Co stałoby się w wybranymi scenami możecie zobaczyć na załączonych obrazkach i gdy tylko je widzę utwierdzam się w przekonaniu, że Snyder podjął właściwą decyzję. Poza tym, to nie jedyny film w ostatnich latach, który nakręcono i dystrybuowano w formacie 4/3 i choć nie były to raczej blockbustery na miarę "Justice League", to skoro od początku mówiono o wersji Snydera, a właściwie to o nią upraszano się przez lata, to i z taką wizją reżysera powinniśmy się pogodzić. I zamiast pasków u góry i dołu ekranu, które towarzyszą filmom i serialom w innych formatach (np. 2:1 lub kinowym 2.35:1), tym razem podczas seansu czarne paski na telewizorze są po bokach.

 

 

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama