Motoryzacja

7-osobowy SUV za 140 tys. a hybryda Plug-In za 154 tys. zł. DFSK FX 600 oraz E5 już w Polsce

Tomasz Niechaj
7-osobowy SUV za 140 tys. a hybryda Plug-In za 154 tys. zł. DFSK FX 600 oraz E5 już w Polsce
Reklama

DFSK FX 600 oraz DFSK E5 to przestronne, 7-osobowe SUV-y, które kuszą nie tylko niską ceną, ale też wsparciem importera AADC, który na polskim rynku odpowiada także za inne chińskie marki jak np. BAIC, ale też koreańskiego SsangYong (teraz już pod nową nazwą: KGM). Mieliśmy okazję usiąść we wnętrzu tych aut i nieco się o nich dowiedzieć.

Oferta samochodów 7-osobowych jest realnie dosyć skąpa, a już w ogóle takich, w których w trzecim rzędzie siedzeń zmieści się ktokolwiek z nogami. Tym bardziej więc, dwa SUV-y marki DFSK – E5 (hybryda Plug-In) oraz FX 600 (spalinowy) – wydają się wyjątkowo interesujące i wywołują spore zainteresowanie. Podczas polskiej prezentacji mieliśmy okazję zapoznać się z tymi samochodami. Zaznaczam jednak, że były to egzemplarze z rynku włoskiego i np. model FX 600 ma inne oznaczenia (i logo) niż będą miały auta dostępne w polskiej sieci dealerskiej.

Reklama

Hybrydowy DFSK E5 jak i spalinowy DFSK FX600 bazują na tej samej platformie i mają ponad 4,7 m długości, przy rozstawie osi prawie 2,8 metra, co oznacza, że powinno się we wnętrzu znaleźć wystarczająca ilość miejsca na 3 rzędy siedzeń. Jak to wygląda w praktyce?

Przestronność wnętrza

Z przodu miejsca jest sporo, co raczej nie powinno dziwić. Mam 1,84 m wzrostu i nad głową do obudowy dachu szklanego miałem ~12 cm. Jednocześnie: fotel miał podstawowy zakres regulacji, a w tym 1-kierunkowe wyparcie lędźwi. Nie można jednak było unieść przedniej części siedziska.

Siadając „sam za sobą” – z kanapą przesuniętą maksymalnie do tyłu i oparciem ustawionym na pozycję pośrednią – pozostawało mi przed kolanami 7-8 cm, a nad głową także miałem ~12 cm. Kanapa 2. rzędu jest dzielona w proporcjach 60:40, a wygodne odchylenie i odsunięcie siedziska możliwe jest tylko tej mniejszej części z prawej strony.

W trzecim rzędzie DFSK FX600 miałem jeszcze trochę miejsca nad głową, a na kolana też mi trochę zostało, gdy kanapa drugiego rzędu nie była przesunięta maksymalnie do tyłu. W praktyce więc byłbym w stanie usiąść „sam za sobą i jeszcze raz za sobą”. Oczywiście kolana w trzecim rzędzie są wyraźnie uniesione, ale dla osoby o wzroście do powiedzmy 1,6 nie powinno to stanowić większego problemy nawet w dłuższej trasie. Warto tutaj zwrócić uwagę, że pasy bezpieczeństwa są chowane normalnie i wygodnie w słupkach. Niestety, w trzecim rzędzie nie ma już nawiewów klimatyzacji, a wykończenie jest już po prostu twarde, pomijając oczywiście tapicerkę foteli.

Jakość kabiny

No właśnie, jakość. Ta, podobnie jak w wielu chińskich autach jest na poziomie całkiem wysokim. Tyczy się to szczególnie skórzanego obszycia foteli, a także tapicerki na drzwiach. Twardsze materiały pojawiają się dopiero na podszybiu (szczególnie na tylnych drzwiach). Na plus skórzane obszycie tunelu centralnego. Na minus, że jest on trochę za szeroki mam wrażenie. Skórzane obszycie kierownicy było na poziomie dobrym, ale nieco gorszym od tapicerki foteli.

Zwracam uwagę, że podobnie jak w wielu innych samochodach chińskich, tak i w DFSK E5 i FX 600 kierownica jest ustawiona nieco leżąco, co ogranicza wygodę szybkich manewrów.

DFSK FX 600 z benzynowym silnikiem

Za ~140 tys. zł dostępny ma być spalinowy DFSK FX600 (na innych rynkach występuje on pod nazwą Fengon) z benzynowym silnikiem 1.5 l o mocy 177 KM z automatyczną skrzynią biegów. Więcej osób zdecyduje się zapewne na wyższą wersje Prestige za ~152 tys. zł, która oferuje wyraźnie większe wyposażenie (np. elektryczną regulację foteli przednich, czy dopasowanie kanapy 2. rzędu). Póki co brakuje danych dotyczących zużycia paliwa czy przyspieszenia, ale wiadomo, że ma być dostępna także wersja z instalacją LPG (gaz).

Reklama

Hybryda Plug-In DFSK E5

DFSK E5 ma analogiczną funkcjonalność wnętrza, ale ma inny rodzaj napędu. Tutaj także mamy silnik benzynowy 1.5l, ale współpracuje on z jednostką elektryczną, a całość generuje 217 KM. Wiadomo, że w układzie znajduje się bezstopniowa skrzynia biegów automatyczna (e-CVT), a także że zasięg w trybie elektrycznym ma wynosić 87 km (w chińskim cyklu WLTC, wcale nie taki odległy od naszego WLTP). Akumulator trakcyjny ma pojemność 17,52 kWh (zapewne brutto). Polska cena DFSK E5 PHEV? ~154 tys. zł za wersję Comfort oraz ~178 tys. zł za Prestige. To absolutnie bezkonkurencyjna oferta biorąc pod uwagę rodzaj napędu, a także fakt, że jest to przestronny i 7-osobowy SUV segmentu D.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama